Witamy na Zagrodzie Mgły, największym, nieoficjalnym forum o Howrse! Wymień się pocztówką! Klik! Kanał na YT o Howrse - serdecznie zapraszamy! Klik! |
|
| Kynologia | |
|
+11koziorożec Sakura Aglyss tinolandia Philipek Nevarra Malto EREIS Sabula Arbuzek_10 blueberry. 15 posters | |
Autor | Wiadomość |
---|
tinolandia Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : tinolandia Liczba postów : 1555 Dołączył : 17/05/2012
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 2:47 am | |
| moja mama jest weterynarzem zaraz się jej spytam | |
| | | tinolandia Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : tinolandia Liczba postów : 1555 Dołączył : 17/05/2012
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 2:48 am | |
| a moja mama sie pyta jaka rasa?
(trochę bez potrzeby ale musi wiedzieć) | |
| | | Aglyss Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Aglyss Liczba postów : 1624 Dołączył : 01/06/2011
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 2:50 am | |
| Zwykły kundelek, czarny podpalany, o średniej długości sierści | |
| | | tinolandia Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : tinolandia Liczba postów : 1555 Dołączył : 17/05/2012
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 2:50 am | |
| ok zaraz
a długo ma tą łuszczycę ? | |
| | | Aglyss Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Aglyss Liczba postów : 1624 Dołączył : 01/06/2011
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 2:54 am | |
| | |
| | | tinolandia Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : tinolandia Liczba postów : 1555 Dołączył : 17/05/2012
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 2:59 am | |
| Aglyss teraz moja mama
kochana to bardzo inna odmiana łuszczycy u psa ,musisz pójść do innego weterynarza który sie zajmuje sprawami od skóry.
Moim zdaniem powinnaś mniej kąpać swojego pupila i częściej chodzić do weterynarza na kontrole .
| |
| | | Aglyss Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Aglyss Liczba postów : 1624 Dołączył : 01/06/2011
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 3:00 am | |
| Dobrze. Bo jak poszłam do weterynarza ogólnego, powiedział, że to najzwyklejsza łuszczyca i wystarczy psa regularnie kąpać. Nic to nie dało, kilka dni nie miał tego łupieżu, a potem wszystko było tak, jakbym wcale go nie kąpała. | |
| | | tinolandia Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : tinolandia Liczba postów : 1555 Dołączył : 17/05/2012
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 3:02 am | |
| No to teraz widzisz oddaje głos córce | |
| | | Sakura ZAGRODZIANIN
Nick w grze : LadyTigra Liczba postów : 2211 Dołączył : 20/06/2011
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 5:14 am | |
| - aniawis39 napisał:
- Wiem teraz żałuję swojego zachowania wobec Majki. Jednak co się stało to się nieodstanie niestety.
Osobiście nie rozumiem, jak można uznać doga niemieckiego, czarnego teriera bądź hovavarta za rasę agresywną. Jeszcze trochę i yorka na tą listę wciągną... Szkoda mi również trochę dobermanów czy rottków, które przez większość ludzi uznawane są za niebezpieczne. Można i nawet po 100 razy powtarzać, że wszystko zależy od wychowania psa, ale nie, bo dorośli wiedzą swoje. Gdyby nie przekonanie mojej Mamy o niebezpieczeństwie, jakie stwarzają dobermany - takiego psa właśnie bym miała, a nie pinczera. Lubię pinczery, ale mam nadzieję, że dobrze mnie zrozumiecie. Może dlatego powszechnie uważa się Dobermany, Rottki, Boksery lub inne tego typu rasy za groźne, bo sami ludzie czynią je takimi. Nie wyobrażam sobie mieć kontaktu z psem, po którym nigdy nie mogę wiedzieć, czego mam się spodziewać. Już raz zostałam na oczach właścicielki zaatakowana przez ONka, na szczęście w porę zrezygnował i wycofał się. Duże psy są fajne, nawet bardzo. Uwielbiam duże psy, nie przepadam za małymi, kanapowymi pieskami, ale muszę mieć pewność, że pies jest odpowiednio ułożony. Jeżeli mały pies lub nieduży kundel złapie mnie za nogawkę spodni czy rękę, nie wyrządzi mi bardzo dużej szkody w przeciwieństwie do takiego Rottweilera czy Dobermana albo Bullteriera, który potrafi zacisnąć szczęki z ogromną siłą, jeżeli jest wyjątkowo agresywny, nie wycofa się, dopóki nie zagryzie na śmierć. Jak sama piszesz, wszystko zależy od człowieka. Nagminnie zdarzają się tak nieodpowiedzialni właściciele, którzy nie tyle nie ułożą swoich psów, co nie dopilnują ich, aby nie zrobiły nikomu krzywdy. Niedaleko mojego bloku pałętał się kiedyś Doberman z pobliskiej posesji. Właściciele wyjechali, zostawili otwartą bramę, a pies ganiał sobie luzem po osiedlu i zaczepiał ludzi. Podobną sytuację miałam, gdy szłam z moim psem osiedlem domków jednorodzinnych. Facet stawiał nową bramę, ale nie zamknął psa (mieszanka z ONkiem, w każdym razie był to duży pies). Mój Borys w kłębie ma wysokość mniej więcej do kolan, a tamto psisko było 2 razy większe od niego. Psy lubią walczyć ze sobą o dominację, więc zazwyczaj nie obywa się bez starć z innymi samcami. Mój Borys, jak zwykle, był na smyczy, tamten pies biegał luzem i zaczął czepiać się mojego. Właściciel był na tyle perfidny, że nie tylko nie zabrał psa, aby nie mógł zaczepiać przechodniów, ale naskoczył na mnie i zaczął wygrażać Policją. Kawał buca z 'maleńkim' kompleksem ...
Ostatnio zmieniony przez Sakura dnia Wto Lip 03, 2012 5:30 am, w całości zmieniany 1 raz | |
| | | Nevarra ZAGRODZIANIN
Nick w grze : Nevarra Liczba postów : 2774 Dołączył : 26/03/2011
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 5:19 am | |
| Kuuuup, kup, kup, kup miiiii A to stara fotka mojego niunia (wówczas 18-letniego), został uśpiony kilka dni po zrobieniu tej fotki: | |
| | | Sakura ZAGRODZIANIN
Nick w grze : LadyTigra Liczba postów : 2211 Dołączył : 20/06/2011
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 5:36 am | |
| Zna ktoś może skuteczny (ale naprawdę skuteczny, żadne obroże nie działają) sposób na odstraszenie kleszczy, które mój Borys często, gęsto łapie? Jak wyżej napisałam, obroże nie działają niemal w ogóle, preparaty działają bardzo krotko, a chodzi mi o to, żeby uwolnić tego biednego psa od kleszczy, które opanowały niemal każdy trawnik w mojej okolicy i nieustannie trzeba mu to świństwo wyjmować. Na starość mój pies może stać się paralitykiem przez ciągłe ataki ze strony tych pasożytów, a chciałabym, żeby jak najdłużej pozostał zdrowy. | |
| | | Malto ZAGRODZIANIN
Nick w grze : Malto (konto skasowane), Malciak (do śledzenia poczynań Ow&Co) Liczba postów : 2378 Dołączył : 09/04/2011
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 5:58 am | |
| Widzę, że temat wzbogacił się o zdjęcia pupili... w takim razie nie pozostanę dłużna i pokażę moje "bydlę" - niestety, nie mam go samego na zdjęciu, więc przy okazji zobaczycie i mnie Zdjęcie zabytkowe, psisko zdechło dawno temu. To był kundel z zapędami na pinczera, zdaniem jakiegoś obcego człowieka spotkanego na ulicy. Ja tam, osobiście, niczego z pinczera w nim nie widziałam. Raczej z lisa | |
| | | EREIS Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : EREIS Liczba postów : 1094 Dołączył : 19/02/2012
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 6:01 am | |
| no z tego co ja się dowiadywałam to jedyną skuteczną metodą na kleszcze jest trzymanie psa w domu inne są o działaniu miejscowym bądź chwilowym | |
| | | Sakura ZAGRODZIANIN
Nick w grze : LadyTigra Liczba postów : 2211 Dołączył : 20/06/2011
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 6:20 am | |
| Borys jest w domu. Nie ma podwórka, na którym mógłby gonić przez cały dzień. Kleszcze łapie na spacerach. | |
| | | Nevarra ZAGRODZIANIN
Nick w grze : Nevarra Liczba postów : 2774 Dołączył : 26/03/2011
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 6:21 am | |
| Ja przerobiłam chyba wszystkie antypchelne i antykleszczowe środki jakie w oczy wlazły. Obróżkę można sobie powiesić na ścianie, zero skuteczności. Zostały spot-onki. Były Bayery, były Frontline, Trixie, Fiprex i co tam tylko w ręce wpadło. A zostały krople Pchełka (pełna dawka dla dużego psa, po 2 tygodniach dodatkowo zakroplona dawka dla małego psa). I mimo buszowania po łąkach nawet jednego kleszcza nie przytargał. | |
| | | blueberry. Jedną nogą w ZM
Nick w grze : blueberry. Liczba postów : 858 Dołączył : 06/02/2012
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 6:53 am | |
| W sprawie niebezpieczeństwa jakie mogą stwarzać boksery - to czyste bujdy. Moi rodzice mieli takiego psa przez 8 lat, a on nigdy nikogo nie ugryzł. I nie był psem z hodowli. Urodził się u mojego wuja na wsi także automatycznie możliwe było iż nie miał takiego wychowania, jakie posiadały pieski z hodowli. Opiszę może jedną sytuację opowiedzianą mi przez rodziców. Mój Tata razem z moją siostrzenicą i z Atosem poszli do sklepu. Przed sklepem spotkali znajomego Taty, którego Atos nie znał. Gdy znajomy przywitał się z Tatą, Atos był spokojny... Jednak, gdy podawał, a właściwie chciał podać rękę Klaudii (siostrzenicy) Atos pokazał ząbki. Nie chciał faceta ugryźć. Chciał pokazać, że Klaudii będzie bronił. Ogólnie boksery nigdy nie dorastają. To takie wieczne dzieci. W przyszłości chciałabym mieć takie trio: owczarek niemiecki, bokser i rudy, łaciaty kundelek. Aglyss - co do łuszczycy... Mimo, że wypowiedziała się Pani weterynarz ja dodam coś od siebie. Na łuszczycę nie pomoże zwykły szampon. Przeszukaj ofertę sklepów internetowych, bo wydaje mi się, że do zakupu są kremy, szampony lecznicze właśnie na łuszczycę. Jednak nade wszystko musisz iść do weterynarza! Choroba pewnie będzie już rozwinięta, ponieważ trwa pół roku... Czemu nie poszłaś do weterynarza, gdy choroba dopiero się ukazywała? | |
| | | Sakura ZAGRODZIANIN
Nick w grze : LadyTigra Liczba postów : 2211 Dołączył : 20/06/2011
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 6:54 am | |
| Zaraz looknę, ile to to kosztuje. Przydałoby się kupić mu coś naprawdę skutecznego. Podejrzewam, że mniej, niż 7 dych to nie kosztuje...
EDIT: Z Pchełki znalazłam tylko szampony, odżywki i obroże. Preparatu jeszcze nie. Cenowo mieszczą się w 20 zł. | |
| | | Aglyss Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Aglyss Liczba postów : 1624 Dołączył : 01/06/2011
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 7:16 am | |
| - aniawis39 napisał:
- W sprawie niebezpieczeństwa jakie mogą stwarzać boksery - to czyste bujdy. Moi rodzice mieli takiego psa przez 8 lat, a on nigdy nikogo nie ugryzł. I nie był psem z hodowli. Urodził się u mojego wuja na wsi także automatycznie możliwe było iż nie miał takiego wychowania, jakie posiadały pieski z hodowli. Opiszę może jedną sytuację opowiedzianą mi przez rodziców. Mój Tata razem z moją siostrzenicą i z Atosem poszli do sklepu. Przed sklepem spotkali znajomego Taty, którego Atos nie znał. Gdy znajomy przywitał się z Tatą, Atos był spokojny... Jednak, gdy podawał, a właściwie chciał podać rękę Klaudii (siostrzenicy) Atos pokazał ząbki. Nie chciał faceta ugryźć. Chciał pokazać, że Klaudii będzie bronił. Ogólnie boksery nigdy nie dorastają. To takie wieczne dzieci. W przyszłości chciałabym mieć takie trio: owczarek niemiecki, bokser i rudy, łaciaty kundelek.
Aglyss - co do łuszczycy... Mimo, że wypowiedziała się Pani weterynarz ja dodam coś od siebie. Na łuszczycę nie pomoże zwykły szampon. Przeszukaj ofertę sklepów internetowych, bo wydaje mi się, że do zakupu są kremy, szampony lecznicze właśnie na łuszczycę. Jednak nade wszystko musisz iść do weterynarza! Choroba pewnie będzie już rozwinięta, ponieważ trwa pół roku... Czemu nie poszłaś do weterynarza, gdy choroba dopiero się ukazywała? Bo mieszkam na wsi i dorośli w kółko powtarzają: ,,pies jest od bronienia posesji, a nie rozpieszczania". A kiedy im mówiłam, że ma łuszczycę i trzeba iść do weterynara, machali ręką i mówili, że samo mu przejdzie. I nie pół, tylko półtora roku. | |
| | | Sakura ZAGRODZIANIN
Nick w grze : LadyTigra Liczba postów : 2211 Dołączył : 20/06/2011
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 7:21 am | |
| I właśnie przy takiej mentalności ludzi, zwłaszcza na wsiach, trudno będzie wyplenić przedmiotowe traktowanie zwierząt domowych i hodowlanych. Pies ma być uwiązany przy budzie, ma bronić posesji, a jak zachoruje najlepiej palnąć go w łeb kijem albo strzelić między oczy. Są ludzie, dla których każdy, nawet najłagodniej usposobiony pies jest śmiertelnym zagrożeniem. Moja przyszła teściowa na każdą wzmiankę o psie, miała argument: pies zagryzł dziecko, rzucił się na właściciela, itd. Rozmawiaj tu z takim człowiekiem :/. Za to ja w tamtej okolicy spotkałam wychudzonego psa w typie Amstaffa. Sympatyczny, łagodny, dał się pogłaskać. Chciałam wrócić się do domu, aby przynieść mu coś do zjedzenia, niestety momentalnie zwiał do lasu .
Ostatnio zmieniony przez Sakura dnia Wto Lip 03, 2012 7:33 am, w całości zmieniany 1 raz | |
| | | blueberry. Jedną nogą w ZM
Nick w grze : blueberry. Liczba postów : 858 Dołączył : 06/02/2012
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 7:26 am | |
| - Sakura napisał:
- I właśnie przy takiej mentalności ludzi, zwłaszcza na wsiach, trudno będzie wyplenić przedmiotowe traktowanie zwierząt domowych i hodowlanych. Pies ma być uwiązany przy budzie, ma bronić posesji, a jak zachoruje najlepiej palnąć go w łeb kijem albo strzelić między oczy. Są ludzie, dla których każdy, nawet najłagodniej usposobiony pies jest śmiertelnym zagrożeniem. Moja przyszła teściowa na każdą wzmiankę o psie, miała argument: pies zagryzł dziecko, rzucił się na właściciela, itd. Rozmawiaj tu z takim człowiekiem :/.
I dodatkowo idiotyczne prawo. Jestem ciekawa kto liczy godziny, które pies dziennie spędza na łańcuchu. Ustanowili, że pies może być przywiązany bodajże na 5m łańcuchu, przez maksymalnie 12 godzin dziennie. Ludzie robią dalej, jak robili i prawo nic w nich nie zmieniła. Wszyscy widzą tylko plusy EURO2012... Ale nikt już nie widzi tych milionów bezpańskich psów smażonych żywcem tylko po to, by ulice Ukrainy wyglądały ładnie. Podejrzewam, że wielu kibiców dokarmiało, by te psiaki... A one biedne musiały zginąć. Nie mówię, że klimat EURO mnie nie wciągnął, bo było fajnie, Polska wiele zyskała. Jednak strasznie żal mi tych psów, które gdyby nie EURO prawdopodobnie, by dalej żyły... | |
| | | Aglyss Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Aglyss Liczba postów : 1624 Dołączył : 01/06/2011
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 7:30 am | |
| - Sakura napisał:
- I właśnie przy takiej mentalności ludzi, zwłaszcza na wsiach, trudno będzie wyplenić przedmiotowe traktowanie zwierząt domowych i hodowlanych. Pies ma być uwiązany przy budzie, ma bronić posesji, a jak zachoruje najlepiej palnąć go w łeb kijem albo strzelić między oczy. Są ludzie, dla których każdy, nawet najłagodniej usposobiony pies jest śmiertelnym zagrożeniem. Moja przyszła teściowa na każdą wzmiankę o psie, miała argument: pies zagryzł dziecko, rzucił się na właściciela, itd. Rozmawiaj tu z takim człowiekiem :/. Za to ja w tamtej okolicy spotkałam wychodzonego psa w typie Amstaffa. Sympatyczny, łagodny, dał się pogłaskać. Chciałam wrócić się do domu, aby przynieść mu coś do zjedzenia, niestety momentalnie zwiał do lasu .
Ale co taki dzieciak jak ja może przy dorosłych... Jak krytykuję takie zachowanie teoretycznie dojrzałych ludzi, zaraz mi mówią ,,dzieci i ryby głosu nie mają". Wrrrr... | |
| | | Sakura ZAGRODZIANIN
Nick w grze : LadyTigra Liczba postów : 2211 Dołączył : 20/06/2011
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 7:36 am | |
| I później dziwić się, że młodzież zaczyna się buntować... Wpienia mnie podejście: "dzieci i ryby głosu nie mają". Dzieci często są mądrzejsze od dorosłych, ale z racji wieku ich zdanie jest dyskryminowane i bagatelizowane. Chamstwo | |
| | | Aglyss Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Aglyss Liczba postów : 1624 Dołączył : 01/06/2011
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 7:37 am | |
| Jak to mawiał Marian Paździoch: to jest chamstwo w państwie! | |
| | | blueberry. Jedną nogą w ZM
Nick w grze : blueberry. Liczba postów : 858 Dołączył : 06/02/2012
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 7:39 am | |
| U mnie jest odwrotnie. Jak moja Kuba (myszoskoczek) zaczęła chorować Mama bez marudzenia wsiadła ze mną w samochód i jeździła do kliniki po drugiej stronie miasta przez pół roku. Gdy Kuba była już słabiutka Mama pojechała ją uśpić... Także u mnie w domu zwierzaki są wysoko postawione. Po za tym moja Mama pewnie nie chce się narażać na moje marudzenie o tym, że trzeba jechać do weterynarza przez 24h. Aglyss - współczuję Twojemu psu. Mieć łuszczycę przez półtora roku - nic ciekawego. Zaraz postaram się znaleźć jakieś dokładne informacje na temat łuszczycy - prześlę Ci je na PW ok? Może jakimś domowym sposobem uda się ją zwalczyć.
Ostatnio zmieniony przez aniawis39 dnia Wto Lip 03, 2012 7:43 am, w całości zmieniany 1 raz | |
| | | Sakura ZAGRODZIANIN
Nick w grze : LadyTigra Liczba postów : 2211 Dołączył : 20/06/2011
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 7:42 am | |
| Najgorsze jest to, że chociaż Twoi rodzicie wiedzą, że trzeba psu pomóc, wykładając pieniądze na jego leczenie, nadal mogą uważać, że samo mu przejdzie, a pies może męczyć się z łuszczycą jeszcze dobrych kilka lat. Sama nie jesteś w stanie pokryć kosztów leczenia, więc automatycznie jesteś na straconej pozycji, dopóki rodzice nie uświadomią sobie, że pies cierpi i potrzebuje natychmiastowej pomocy dermatologicznej. Moja ciotka robi dokładnie to samo. Suka, którą ma od dobrych kilku lat skrobie się intensywnie z powodu grzybicy lub łuszczycy (kto tam wie, skoro nie poszła z nią do weterynarza). Żyłuje na wszystkim, na czym tylko się da, a psina ma na grzbiecie łyse placki wielkości dłoni :/. | |
| | | Aglyss Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Aglyss Liczba postów : 1624 Dołączył : 01/06/2011
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 8:06 am | |
| Sakuro - Reksio też ma placki na plecach, ale nie takie wielkie. Ma dosyć dużego placa na środku pleców, tuż za szyją i przed ogonem. Czasami to tak go swędzi, że aż warczy i wyje po nocach | |
| | | EREIS Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : EREIS Liczba postów : 1094 Dołączył : 19/02/2012
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 8:41 am | |
| no najgorsze że musisz pilnować aby rana była czysta i najlepiej żeby czymś zabezpieczona bo mogą się wdać pasożyty no ideałem by było jakby nie doprowadzić do powstania rany ... | |
| | | Aglyss Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Aglyss Liczba postów : 1624 Dołączył : 01/06/2011
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 8:43 am | |
| EREIS - niestety, ma już strupy | |
| | | EREIS Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : EREIS Liczba postów : 1094 Dołączył : 19/02/2012
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 8:48 am | |
| no to współczuje bo stan jest mocno ciężki - obawiam się iż leczenie będzie dość mocno kosztowne | |
| | | Aglyss Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Aglyss Liczba postów : 1624 Dołączył : 01/06/2011
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 8:51 am | |
| Jeśli to pomoże w ocenie jego stanu, mogę zrobić i pokazać zdjęcia jego placków | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Kynologia | |
| |
| | | | Kynologia | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|