Witamy na Zagrodzie Mgły, największym, nieoficjalnym forum o Howrse! Wymień się pocztówką! Klik! Kanał na YT o Howrse - serdecznie zapraszamy! Klik! |
|
| Kynologia | |
|
+11koziorożec Sakura Aglyss tinolandia Philipek Nevarra Malto EREIS Sabula Arbuzek_10 blueberry. 15 posters | |
Autor | Wiadomość |
---|
EREIS Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : EREIS Liczba postów : 1094 Dołączył : 19/02/2012
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 8:53 am | |
| no jak dla mnie opis wystarczy - jak stan się nie poprawi ( a bez weterynarza się nie poprawi ) pies zacznie sobie wygryzać dziury a wtedy obawiam się iż niewiele już będzie można dla niego zrobić, zwłaszcza biorąc pod uwagę podejście do tematu twoich rodziców | |
| | | Nevarra ZAGRODZIANIN
Nick w grze : Nevarra Liczba postów : 2774 Dołączył : 26/03/2011
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 9:31 am | |
| - Cytat :
- Za to ja w tamtej okolicy spotkałam wychudzonego psa w typie Amstaffa. Sympatyczny, łagodny, dał się pogłaskać.
U mnie jedni ludzie (totalnie nieodpowiedzialni swoją drogą) mieli psa w typie asta. Pies latał luzem po ulicy gdzie mu się żywnie podobało. A tuż obok podstawówka. Ja jakoś nigdy psów się nie bałam to i od się do mnie łasił, kładł na plecach by pomiziać go po brzuchu. A minęło trochę czasu a doszły słuchy że chciał się rzucić na wnuczkę mojej sąsiadki, babcia ją zasłoniła to pogryzł ją. 27 szwów. Być może został sprowokowany, może akurat nastąpiła taka specyficzna sytuacja, która wywołała agresję. Bo z tego co widziałam to pies był ewidentnie typem przytulanki. Aglyss - wiem, że u ludzi w leczeniu łuszczycy stosuje się ketokonazol (zarówno w postaci leku do przyjmowania, jak i jako składnik szamponów, m.in. Nizoral, Zoxin-Med). Nie wiem natomiast czy psu on nie zaszkodzi Możesz poszukać jeszcze pod hasłem nużyca, świerzbowiec | |
| | | Malto ZAGRODZIANIN
Nick w grze : Malto (konto skasowane), Malciak (do śledzenia poczynań Ow&Co) Liczba postów : 2378 Dołączył : 09/04/2011
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 9:32 am | |
| Aglyss, ja, powiem szczerze, tego wręcz czytać nie mogę... półtorej roku męczarni psa i żadnej reakcji ze strony Twoich rodziców, czy kto tam się zwierzakiem zajmuje? Nie tyle przykre, co wkurzające... Nie możesz sama nic zrobić, skoro Twoi rodzice mają to gdzieś? Wziąć zwierzaka na smycz i zaprowadzić go do weterynarza, wyprosić pieniądze chociaż na jedną wizytę? Z psem będzie coraz gorzej. Samo mu się nie polepszy. Dojdzie do tego, że będziecie musieli wydać pieniądze, owszem, ale nie na leczenie, a na uśpienie Bogu Ducha winnego zwierzaka. | |
| | | Aglyss Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Aglyss Liczba postów : 1624 Dołączył : 01/06/2011
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 10:10 am | |
| - Malto napisał:
- Aglyss, ja, powiem szczerze, tego wręcz czytać nie mogę... półtorej roku męczarni psa i żadnej reakcji ze strony Twoich rodziców, czy kto tam się zwierzakiem zajmuje? Nie tyle przykre, co wkurzające... Nie możesz sama nic zrobić, skoro Twoi rodzice mają to gdzieś? Wziąć zwierzaka na smycz i zaprowadzić go do weterynarza, wyprosić pieniądze chociaż na jedną wizytę? Z psem będzie coraz gorzej. Samo mu się nie polepszy. Dojdzie do tego, że będziecie musieli wydać pieniądze, owszem, ale nie na leczenie, a na uśpienie Bogu Ducha winnego zwierzaka.
Malto, myślisz że ja mieszkam w mieście i mam wszystko pod nosem? Gdyby tak było, zwierzaka nigdy nie dotknęłaby żadna choroba. Ja mieszkam na wsi, najbliższa lecznica jest oddalona o 20 kilosów albo i więcej. A przecież nie wsiądę z psem do autobusu. Kiedy błagam wręcz rodziców, żeby zawieźli go do weterynarza, mówią ,,wystarczy go codziennie czesać, to od razu mu przejdzie". A Reksio aż piszczy, tak swędzi go skóra... | |
| | | Nevarra ZAGRODZIANIN
Nick w grze : Nevarra Liczba postów : 2774 Dołączył : 26/03/2011
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 10:12 am | |
| Malto - weź pod uwagę, ze jednak są ludzie, którzy w takim momencie stwierdzą "a to uśpimy i będzie po problemie", zwłaszcza w momencie, gdy wet poda koszty leczenia. Albo co gorsza pies pewnego dnia "zniknie" | |
| | | Malto ZAGRODZIANIN
Nick w grze : Malto (konto skasowane), Malciak (do śledzenia poczynań Ow&Co) Liczba postów : 2378 Dołączył : 09/04/2011
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 10:16 am | |
| Wiem, wiem... Aglyss, żeby było jasne, Ciebie nie oskarżam, widzę, że zależy Ci na zwierzaku, ale wkurza mnie obojętność Twoich rodziców... Może w odpowiedzi na "wystarczy go codziennie czesać, od razu mu przejdzie" wydrukuj informacje o łuszczycy i daj je rodzicom do przeczytania? Może to im uzmysłowi, jak poważna jest to choroba. | |
| | | Aglyss Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Aglyss Liczba postów : 1624 Dołączył : 01/06/2011
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 10:19 am | |
| Taaa, jakbym jeszcze miała działającą drukarkę... Chociaż właściwie, mogę iść do biblioteki i to wydrukować, albo poprosić o to Natalię. Ale rodzice nawet by tego nie przeczytali, tylko powiedzieli, że to jakieś wyolbrzymienia pazernych na kasę weterynarzy | |
| | | Arbuzek_10 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Arbuzek_10 Liczba postów : 1241 Dołączył : 19/04/2012
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 10:37 am | |
| Aglyss - to bardzo przykre, że Twoi rodzice nie reagują na Twoje prośby. Nie widzą tego jakie poważne rany ma na plecach psiak? On strasznie cierpi, swędzi go to i boli, a jak się drapie to pogarsza sytuację, ale co innego biedny pies może zrobić? Może postaraj się uzmysłowić rodzicom że ten piesio, jest Twoim przyjacielem, że bardzo go kochasz i zależy Ci na nim. Może wtedy Twoim rodzicom uda się zrozumieć że pies to nie zabawka którą jak się zepsuje można wyrzucić. Może rodzice zrozumieją że nie tylko cierpi pies ale również Ty, patrząc właśnie na to jego cierpienie. | |
| | | Sakura ZAGRODZIANIN
Nick w grze : LadyTigra Liczba postów : 2211 Dołączył : 20/06/2011
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 11:32 am | |
| Zastanawiam się tylko, po co brali tego psa, skoro nie chcą teraz otoczyć go opieką, a w razie choroby zainwestować w jego leczenie :/. Jest to dla mnie niepojęte, jak okrutnym można być, żeby skazywać zwierzę na długotrwałe cierpienie. Nie dziwi mnie zatem fakt, że coraz więcej jest doniesień o znęcaniu się nad zwierzętami przez dzieciaki i młodzież, skoro sami rodzice, dziadkowie czy sąsiedzi traktują te stworzenia, jak rzeczy, z którymi można robić, co tylko wpadnie do pustego łba.
Aglyss, spróbuj zapytać rodziców, czy zachowywaliby się w podobny sposób, gdybyś Ty zachorowała i cierpiała.
Ja wiem, że niektórzy weterynarze są pazerni, doświadczyłam tego nawet na własnym zwierzaku (samiczka chomika, którą weterynarz zamiast uśpić, faszerował nie wiadomo, czym mając świadomość, że nie da się wyleczyć nowotworu, przez który Majka musiała cierpieć, byłam wtedy dzieckiem i wierzyłam temu konowałowi), ale do diabła, nie można tak mówić, jeżeli zwierzę cierpi. Można je przecież wyleczyć i wszystko będzie w porządku. Obojętność z ich strony na chorobę psa jest ewidentnym znęcaniem się nad nim, co podchodzi pod paragraf. Chyba nie chcielibyście, żeby zainteresowała się tą sprawą jakaś organizacja broniąca praw zwierząt. | |
| | | EREIS Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : EREIS Liczba postów : 1094 Dołączył : 19/02/2012
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 11:38 am | |
| wiesz im później pójdą z nim do weterynarza tym większe koszty leczenia będą. już obecnie za same leki będzie coś kolo 250 zł lub więcej w zależności od powikłań jakie wystąpiły | |
| | | blueberry. Jedną nogą w ZM
Nick w grze : blueberry. Liczba postów : 858 Dołączył : 06/02/2012
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 12:33 pm | |
| Ja proponuję coś innego na przekonanie rodziców... Pokaż im naszą rozmowę tutaj, na temat Twojego Reksa. My nie jesteśmy weterynarzami, nie będziemy mieć żadnych korzyści z tego, że pójdziesz do weta z Reksem, więc może inaczej zrozumieją problem. O tyle co mnie mogą nazwać głupim dzieciakiem tak raczej Malto czy Sakury, EREIS nazwać nie mogą. Gdy usłyszą o kosztach leczenia myślę, że możesz powiedzieć coś takiego: "Gdybyśmy poszli do weterynarza, gdy choroba się zaczynała koszty byłyby mniejsze". Myślę, że inni się ze mną zgodzą iż leczenie jest tańsze, gdy choroba, bakterie nie zdążyły się jeszcze rozwinąć. Reks ma łuszczycę półtora roku - choroba będzie już bardzo rozwinięta, więc w ruch pójdzie więcej antybiotyków, sterydów, leków. | |
| | | Arbuzek_10 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Arbuzek_10 Liczba postów : 1241 Dołączył : 19/04/2012
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 1:19 pm | |
| Popieram pomysł aniawis - pokaż im to, może się przekonają że los psa nie jest Ci obojętny, a wręcz przeciwnie, może to do nich przemówi i zrozumieją że zależy Ci na psie, jego zdrowiu i szczęściu. | |
| | | koziorożec Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : koziorożec Liczba postów : 1626 Dołączył : 28/02/2012
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 2:08 pm | |
| Ktoś tu wspominał o bokserach? Moja ciocia ma już trzeciego boksera. Pierwszego miała wtedy, gdy mnie jeszcze na świecie nie było. Potem kolejny. Równolatek ze mną. Miał na imię Brutus. Mówię miał, bo w tym roku zachorował na raka i musiał zostać uśpiony. Walczył dzielnie, ale choroba była silniejsza. Lubiłam go, ale cieszę się, że już nie cierpi. Żył 12 lat. Kolejnym pieskiem jest Bongo. Ma zaledwie kilka miesięcy. Przyjacielski i miły. Dosyć duży, był największy z miotu. Ma długi ogon, bo te przepisy nie pozwalają ich obcinać. Tak, Brutus miał obcięty ogon. Martwię się o Bongo, ponieważ ten ciągle się cieszy i macha ogonem zajadle waląc nim o wszystko. Może sobie coś przez to zrobić. Trochę dziwię się, że takie duże psy mogą mieszkać w bloku. Czteroosobowa rodzina i jeden pies na 3 pokoje, łazienka i długi korytarz. Co prawda często wychodzą z nim na spacery, ale nadal się dziwię. Ja mam kundelka. Biało czarny. On również ma 12 lat i mimo siwiejących włosów jest na prawdę rozbrykany Cieszę się, że jest zdrowy. Ogólnie to ja lubię każde psy. Małe, duże, średnie, długowłose, krótkowłose, łaciate, kudłate i tak dalej. Najbardziej lubię jednak: Siberian Husky, Alaskan Malamute, Owczarek Niemieski, Berneńśki pies pasterski, Golden Retriver, Owczarek Colie, Kundelek, York i Boksery. | |
| | | Sakura ZAGRODZIANIN
Nick w grze : LadyTigra Liczba postów : 2211 Dołączył : 20/06/2011
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 2:16 pm | |
| Nie dotyczy to co prawda psów (nie bezpośrednio), ale pokazane jest właśnie, jak ludzie na wsiach zachowują się wobec zwierząt.
KLIK | |
| | | blueberry. Jedną nogą w ZM
Nick w grze : blueberry. Liczba postów : 858 Dołączył : 06/02/2012
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 2:20 pm | |
| Atos moich rodziców też odszedł na raka, jednak on miał 8 lat, gdy odchodził. Boksery tak, jak każdy inny pies może swobodnie mieszkać w bloku i nie ma w tym nic dziwnego! Atos przez całe swoje życie mieszkał w bloku, a figurę miał wspaniałą, jak mało który pies. Mam jego zdjęcia, filmy z nim także nie rzucam słów na wiatr. Moi rodzice również nie mieli największego mieszkania. Było małe, ba nawet bardzo małe. A Atos był zdrowy, silny. Żałuję, że nie mogłam go poznać, ale liczę, że w przyszłości trafi mi się podobny pies i że dobrze go wychowam. | |
| | | Kikyo22 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Kikyo22 Liczba postów : 1083 Dołączył : 15/01/2012
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 2:23 pm | |
| U mnie na szczęście matka gania jak coś psom się dzieje. Co najlepsze, ona nienawidzi zwierząt (nie dotyka ich, nie wyprowadza, omija szerokim lukiem), ale jakoś nasze psiska toleruje. Możliwe ze właśnie z tego powodu, za każdym razem jak się coś z psami dzieje, to daje kasę i karze iść jak najszybciej do weterynarza. | |
| | | Nevarra ZAGRODZIANIN
Nick w grze : Nevarra Liczba postów : 2774 Dołączył : 26/03/2011
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 3:16 pm | |
| Już tak myślę... a jakby postraszyć rodziców policją dla zwierząt? A wtedy koszty znacznie wzrosną, bo nie dosyć że trzeba będzie psa leczyć to dojdzie jeszcze kara pieniężna za doprowadzenie do takiego zaniedbania. | |
| | | Malto ZAGRODZIANIN
Nick w grze : Malto (konto skasowane), Malciak (do śledzenia poczynań Ow&Co) Liczba postów : 2378 Dołączył : 09/04/2011
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 3:46 pm | |
| Nevarra, o czymś podobnym pomyślałam. Nie wiem jak jest w Polsce, ale w Stanach za takie zaniedbanie opiekunowie psa mieliby niezłe kłopoty. Odebranie zwierzaka to raz, kara pieniężna to dwa. I oczywiście nabrużdżone w papierach. Ogląda się Animal Planet. | |
| | | EREIS Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : EREIS Liczba postów : 1094 Dołączył : 19/02/2012
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 3:53 pm | |
| 1 stycznia 2012 roku weszła w życie nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt. Zaostrza ona kary za niehumanitarne traktowanie zwierząt, nielegalne zabicie lub znęcanie się nad zwierzętami.
Znęcanie się nad zwierzętami jest zabronione. Nowa ustawa poszerza listę czynów uznanych za znęcanie się nad zwierzętami. Znęcaniem będzie m.in.:
1) umyślne zranienie lub okaleczenie zwierzęcia, niestanowiące dozwolonego prawem zabiegu lub doświadczenia na zwierzęciu, w tym znakowanie zwierząt stałocieplnych przez wypalanie lub wymrażanie, a także wszelkie zabiegi mające na celu zmianę wyglądu zwierzęcia i wykonywane w celu innym niż ratowanie jego zdrowia lub życia, a w szczególności przycinanie psom uszu i ogonów 2) używanie do pracy albo w celach sportowych lub rozrywkowych zwierząt chorych, a także zbyt młodych lub starych oraz zmuszanie ich do czynności, których wykonywanie może spowodować ból,
3) utrzymywanie zwierząt w niewłaściwych warunkach bytowania, w tym utrzymywanie ich w stanie rażącego zaniedbania lub niechlujstwa, bądź w pomieszczeniach albo klatkach uniemożliwiających im zachowanie naturalnej pozycji,
4) obcowanie płciowe ze zwierzęciem (zoofilia),
5) wystawianie zwierzęcia domowego lub gospodarskiego na działanie warunków atmosferycznych, które zagrażają jego zdrowiu lub życiu,
6) transport żywych ryb lub ich przetrzymywanie w celu sprzedaży bez dostatecznej ilości wody uniemożliwiającej oddychanie,
7) utrzymywanie zwierzęcia bez odpowiedniego pokarmu lub wody przez okres wykraczający poza minimalne potrzeby właściwe dla gatunku.
Według nowej regulacji zabronione jest trzymanie zwierząt domowych na uwięzi w sposób stały dłużej niż 12 godzin w ciągu doby lub powodujący u nich uszkodzenie ciała lub cierpienie oraz niezapewniający możliwości niezbędnego ruchu. Długość uwięzi nie może być krótsza niż 3 m.
Przewidziana kara za w/w proceder to od 1 miesiąca do 3 lat pozbawienia wolności, kara grzywny, zawieszenie. Nowa ustawa zaostrzyła kary, ale również dodała nowe środki karne. Jednym z nich jest możliwość orzekania przez sąd, w stosunku do sprawców krzywdzących zwierzęta, całkowitego zakazu posiadania zwierząt. Taki zakaz może obowiązywać przez okres od roku do nawet 10 lat. Wskazany środek karny może być nałożony na sprawców przestępstw związanych z nielegalnym zabijaniem, uśmiercaniem albo ubojem zwierzęcia Nowe prawo przewiduje wyższe kary za znęcanie się nad zwierzętami. Przepisy za uśmiercanie, zabijanie, ubój czy znęcanie się nad zwierzęciem przewidują zobowiązanie sprawcy do zapłaty nawiązki wynoszącej od 500 zł do nawet 100 tys. zł. Pieniądze z nawiązki muszą być przeznaczone na cel związany z ochroną zwierząt. | |
| | | Sakura ZAGRODZIANIN
Nick w grze : LadyTigra Liczba postów : 2211 Dołączył : 20/06/2011
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 4:07 pm | |
| Jeżeli takie kary przewiduje w tej chwili prawo po nowelizacji ustawy, to jakie były przedtem? od 1 miesiąca do 3 lat za znęcanie się nad zwierzęciem?! Absurd! W dodatku wiele spraw może zostać po prostu umorzonych, tłumacząc to niską szkodliwością społeczną. Jeżeli kary nie będą adekwatne do czynu, a co najważniejsze, nie będą egzekwowane w 100%, nigdy nie wypleni się brutalności wobec zwierząt. | |
| | | Malto ZAGRODZIANIN
Nick w grze : Malto (konto skasowane), Malciak (do śledzenia poczynań Ow&Co) Liczba postów : 2378 Dołączył : 09/04/2011
| Temat: Re: Kynologia Wto Lip 03, 2012 4:09 pm | |
| - EREIS napisał:
- 3) utrzymywanie zwierząt w niewłaściwych warunkach bytowania, w tym utrzymywanie ich w stanie rażącego zaniedbania lub niechlujstwa, bądź w pomieszczeniach albo klatkach uniemożliwiających im zachowanie naturalnej pozycji
(...)
Przewidziana kara za w/w proceder to od 1 miesiąca do 3 lat pozbawienia wolności, kara grzywny, zawieszenie. Nowa ustawa zaostrzyła kary, ale również dodała nowe środki karne. Jednym z nich jest możliwość orzekania przez sąd, w stosunku do sprawców krzywdzących zwierzęta, całkowitego zakazu posiadania zwierząt. Taki zakaz może obowiązywać przez okres od roku do nawet 10 lat. Wskazany środek karny może być nałożony na sprawców przestępstw związanych z nielegalnym zabijaniem, uśmiercaniem albo ubojem zwierzęcia Nowe prawo przewiduje wyższe kary za znęcanie się nad zwierzętami. Przepisy za uśmiercanie, zabijanie, ubój czy znęcanie się nad zwierzęciem przewidują zobowiązanie sprawcy do zapłaty nawiązki wynoszącej od 500 zł do nawet 100 tys. zł. Pieniądze z nawiązki muszą być przeznaczone na cel związany z ochroną zwierząt. Aglyss, pokaż to swoim rodzicom. | |
| | | Aglyss Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Aglyss Liczba postów : 1624 Dołączył : 01/06/2011
| Temat: Re: Kynologia Sro Lip 04, 2012 12:18 am | |
| - Malto napisał:
- EREIS napisał:
- 3) utrzymywanie zwierząt w niewłaściwych warunkach bytowania, w tym utrzymywanie ich w stanie rażącego zaniedbania lub niechlujstwa, bądź w pomieszczeniach albo klatkach uniemożliwiających im zachowanie naturalnej pozycji
(...)
Przewidziana kara za w/w proceder to od 1 miesiąca do 3 lat pozbawienia wolności, kara grzywny, zawieszenie. Nowa ustawa zaostrzyła kary, ale również dodała nowe środki karne. Jednym z nich jest możliwość orzekania przez sąd, w stosunku do sprawców krzywdzących zwierzęta, całkowitego zakazu posiadania zwierząt. Taki zakaz może obowiązywać przez okres od roku do nawet 10 lat. Wskazany środek karny może być nałożony na sprawców przestępstw związanych z nielegalnym zabijaniem, uśmiercaniem albo ubojem zwierzęcia Nowe prawo przewiduje wyższe kary za znęcanie się nad zwierzętami. Przepisy za uśmiercanie, zabijanie, ubój czy znęcanie się nad zwierzęciem przewidują zobowiązanie sprawcy do zapłaty nawiązki wynoszącej od 500 zł do nawet 100 tys. zł. Pieniądze z nawiązki muszą być przeznaczone na cel związany z ochroną zwierząt. Aglyss, pokaż to swoim rodzicom. Bardzo chętnie. Normalnie dziadkowi założę obrożę, przywiążę do biurka i będę mu to czytać na głos (niedowidzi, więc te małe literki by mu się zamazały) edit: Trzymajcie mnie, bo zaraz padnę trupem! Wiecie co mi dziadek powiedział? ,,To wina Reksia, bo mógłby się nie gryźć i nie miałby wtedy strupów"! | |
| | | blueberry. Jedną nogą w ZM
Nick w grze : blueberry. Liczba postów : 858 Dołączył : 06/02/2012
| Temat: Re: Kynologia Sro Lip 04, 2012 1:33 am | |
| Aglyss, ale czemu pokazałaś to dziadkowi, a nie rodzicom? Ludzie starsi mają zupełnie inne podejście do zwierząt niż my. Skąd wiem? Moja 90 letnia Babcia ile wlezie dokarmiała naszego psa podczas posiłków. Nie szło jej wmówić, że to dla psa niedobrze. Po prostu musiała go dokarmić. Malto - też oglądam Animal Planet. Najbardziej lubię "Policja dla zwierząt w Houston". Jednak wszystkie policje dla zwierząt itp. w Stanach lepiej działają i prawo jest zupełnie inne. Tam za znęcanie się nad zwierzętami idzie się do więzienia na 5 lat, czasami ludzie szli na dożywocie. U nas, wręcz marzeniem jest te 3 lata... | |
| | | Aglyss Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Aglyss Liczba postów : 1624 Dołączył : 01/06/2011
| Temat: Re: Kynologia Sro Lip 04, 2012 1:51 am | |
| aniawis - bo to dziadek jest ,,panem domu i gospodarstwa" on wszystkim zarządza i to właśnie on mówił, że samo mu przejdzie. Później zaczęli gadać tak rodzice. P. S. Ale nie wszystko stracone - powiedziałam o tym babci i powiedziała, że jeszcze dziś zadzwoni do lecznicy i wykupi odpowiedni lek na łuszczycę | |
| | | Sakura ZAGRODZIANIN
Nick w grze : LadyTigra Liczba postów : 2211 Dołączył : 20/06/2011
| Temat: Re: Kynologia Sro Lip 04, 2012 3:50 am | |
| Więc uczep się babci, jak rzep psiego ogona i kuj żelazo, póki gorące, skoro rodzice są tak krótkowzroczni (albo takie z nich żyły, że oszczędzają nawet kosztem zwierzaka). | |
| | | Aglyss Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Aglyss Liczba postów : 1624 Dołączył : 01/06/2011
| Temat: Re: Kynologia Sro Lip 04, 2012 3:59 am | |
| - Sakura napisał:
- Więc uczep się babci, jak rzep psiego ogona i kuj żelazo, póki gorące, skoro rodzice są tak krótkowzroczni (albo takie z nich żyły, że oszczędzają nawet kosztem zwierzaka).
No oczywiście że będę kuć - o 12:30 schodzę z kompa i cały czas opiekuję się Reksiem, aż babcia w końcu zabierze go do weta. (jakby coś - jasne, że się nim opiekuję, ale teraz zamierzam to robić jeszcze częściej) | |
| | | koziorożec Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : koziorożec Liczba postów : 1626 Dołączył : 28/02/2012
| Temat: Re: Kynologia Czw Lip 05, 2012 5:51 am | |
| - Aglyss napisał:
- Sakura napisał:
- Więc uczep się babci, jak rzep psiego ogona i kuj żelazo, póki gorące, skoro rodzice są tak krótkowzroczni (albo takie z nich żyły, że oszczędzają nawet kosztem zwierzaka).
No oczywiście że będę kuć - o 12:30 schodzę z kompa i cały czas opiekuję się Reksiem, aż babcia w końcu zabierze go do weta. (jakby coś - jasne, że się nim opiekuję, ale teraz zamierzam to robić jeszcze częściej) I jak idzie? | |
| | | Aglyss Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Aglyss Liczba postów : 1624 Dołączył : 01/06/2011
| Temat: Re: Kynologia Czw Lip 05, 2012 5:57 am | |
| - koziorożec napisał:
- Aglyss napisał:
- Sakura napisał:
- Więc uczep się babci, jak rzep psiego ogona i kuj żelazo, póki gorące, skoro rodzice są tak krótkowzroczni (albo takie z nich żyły, że oszczędzają nawet kosztem zwierzaka).
No oczywiście że będę kuć - o 12:30 schodzę z kompa i cały czas opiekuję się Reksiem, aż babcia w końcu zabierze go do weta. (jakby coś - jasne, że się nim opiekuję, ale teraz zamierzam to robić jeszcze częściej) I jak idzie? Na razie bardzo dobrze - babci przypomniało się, że kiedyś znajomy dał Psocie (poprzedni pies) leki na łuszczycę i jej pomogły. Na szczęście tabletki są nieprzeterminowane i można mu je śmiało dawać. | |
| | | Sakura ZAGRODZIANIN
Nick w grze : LadyTigra Liczba postów : 2211 Dołączył : 20/06/2011
| Temat: Re: Kynologia Czw Lip 05, 2012 7:38 am | |
| Lepiej jednak byłoby wybrać się do weterynarza i zapytać, czy można te tabletki podać. Wiadomo, że każdy lek jest na inną dolegliwość lub inną jej postać, a także ważny jest sposób dawkowania, zależny m. in. od stanu psa, jego wielkości i wagi. | |
| | | EREIS Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : EREIS Liczba postów : 1094 Dołączył : 19/02/2012
| Temat: Re: Kynologia Czw Lip 05, 2012 8:05 am | |
| nie masz pewności że to łuszczyca gdyż nikt tego rozmazem nie zdiagnozował może to być równie dobrze świerzb a na niego leki na łuszczyce nie pomogą lub inna choroba. tak czy siak na tego typu schorzenia stosuje się antybiotyki w maści oraz w tabletkach a jak nie trudno się domyślić samemu bez wiedzy weterynaryjnej dawki dobrać się nie uda więc ryzyko powikłań i innych chorób przy samo leczeniu jest duże ... | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Kynologia | |
| |
| | | | Kynologia | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|