Gracze, którzy odeszli... Dlaczego?

Czasem irytuje mnie taka sytuacja - gracz rankingowy, kupę kasy w internetową grę poszło, tyle czasu, a raz, jak mu się gra znudzi to się buntuje i kasuje konto. Nie rozumiem. Jeszcze lepiej gdy ma dobre rzeczy z CR, EQ, kupony. Mógłby je chociaż jakiemuś przyjacielowi oddać. A nie tak pstryk i wszystko poszło z dymem...

Ja też ich troszkę nie rozumiem - Niszczyć coś, na co pracowało się długi okres czasu
Ale cóż, ich decyzja.

Ja zawsze byłam fanką Alby, która tworzyła wspaniałe prezentacje, szkoda, że odeszła

dobra ale wolka z dnia na dzien sie ulotnila wydaje mi sie ze przyczyna moze byc pewien dzieciak gracz czy jak to tak nazwac ktory mial prtensje do wolki ze ma zakladke na smierc czy jakos tak i to okropnie obruszylo owego niedojrzalego gracza (to bylo na rzgrywce) kazdy bronil wolki ona sama tez sie wypowiadala. po tym wszystkim jakis czas pozniej zobaczylam ze wolka juz nie gra czy jakos tak sprawdzalam czy sie nie pomylili szkoda ze to nie pomylka

Z tego co wiem to odchodzi Barson1990
Pisała o tym w wątku o UFO więc nie mam pewności.

Arbuzek_10 napisał:

Czasem irytuje mnie taka sytuacja - gracz rankingowy, kupę kasy w internetową grę poszło, tyle czasu, a raz, jak mu się gra znudzi to się buntuje i kasuje konto. Nie rozumiem. Jeszcze lepiej gdy ma dobre rzeczy z CR, EQ, kupony. Mógłby je chociaż jakiemuś przyjacielowi oddać. A nie tak pstryk i wszystko poszło z dymem...

no to powiedz co ma zrobić jak mu się gra znudziła ? Czemu ma oddawać komuś, to w sumie jest niesprawiedliwe, ktoś inny ma dostać coś za darmo na co on harował tyle czasu.

No, ale po co wyrzucać od razu wszystko co się ma? Trzeba oddać konie z hodowli, współpracownikom, ew. coś co im się przyda do hodowli czyli KK, czy OM, poza tym, nie musi od razu konta usuwać, można zostawić i potem wrócić by nie zaczynać wszystkiego od nowa.

karina127 napisał:

Czy możecie podać link do wątku,w którym Lubelak pisał że usuwa konto???I co się wydało ???

Nie usuną. Jeszcze.

Nie usunie spokojnie Powiedział,że może nawet wróci

To jest kobieta, z tego co widziałam na prez.
Cytuję:
BARDZO PIĘKNIE DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA WSPÓLNIE SPĘDZONY CZAS!!!!
CIESZĘ SIĘ, ŻE MIAŁAM OKAZJĘ POZNAĆ WIĘKSZOŚĆ Z WAS!!

ŻYCZĘ WSZYSTKIM POWODZENIA I SAMYCH SUKCESÓW!
KONI ARABSKICH NIE SPRZEDAJĘ, GDYŻ SĄ WŁASNOŚCIĄ HODOWLI >ARABS< !!!!!!!!

Cześć Wam

Widzę, że moje odejście wzbudza spory szok.

Owszem, usuwam konto.
Wszystkie kupony, equus i konie rozdałam pośród moich przyjaciół i współpracowników z hodowli. Przedmioty z Czarnego Rynku również, ale część można złapać w UFO. Szanse to 5%

Powód mojego odejścia?
No cóż... Jest kilka powodów:
1) Gra mnie tak pochłonęła, że przestałam realizować swoje plany i marzenia w realnym życiu. Zaczęłam mieć problemy, odwrócili się przyjaciele i najbliżsi...
2) Wydałam TYLE prawdziwych złotówek, że po podliczeniu, ile tego jest, aż się popłakałam...
3) Nieprawdopodobnie mnie irytuje postępowanie Owlientu (promocja za promocją, każdy ładuje kupony w promocje... Sprzedaż konia za kupon graniczy z cudem). Owlient po prostu na graczach dziko żeruje i odnoszę wrażenie, że ich motto na tę chwilę brzmi "zamknij mordę, kupuj kupony!".
4) Zawiodłam się na kilku osobach...

Jest mi smutno, że tak to się kończy, ale czas dorosnąć w końcu i zacząć robić coś ze swoim życiem. Ile czasu można spędzić przy pixelach? W moim przypadku - ta gra zrujnowała mi życie...

Szkoda ze odchodzisz, ale z drugiej strony masz racje. Gra to gra. Ona ciebie nie wykarmi itp.
Mam nadzieje, ze będziesz nas co jakiś czas odwiedzać :3
No i życzę ci powodzenia w spełnianiu wszystkich twoich marzeń

szkoda ze odchodzisz zuwazylam ze wielu odchodzi ale fakt ze gra schodzi na psy i za bardzo pochlania. szkoda ze to Ty odchodzisz

Szkoda że odchodzisz, ale z tymi uwagami to w 100% zgadzam się z tobą.

Powiem że Ow mógłby troche przystopować !!!

Ow mogłaby co najwyzej.
No ale szkoda, ze tylu dobrych graczy odchodzi. Mio chociaż, ze nie każdy usuwa konto od razu, tylko po prostu nie wchodi jakiś czas, potem zawsze ma ten leposzy start... :3

No niektórzy tak jak mycha przenoszą się na nowe konta

Ja bym chętnie została - na prawdę...
Będzie mi brakowało wielu osób, BLUPowania, podnoszenia PG i w ogóle...
Ale ile czasu, na siłę, można być dzieckiem?

Szkoda mi boskich koni, wędrownych... Wszystkiego, na co sobie tak ciężko zapracowałam.
Ale ta gra to uzależnienie, z którym muszę skończyć!

No tak... przykro mi, będzie nam Cb brakować

Barson1990 napisał:

Ja bym chętnie została - na prawdę...
Będzie mi brakowało wielu osób, BLUPowania, podnoszenia PG i w ogóle...
Ale ile czasu, na siłę, można być dzieckiem?

Szkoda mi boskich koni, wędrownych... Wszystkiego, na co sobie tak ciężko zapracowałam.
Ale ta gra to uzależnienie, z którym muszę skończyć!

Mam tak samo Co prawda nie wydałam na ta grę fortuny choć gram już od ponad 2 lat ale to jest takie uzależnienie,ze nie mogę spać w nocy.Mnie przerażają zasady pewnych graczy w hodowlach i wymagania,kultura na howrse i postawa Owilentu co przykładem nie świeci.Też myślę o odejściu ale za bardzo nie chce.
Ile wydałaś na to pieniędzy,jeśli mogłabym wiedzieć?

Smofy, ale chyba polska wersja ma ponad rok. (?)

Więcej niż rok,a obecne konto nie jest moim pierwszym ;]

Po podliczeniu... Kupiłam 494 kupony, część Kartą Kredytową, część SMSem... Wyliczyłam z tego średnią i wyszło mi 2100 złotych -.-

Barson1990 napisał:

Po podliczeniu... Kupiłam 494 kupony, część Kartą Kredytową, część SMSem... Wyliczyłam z tego średnią i wyszło mi 2100 złotych -.-

OMG!
A mnie koleżanki wyzywają za wydaną trochę ponad stówę.
To dobra wypłata...

Barson1990 napisał:

Po podliczeniu... Kupiłam 494 kupony, część Kartą Kredytową, część SMSem... Wyliczyłam z tego średnią i wyszło mi 2100 złotych -.-

Chyba miałaś jednak powód do płaczu. : (

Barson, powiem, że po części Cię rozumiem. Po części, ponieważ wiem, że ta gra jest okropnym pożeraczem czasu, ale osobiście nie uzależniła mnie do tego stopnia, by z jej powodu cierpiało moje życie prywatne. Niemniej nie neguję Twoich odczuć. Jeśli tak rzeczywiście jest, dobrze, że postanowiłaś coś z tym zrobić. Nam szkoda, że odchodzisz, ale ważna jesteś Ty. I jeśli to ma Ci pomóc w uporządkowaniu życia - powodzenia i gratulacje za decyzję Można by doradzać "nie odchodź, jedynie ogranicz czas spędzony na howrse", ale to Ty najlepiej wiesz, czy dałabyś radę w ten sposób rozwiązać problem. Może byłby to zbyt słaby krok?

A propos wydania prawdziwych złotówek na grę - nie wiem, czy Cię to pocieszy, ale wiedz, że nie jesteś jedyną, która dała się złapać w macki marketingu howrse. Osobiście również mam "na koncie" ponad 1000 złotych wydanych na wirtualne koniki - głównie na początku gry, ponad rok temu, kiedy to radość z gry przesłaniała mi zdrowy rozsądek. Na szczęście te pieniądze to mój własny zarobek, więc mogę pluć tylko sobie w brodę, że wydałam ponad połowę jednej wypłaty na jakąś tam gierkę. Ale staram się o tym nie myśleć - nie zamierzam się irytować, a czasu się nie cofnie

I jeszcze słowo o dorośnięciu bez howrse - wszystko jest dla ludzi, ważne, by znaleźć pomiędzy tym "wszystkim" zdrową równowagę

Dorzucę też, że ja również zdecydowałam się na odpoczynek od howrse. Nie kasuję konta, lecz ograniczam zajmowanie się nim. Powód - zmęczenie grą, głupawym jazgotem na oficjalnym forum i polityką Owilentu. Zarobić na mnie nie zarobią (już ), więc nie tracą jakiegoś drogocennego klienta

Ja też myślę nad odejściem jestem coraz starsza i na howrse dziennie spędzam przeszło 10 godz nie ma czasu na lekcje, na naukę,na prawdziwe życie...
Ja nie kupuje kuponów bo po prostu nie chce wywalić 2000 złoty w grę ( Barson ale Owlient się na cb zbogacił) i nie stać mnie na to ja wole np. kupic sobie ciuchy itd. ale wiem jeszcze jedno jak się kupi kupon trudno przestać a wgl ta gra tez jest bardzo uzależniająca

Powiem szczerze, że to mój "pierwszy raz", gdy dałam się złapać w takie coś... Tak mnie gra pochłonęła, że rano wstawałam, siadałam do kompa, siedziałam, siedziałam, siedziałam... Postanowiłam coś zjeść, siedziałam, siedziałam, siedziałam... Patrzę, a tu północ. Obowiązki domowe - poszły na bok, znajomi - poszli na bok, matka, chłopak - poszli na bok... Przestałam chodzić na uczelnię, bo często na Howrse zarywałam noce. Zaczęły się problemy, awantury, kłótnie, że ja nic nie robię (no i de facto tak dokładnie było). Przekreśliłam przez to studia, bo już za późno na ratowanie tego, teraz ratuję związek i relacje z matką (liczę na szczęście, bo decyzja o wyprowadzce mojego chłopaka narazie nie uległa zmianie). Żyłam tylko i wyłącznie grą. Teraz dopiero widzę, jaki to był dla mnie problem i pochłaniacz czasu, bo od kiedy na Howrse wchodzę na 5 minut, żeby przeczytać wiadomości (czasem nieprawdopodobnie irytujące), nagle mój dzień zrobił się niewiarygodnie długi. Mam czas, żeby zrobić obiad, zająć się zwierzętami, wyjść na spacer, spotkać się ze znajomymi (których też próbuję odzyskać).

Gdyby ktoś mi rok temu powiedział, jak zmarnuję swoje życie - wyśmiałabym go...
Jestem osobą ambitną i w życiu bym się nie spodziewała, że zwykła gra może tak odmienić wszystko... Szkoda, że swoje ambicje przełożyłam na grę, a nie na walkę o jak najlepsze oceny w indeksie... Jestem na siebie cholernie zła!!

Konto może zostawię, bo szkoda mi boskich i dzikusów, co miesiąc dostaję RO, więc będę rozdawała wszystko, co mi wpadnie na konto.

Swoją drogą - przestrzegam wszystkich równie mocno "pochłoniętych". Czasem ucieczka z realnego świata, kończy się tak jak w moim przypadku - totalną rozsypką relacji międzyludzkich.

Barson u mnie też jest tak samo matka przechodzi smą siebie żeby mnie z kompa wyrwać

Mi w kwietniu stuknęły 22 lata... A zachowywałam się jak rozkapryszony przedszkolak, wyznający zasadę "należy mi się"... Jeeezu, w końcu mój mózg zaczął pracować tak, jak powinien...