Fiord_ - oszust, kłamca, złodziej...

W związku z tym, że temat za daleko odszedł od głównego wątku prosiłabym jakiegoś moderatora o zamknięcie jego, ponieważ mój Słonik ma z tym problemy xD

Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Pszczoła

Ale moje spostrzeżenia co do czarnego PR zostały tu przedstawione, więc tak zupełnie nie zrobiłam offtopu. Nikt jak dotąd nie ustosunkował się w jakikolwiek sposób do tej hipotezy. Kwestia luzytanów miała być taką małą dygresją z mojej strony, czemu przyklasnęły kolejne osoby. Sama natura...

Cóż ja mogę powiedzieć? Nie oczerniamy innych konkurencyjnych hodowli... Przedstawiamy sprawę tak, jak jest w rzeczywistości i, jak widać, wiele osób nas popiera i uważa, że to niesprawiedliwe, co się nam przydarzyło...
My uczciwie dążyliśmy do tego, co osiągnęliśmy, walczyliśmy jak tylko potrafiliśmy... A ktoś jednym posunięciem odebrał nam to wszystko ...

Barson, problem tylko w tym, że takie sprawy załatwia się u modów lub administracji. Wyobraź sobie, że ja również zostałam wpuszczona w kanał przez jedną z moich byłych współpracownic. Dziewucha wycofała się z hodowli, a gdy nakazałam jej zwrócić konie, nie odpisywała na moje wiadomości lub, że się tak szpetnie, ale dosadnie wyrażę, "rżnęła głupa". Wystarczyła krótka konwersacja z Calvaną i groźba ukaraniem przez moderatorów tejże graczki, żeby to podziałało na nią, jak zimny prysznic. Po dwóch dniach odzyskałam wszystkie konie. Znajdź teraz wątek (wątek, nie post, bo raz czy dwa wspomniałam o tym przy okazji innego wątku) na temat niedoszłej kradzieży moich koni, to Cię ozłocę.

Dlaczego piszę o czarnym PRze? Ponieważ widzę, że ostatnimi czasy stało się to niezbyt wyszukanym trendem, każdy teraz najężdża na każdego i każdego na każdy. Ciekawostką jest również to, że wynikło to prawie w tym samym czasie, o czym nigdy wcześniej nie czytałam tu, na tym forum. W tej chwili czuć tu prawie namacalną zbiorową wściekliznę, która wynika z jakichś swoich prywatnych animozji...

Mam pewną propozycję dla Was. Wszyscy razem, z furią (wybacz, furia vel Kara fryza ) moherowych beretów na swojej krucjacie pod Pałacem Prezydenckim, gromko zaryczmy: "GDZIE JEST KRZYŻ!"

Sakura, tak się składa, że wiem, że Moderatorzy w tej sytuacji już nic nie mogą zrobić. (..)
Administracja, z drugiej strony, nic nie zrobi... Ani nie zwrócą nam konia, ani nie zabiorą konia hodowli rywali.
Przecież Pszczółka jest Moderatorem, a niestety nic, oprócz napisania Ow o tej sprawie, nie jest w stanie zrobić...

A porównywanie tej sytuacji do "Bitwy pod Pałacem" też raczej nie jest na miejscu.
Ja pragnę jedynie nagłośnić, że coś ZŁEGO dzieje się na naszym serwerze!!

Tu chodzi o zdrową rywalizację, a nie przekręty tego typu. Tak być nie może, trzeba to tępić.
Cholera, w końcu dofinansowuję Owlient, a oni zamiast pomagać poszkodowanym, bawią się w "Nowy System Karmy".

Barson1990 napisał:

Sakura, tak się składa, że wiem, że Moderatorzy w tej sytuacji już nic nie mogą zrobić. Dostali zakaz od Ow.

Zakaz? Pierwsze słyszę Krótko mówiąc, macie pecha. Mi ta informacja i tak na nic nie jest potrzebna, gdyż chcąc kupić konia, nie obchodzi mnie, od kogo go kupuję. Jeżeli płacę za konia, chcę go mieć i nie ważne, spod jakiego będzie przyrostka. O ile mi wiadomo, połączyły się ze sobą dwie wiodące hodowle fryzów. Akurat z Stamboekiem miałam małe starcie o przyrostek, który sobie "zawłaszczyłam", nie zdając sobie nawet wtedy sprawy z tego, że podpinam się pod tą hodowlę. Oczywiście dostałam zj....ę komisyjną, a stwierdzenie "nie jesteś przecież w naszej hodowli" mniej więcej miało oznaczać "i czego się wcinasz w nasze interesy, durny plebsie?!". Wisienką na torcie było wysłanie w tym celu moderatora, jako ciężkiej artylerii, z którą się nie dyskutuje.

Zamknięte byłoby już dawno, ale czekamy aż wszyscy sobie wszystko wyjaśnią. Od Fiorda rzeczywiście już jednak daleko wszystko odeszło. A to o nim miał być ten wątek.
W temacie, który z tego wyniknął każda ze stron też zdążyła przedstawić już swoje argumenty. I raczej nic nowego już się nie wniesie. W związku z tym zamykam.

Co do kłótni hodowlanych - właśnie dlatego niektórzy wolą pracować sami. Zgadzając się na współpracę z inną osobą zawsze istnieje ryzyko, że ta druga osoba okaże się niegodna zaufania, a hodowla na tym straci. Jest to jednak indywidualny wybór każdego z nas.

Chyba warto też na początku współpracy podesłać nowej osobie regulamin i poprosić by odesłała go z odpowiedzią "zatwierdzam". Potem można zrobić temu screen i zapisać na kompie. W wypadku odejścia takiej osoby z hodowli i nie wywiązania się z umowy (nie oddania koni) ma się dowód oszustwa dla administracji. Można to zinterpretować jako kradzież koni.
Nie wiem jak na nowych zasadach, ale na starych odejmowali za to 6 punktów karmy. Jeśli teraz też zabiorą podobną liczbę to taka osoba nie będzie miała możliwości by konia sprzedać.


Jeśli ktoś chce jeszcze coś kreatywnego dodać - zapraszam. Wątek zamykam za chwilę

Barson1990 napisał:

A porównywanie tej sytuacji do "Bitwy pod Pałacem" też raczej nie jest na miejscu.

Tak samo jest na miejscu, jak te ostatnie wątki. Totalny absurd. Z resztą próbuję iść tokiem rozumowania co poniektórych osób, więc muszę trochę obniżyć loty...

Tak, zakaz. Nie jest to oficjalnie przedstawione przez Ow, a szkoda...
Widzisz, Ciebie to mało obchodzi... A mnie owszem, bo też płacę za to, żeby być "najlepsza". I tu pies pogrzebany, bo to totalna znieczulica na problemy innych.

A co do gracza Fiord_ - zaakceptował regulamin, nie wywiązał się z danego słowa i zadziałał mocno na naszą niekorzyść.

Dziękuję wszystkim tym, którzy nas poparli i dodali słowa otuchy!

Przykład totalnej znieczulicy mogę Ci przytoczyć i nie będzie to by najmniej dotyczyło gry, a realnego życia i zobaczymy, kto tu jest bardziej znieczulony. Wybacz, ale chyba nie masz większych problemów, skoro Twoim największym jest to, że ukradziono Ci pikselowego konia.

Mam większe problemy, ale nie muszę się z nich nikomu zwierzać.
Problemem jest to, że PŁACĘ i WYMAGAM! Ale inni mają to w głębokim poważaniu...

Barson, gdybym chciała interesować się wszystkimi oszustwami i czy przypadkiem kupując od kogoś konia nie jestem paserem, musiałabym nic innego nie robić, tylko bawić się Sherlocka Holmes'a, a nie chce mi się... Od zgłaszania oszustw i kradzieży jest Czarna Lista i może lepiej tego się trzymajmy, zamiast tworzyć niezdrową atmosferę pełną szlamu... Własnie na Czarnej Liście każdy może sprawdzić, czy ktoś jest wiarygodny czy jego wiarygodność pozostawia wiele do życzenia. Na tym zakończę mój wywód, który i tak do niczego nie doprowadził. Dziękuję za uwagę...

Sakura - owszem,może chodzi o pixelowego konia. Ale niektórzy wkładają w tą grę naprawdę spore pieniądze. Spędzają kawał czasu. Więc jest to jak najbardziej realne.

A oszustwa niestety w howrse są. I to już od dłuższego czasu - kradzieże koni, przedmiotów z CR, haseł... Howrse stara się z tym walczyć jak może, ale efekty jak dotychczas mizerne. Może ta zmiana z karmą coś zdziała.
Oszustów namnożyło się też przez tak chętnie propagowane hasło "wymiany są na własną odpowiedzialność". Część osób to czyta i wierząc w bezkarność też staje się oszustami.
Tu akurat Fiord zrobił oszustwo na większą skalę - skłócił ze sobą dwie hodowle. I w tej chwili nic się nie da zrobić, bo zawsze któraś ze stron będzie poszkodowana - albo ci, którym Fiord skradł konia i oddał konkurencji, która na tym skorzystała, albo konkurencja jeśli teraz odda to co dzięki Fiordowi zyskała (np. źrebaki). Bo w końcu straciła czas, PD i być może kupony na tego konia/konie.
Może warto więc temat zakończyć, skoro sprawy nie da się rozwiązać. Info o Fiordzie warto wrzucić na listę, żeby inni wiedzieli, iż nie warto prowadzić z nim hodowli.

Dodam jeszcze coś od siebie, nie interesuje mnie czy podpadnę - prawie wszyscy zmyślacie tu na potęgę, koloryzujecie. Zamiast wyjaśnić to jest afera na pół howrse. Dokończę rano, jest godz 3 z mnutami. Ale mam dosyć. Pewnie nie ja jeden. Tutaj obowiązują pewne zasady, dobre zasady.