Dulcius ex Asperis- uwaga na hodowlę !

LIStek` napisał:

Veya czy jak to ci tam jestes starsznie krótko w DEA i nic naprawdę o tej "hodowli" nie wiesz. i zapewniam że też nie wiesz jaka naprawdę jest green

Liściu, moze zastanów sie co piszesz -.- nie masz pojęcia jaka jest Green bo jedynie kojazysz ja z konf i czata... ja z reszta tez, poznałam ja z tej dobrej strony jak i z tej złej (chodzi mi o sprawy hodowlane). Ty tez nie byłeś długo w hodowli, cały czas groziłes odejsciem i prowokowałes sprzeczki ale nie wazne....
Tez nie wiesz jak jest teraz w hodowli, nie wiem czemu  nas tak nie lubisz ani czemu nas oczerniasz, my nic Ci nie zrobiliśmy ani w zaden sposób Cie nie obraziliśmy a ty po prostu nas nie lubisz bo... bo nie i koniec. Jeśli cokolwiek złego zrobiliśmy gdy byłeś z nami to powiedz co, a nie ze cały czas piszesz ze jestesmy źli bo tak pisze większośc graczy howrse. A my nawet nie mamy sie jak bronic ani nawet jak poprawic swoja reputacje bo "jestesmy oszustami"

kam55 napisał:

Sprostuję :)DEA wyszło teraz na oszustów, złodziejów, itp., itd., przez jedną osobę która wpadła na "świetny pomysł", który nie był na poważnie + afera o jakąś niezwróconą klacz. Dobrze wiem, co teraz większość o nas myśli :)I wiem też, że chcecie nas zniszczyć. Ale niestety... My NIE zamierzamy, pomimo ciągłych afer, mieszania DEA z błotem poddać się. Za nic moi drodzy . Nie zniszczycie nas, nie damy wam takiej satysfakcji.
dziękuję, do widzenia.

Ten temat był dla was nadzieją na wyczyszczenie się. Jednakże doszło do tego, że wiele osób ujawniło jak naprawdę jest w DEA i okazało się, że wcale tacy świetni nie jesteście. Nie zniszczymy was? Sami się zniszczycie. W końcu prędzej czy później Green znowu będzie mieć załamanie i znowu jej się odwidzi hodowla. Tylko pytanie, czy ktoś będzie w stanie ją pociągnąć.  

Destin napisał:

kam55 napisał:

Sprostuję :)DEA wyszło teraz na oszustów, złodziejów, itp., itd., przez jedną osobę która wpadła na "świetny pomysł", który nie był na poważnie + afera o jakąś niezwróconą klacz. Dobrze wiem, co teraz większość o nas myśli :)I wiem też, że chcecie nas zniszczyć. Ale niestety... My NIE zamierzamy, pomimo ciągłych afer, mieszania DEA z błotem poddać się. Za nic moi drodzy . Nie zniszczycie nas, nie damy wam takiej satysfakcji.
dziękuję, do widzenia.

Ten temat był dla was nadzieją na wyczyszczenie się. Jednakże doszło do tego, że wiele osób ujawniło jak naprawdę jest w DEA i okazało się, że wcale tacy świetni nie jesteście. Nie zniszczymy was? Sami się zniszczycie. W końcu prędzej czy później Green znowu będzie mieć załamanie i znowu jej się odwidzi hodowla. Tylko pytanie, czy ktoś będzie w stanie ją pociągnąć.  

Poprawmy, czy ktoś będzie chciał harować na dobrą opinię Green i hodowli.

Destin napisał:

kam55 napisał:

Sprostuję :)DEA wyszło teraz na oszustów, złodziejów, itp., itd., przez jedną osobę która wpadła na "świetny pomysł", który nie był na poważnie + afera o jakąś niezwróconą klacz. Dobrze wiem, co teraz większość o nas myśli :)I wiem też, że chcecie nas zniszczyć. Ale niestety... My NIE zamierzamy, pomimo ciągłych afer, mieszania DEA z błotem poddać się. Za nic moi drodzy . Nie zniszczycie nas, nie damy wam takiej satysfakcji.
dziękuję, do widzenia.

Ten temat był dla was nadzieją na wyczyszczenie się. Jednakże doszło do tego, że wiele osób ujawniło jak naprawdę jest w DEA i okazało się, że wcale tacy świetni nie jesteście. Nie zniszczymy was? Sami się zniszczycie. W końcu prędzej czy później Green znowu będzie mieć załamanie i znowu jej się odwidzi hodowla. Tylko pytanie, czy ktoś będzie w stanie ją pociągnąć.  

jakie wyczyszczenie sie?! wszystko co piszemy jest uznawane za kłamstwo a osoba która napisała cokolwiek mieszana z błotem... my nie mamy możliwości sprostowania czegokolwiek bo jestesmy z "hodowli oszustów" i nikt nam w nasze wiadomości nie wierzy bo kłamiemy itp....

Tiamat napisał:

Destin napisał:

kam55 napisał:

Sprostuję :)DEA wyszło teraz na oszustów, złodziejów, itp., itd., przez jedną osobę która wpadła na "świetny pomysł", który nie był na poważnie + afera o jakąś niezwróconą klacz. Dobrze wiem, co teraz większość o nas myśli :)I wiem też, że chcecie nas zniszczyć. Ale niestety... My NIE zamierzamy, pomimo ciągłych afer, mieszania DEA z błotem poddać się. Za nic moi drodzy . Nie zniszczycie nas, nie damy wam takiej satysfakcji.
dziękuję, do widzenia.

Ten temat był dla was nadzieją na wyczyszczenie się. Jednakże doszło do tego, że wiele osób ujawniło jak naprawdę jest w DEA i okazało się, że wcale tacy świetni nie jesteście. Nie zniszczymy was? Sami się zniszczycie. W końcu prędzej czy później Green znowu będzie mieć załamanie i znowu jej się odwidzi hodowla. Tylko pytanie, czy ktoś będzie w stanie ją pociągnąć.  

Poprawmy, czy ktoś będzie chciał harować na dobrą opinię Green i hodowli.

Nie będzie po co harować.Do dea nie dojdzie już nikt, kto ma choć trochę rozumu, każdy wie jacy oni są. A z tym składem, jaki mają to się pewnie rozpadną

olcia- nikt nie wierzy w wasze wiadomości, bo na nic nigdy nie przedstawiacie dowodów 

olcia1234 napisał:

Destin napisał:

kam55 napisał:

Sprostuję :)DEA wyszło teraz na oszustów, złodziejów, itp., itd., przez jedną osobę która wpadła na "świetny pomysł", który nie był na poważnie + afera o jakąś niezwróconą klacz. Dobrze wiem, co teraz większość o nas myśli :)I wiem też, że chcecie nas zniszczyć. Ale niestety... My NIE zamierzamy, pomimo ciągłych afer, mieszania DEA z błotem poddać się. Za nic moi drodzy . Nie zniszczycie nas, nie damy wam takiej satysfakcji.
dziękuję, do widzenia.

Ten temat był dla was nadzieją na wyczyszczenie się. Jednakże doszło do tego, że wiele osób ujawniło jak naprawdę jest w DEA i okazało się, że wcale tacy świetni nie jesteście. Nie zniszczymy was? Sami się zniszczycie. W końcu prędzej czy później Green znowu będzie mieć załamanie i znowu jej się odwidzi hodowla. Tylko pytanie, czy ktoś będzie w stanie ją pociągnąć.  

jakie wyczyszczenie sie?! wszystko co piszemy jest uznawane za kłamstwo a osoba która napisała cokolwiek mieszana z błotem... my nie mamy możliwości sprostowania czegokolwiek bo jestesmy z "hodowli oszustów" i nikt nam w nasze wiadomości nie wierzy bo kłamiemy itp....

w tym temacie już nie ma się co udzielać, oni i tak wiedzą lepiej, nawet ci, którzy w hodowli nigdy nie byli  

Raczej nie ma co się udzielać, bo każdy wie , że jesteście kłamcami i tyle ^^

olcia1234 napisał:

Destin napisał:

kam55 napisał:

Sprostuję :)DEA wyszło teraz na oszustów, złodziejów, itp., itd., przez jedną osobę która wpadła na "świetny pomysł", który nie był na poważnie + afera o jakąś niezwróconą klacz. Dobrze wiem, co teraz większość o nas myśli :)I wiem też, że chcecie nas zniszczyć. Ale niestety... My NIE zamierzamy, pomimo ciągłych afer, mieszania DEA z błotem poddać się. Za nic moi drodzy . Nie zniszczycie nas, nie damy wam takiej satysfakcji.
dziękuję, do widzenia.

Ten temat był dla was nadzieją na wyczyszczenie się. Jednakże doszło do tego, że wiele osób ujawniło jak naprawdę jest w DEA i okazało się, że wcale tacy świetni nie jesteście. Nie zniszczymy was? Sami się zniszczycie. W końcu prędzej czy później Green znowu będzie mieć załamanie i znowu jej się odwidzi hodowla. Tylko pytanie, czy ktoś będzie w stanie ją pociągnąć.  

jakie wyczyszczenie sie?! wszystko co piszemy jest uznawane za kłamstwo a osoba która napisała cokolwiek mieszana z błotem... my nie mamy możliwości sprostowania czegokolwiek bo jestesmy z "hodowli oszustów" i nikt nam w nasze wiadomości nie wierzy bo kłamiemy itp....

Początkowo mieliście szansę na uspokojenie sytuacji. Potem zaczęło się mącenie, że Green niby wiedziała o tym pomyśle, potem jednak nie i tak w kółko. Uznać to można za mylenie się w próbie sprostowania, więc niektórzy mogli pomyśleć, że kłamiecie. DEA ma strasznie bogatą historię, nie dziwicie się, że nikt wam nie chce wierzyć? ;)Nie robicie niczego, NICZEGO co by skłoniło nas do uwierzenia wam i do poprawy reputacji. Na razie zauważyłam, że ty potrafisz postraszyć regulaminem, a Haffek w kółko pisze to samo i odbija piłeczkę.

@Amstaff, naiwni zawsze się znajdą. Myślisz, że bycie w prawie najlepszej hodowli nie jest kuszącą propozycją? Howrse ma wielu graczy, którzy się na to pokuszą

Kam, ucieczkę z dyskusji uznaje jako wywieszenie białej flagi i przyznanie nam racji. Nie macie wystarczających dowodów i co najważniejsze argumentów, które by was czyściły.

Amstaff napisał:

olcia- nikt nie wierzy w wasze wiadomości, bo na nic nigdy nie przedstawiacie dowodów 

to prosze przedstaw całą rozmowę dotyczącą włamania... i wszystko sie wyjasni, ja tez moge wyciąć jakikolwiek fragmęt rozmowy gdzie okaze sie ze oczernisz siebie lub ma zupełnie inne znaczenie bo jest wyjęte z kontekstu i to tez będzie twoja wypowiadz i nie będziesz nijak mogł tego naprawic bo ty to napisałeś i mamy "dowód"

olcia1234 napisał:

Amstaff napisał:

olcia- nikt nie wierzy w wasze wiadomości, bo na nic nigdy nie przedstawiacie dowodów 

to prosze przedstaw całą rozmowę dotyczącą włamania... i wszystko sie wyjasni, ja tez moge wyciąć jakikolwiek fragmęt rozmowy gdzie okaze sie ze oczernisz siebie lub ma zupełnie inne znaczenie bo jest wyjęte z kontekstu i to tez będzie twoja wypowiadz i nie będziesz nijak mogł tego naprawic bo ty to napisałeś i mamy "dowód"

Przedstawiłem wystarczająco dużo  Dokładnie widać, co kto zamierza zrobić. Nie zamierzałem być w hodowli ze złodziejami.

Amstaff najpierw to ty się czytać naucz  ze zrozumieniem

Haffek napisał:

Amstaff najpierw to ty się czytać naucz  ze zrozumieniem

On umie czytać ze zrozumieniem a Wy ślepo podążacie za Green, zamiast odejść i przyznać, że dużo tam brudu i nie każdy jest tam okej.

Amstaff napisał:

olcia1234 napisał:

Amstaff napisał:

olcia- nikt nie wierzy w wasze wiadomości, bo na nic nigdy nie przedstawiacie dowodów 

to prosze przedstaw całą rozmowę dotyczącą włamania... i wszystko sie wyjasni, ja tez moge wyciąć jakikolwiek fragmęt rozmowy gdzie okaze sie ze oczernisz siebie lub ma zupełnie inne znaczenie bo jest wyjęte z kontekstu i to tez będzie twoja wypowiadz i nie będziesz nijak mogł tego naprawic bo ty to napisałeś i mamy "dowód"

Przedstawiłem wystarczająco dużo  Dokładnie widać, co kto zamierza zrobić. Nie zamierzałem być w hodowli ze złodziejami.

Super jestem złodziejką    
widać tylko to co chcesza aby ludzie zobaczyli a nie to co na prawde miało miejsce.
Na tym zakończe swoją dyskusję nie mam zamiaru dalej pisac jak jest i jak było bo i tak nikt nam nie wierzy a mi zwyczajnie szkoda czasu

Tiamat napisał:

Haffek napisał:

Amstaff najpierw to ty się czytać naucz  ze zrozumieniem

On umie czytać ze zrozumieniem a Wy ślepo podążacie za Green, zamiast odejść i przyznać, że dużo tam brudu i nie każdy jest tam okej.

Wydaje mi się, że ludzie tam nie mają własnego zdania ani własnej woli, robią to co jest narzucone z góry

Tiamat napisał:

Haffek napisał:

Amstaff najpierw to ty się czytać naucz  ze zrozumieniem

On umie czytać ze zrozumieniem a Wy ślepo podążacie za Green, zamiast odejść i przyznać, że dużo tam brudu i nie każdy jest tam okej.

LOL, a czy nie o to mi chodziło?

Hollywood napisał:

Tiamat napisał:

Haffek napisał:

Amstaff najpierw to ty się czytać naucz  ze zrozumieniem

On umie czytać ze zrozumieniem a Wy ślepo podążacie za Green, zamiast odejść i przyznać, że dużo tam brudu i nie każdy jest tam okej.

LOL, a czy nie o to mi chodziło?

Nie, powiedziałeś, że WSZYSCY są tam coś tam coś tam. Czyli ja też, moja mama, nasi znajomi, którzy tam byli też. Przynajmniej tak wyszło z Twojej wypowiedzi. xd

Nie bądź na to aż taka wrażliwa, trochę dystansu. 
Krótkie streszczenie tej 11-stronicowej kłótni:
[You must be registered and logged in to see this image.]

Przepraszam, że się wtrącam, ale moim zdaniem Rafał (Amstaff) ma rację, chyba są jakieś powody że DEA jest aż tak nie lubiane pośród graczy na howrse. W połowie zeszłego roku, byłam z DEA w hodowli, osobiście na początku nie miałam żadnych zastrzeżeń, ale potem zauważyłam, jak pani Green coś knuje, oskarżano mnie o rzeczy których nie zrobiłam. Kiedyś było w DEA bardzo dużo dobrych graczy i co się z nimi stało? wyparowali bo byłi "oszustami" c'nie Green? Jak byłam w WKL to pewnego dnia dostałam wiadomość w sprawie siterra i co nie zgodziłam się, a wiadomość dostali wszyscy z WKL, a najprawdopodobniej ktoś z tej "wspaniałej hodowli DEA" zrobił sobie multikonto i okradł dziewczynę z WKL. Serio to tylko gra z pikselami niech DEA się zastanowi i nie pozwalajcie sobie aby Green wam mózgi zepsuła. Przynajmnie kilka osób przyjrzało na oczy Liść, Des...
Tyle z mojej strony, czekam na atak

Czuję, że się spóźniłaś.

Jeżeli mam być szczera to cała ta sytuacja jest śmieszna. DeA broni się na wszelkie możliwe sposoby powtarzając swoje kontrargumenty w stosunku do innych, którzy starają się pokazać swoje nowe, inne argumenty w tej sprawie.
DeA jest ślepo zapatrzone w siebie i można to łatwo wywnioskować z tej rozmowy - ni krzty razu nie przyznali się do żadnego ze swoich błędów. O WKL nie można powiedzieć ani tak ani nie - najnormalniej w świecie nie bawią się w takie dziecinady jakie tutaj się odbywają.
Wracając do pierwszej wypowiedzi Barsonki - również uważam tak jak ona. DA wystawiło konie na sell kiedy DeA było pierwsze, konie te kupiła wirek i założyła hodowlę WKL i przejęła razem z innymi ranking - wówczas zaczęły się wszystkie problemy w sprawie WKL i DeA.
Green, jestem za mało poinformowana? Dobre sobie. Sądzę, że wiem trochę więcej niż Ty, bo znam sytuacje ze strony DeA i sytuację ze strony WKL
Tak samo muszę przyznać rację w wypowiedziach Destin.
Jeżeli mamy być ze sobą szczerzy, to DeA poprawnie funkcjonowało dopóki w zarządzie była Des i Call. One wszystko ogarniały i odwalały całą brudną robotę. Nikt temu nie zaprzeczy, wszyscy to widzieli i wiedzieli. Jak one odeszły to po prostu hodowla stoczyła się jeszcze bardziej i to już jest zwykłe dno. Nie zdziwiło nikogo, że tyle osób w ostatnim czasie z DeA odeszło? Nawet Was, kam, Haffek? Nie mogą wytrzymać tej dziecinady w tej hodowli, proste. Tylko banda dzieciaków jest w stanie w ogóle POMYŚLEĆ o podszyciu się za sittera na cudze konto. Godne pożałowania

Witam
Chciałabym sprostować pewne rzeczy.
Jestem byłym członkiem DEA ( należałam do DEA  2 miesiące i parę dni) . Byłam w zarządzie i o żadnych tego typu działaniach nie wiedziałam . Odeszłam w styczniu , bo miałam dosyć harówki w ciągu dnia i nocy. Co zresztą i tak szło na marne , Destin już o tym pisała . Chciałam odzyskać przyjemność z gry.Dodam ,że  wszystkie konie  z DEA wystawiłam na zarezerwowanych na Green.Stały z tydzień i nie zostały zakupione.
Przeszkadzało mi to na sprzedażach zarezerwowanych więc je zdjęłam .
Ze swojej strony mogę tylko napisać ,że odejście z tej Hodowli wcale nie jest takie łatwe jak się wydaje.Zabrało mi to prawie 2 tygodnie.I nie chciałabym ,  aby WSZYSCY byli mierzeni jedna miarka.
Nie wszyscy to oszuści .
Pozdrawiam

dobrze powiedziane, "Nie wszyscy to oszuści" prawda, w DEA kiedyś było kilka przyzwoitych osób, może nadal kilka jest

Nels napisał:

dobrze powiedziane, "Nie wszyscy to oszuści" prawda, w DEA kiedyś było kilka przyzwoitych osób, może nadal kilka jest

Jednak niestety większość osób z DEA to nie są uczciwi ludzie, co już pokazali...tak w ogóle, to na początku mówiliście, że macie jakieś dowody na nie wiadomo co. Możecie je przedstawić ?

a więc jako że DEA broni sie tylko słowami oto dowody ze nie planowaliśmy tego i byliśmy przeciw... oraz ze wiki nie pisała poważnie


[You must be registered and logged in to see this link.]

Jezu nikt nie jest taki tępy, żeby nie zauważyć, że było to pisane nie dawno

Fajnie super ktoś jej to odradził to nie znaczy że tego nie zrobiła ; )

A wracając do tematu przewodniego , czyli wypożyczonej klaczy.
Czy pomyślał ktoś może  , że  kierro mogł  dostać zakaz sprzedaży ów klaczy z góry?

LIStek` napisał:

Fajnie super ktoś jej to odradził to nie znaczy że tego nie zrobiła ; )

nie znaczy, ale to co Wiki robi poza hodowlą to nie jest wina DEA... my jako hodowla nic z tym wspolnego nie mamy

no no Mateusz, prawda