Paranormalne przygody - czy zdarzyły Ci się kiedyś?

Wow! To musi być niezwykłe

A ja bym się bała

A ja kiedyś trafiłam w internecie na artykuł o psionice. Zainteresowałam się i zaczęłam się trochę uczyć
Poradnik tutaj

Na początku trochę w to nie wierzyłam, ale w końcu, kiedy udało mi się zrobić psi-balla, którego napór normalnie czułam, okazało się, że to prawda. Jeśli nie wierzycie, to mogę dać jeszcze jeden dowód (ale nie myślcie, że szybko Wam się to uda, ja coś takiego zrobiłam po pół roku nauki) a mianowicie, kiedy na lekcji (wdżwr, czyli wychowanie do życia w rodzinie)oglądaliśmy jakiś film, z nudów zaczęłam robić psi-balla. Po 15 min tworzenia go, okazało się, że udał mi się bardzo silny. Nie chciałam, żeby się zmarnował, więc wysłałam go na telewizor, z zadaniem żeby coś popsuł (XD) Po chwili na ekranie pojawiły się mrówki i zakłócenia trwały ok. pół minuty, dodam, że wcześniej żadnych mrówek na filmie nie było. Chciałam sprawdzić, czy to nie przypadek, więc powtórzyłam wszystko jeszcze raz i ku mojemu zdziwieniu udało mi się.
Nie wszystko można by zrozumieć a nie będę szerzej wyjaśniać w tym poście, co to psionika, więc jak chcecie wiedzieć więcej, to przeczytajcie artykuł.
Jeśli chcecie się uczyć, to uprzedzam, że na początku mało wychodzi i może jakiś czas potrwać, a się nauczycie. I jeszcze jedno- widzialne psi-balle potrafią zrobić jedynie mistrzowie, więc nie proście mnie, żebym któryś sfotografowała