Witamy na Zagrodzie Mgły, największym, nieoficjalnym forum o Howrse! Wymień się pocztówką! Klik! Kanał na YT o Howrse - serdecznie zapraszamy! Klik! |
|
| Szkolne historie | |
|
+53Alex147656 Kemishi Uharri koziorożec Szron lue56 Pani_Snow Toskania783 blackshadow oooliwcia10 Styks Wireless wercia d PlaybackJunkie8 amorkowa Suzan Szarusia16 wiki0396 Athi anje Evelynek Sara Roma avrilka Broszka Moon :3 -Eruina- tinolandia pop123456789 blueberry. Horses12 Aangelika101 ZetkaEmka Asiaa. Philipek wiola9786 xTikTakx Hoping. Calma zαbαvεcкαα asia98999 Kai Shouri karina127 hourse Aglyss koniara25000 kara250 Kesha09 hanka1998 EveDallas Carinaly Mirelle wik182 Breaking 57 posters | |
Autor | Wiadomość |
---|
Kai Shouri Już coś wie
Nick w grze : Kai Shouri Liczba postów : 231 Dołączył : 26/12/2011
| Temat: Re: Szkolne historie Sro Maj 16, 2012 11:30 am | |
| Ostatnio mieliśmy dwie lekcje religii pod rząd, więc ksiądz podłączył do klasowego telewizora laptopa i puścił film (Niewidzialny - swoją drogą polecam : ). Jako, że zaraz miał się "urwać", by zdążyć na lekcję do innej szkoły (w moim LO dzwonki są nieco przesunięte w porównaniu do innych), rzucił taki oto tekst, wskazując na kable, laptopa i telewizor: -Zwińcie to potem. Zabrzmiało jak zabrzmiało, ktoś z tyłu klasy krzyknął, że owszem, zwinie i sprzeda na allegro. Klasa w śmiech, ksiądz, również z uśmiechem na twarzy, poprawił się: -Więc posprzątajcie to. Ponownie klasa w śmiech, ksiądz rozgląda się, teatralnie szuka pomocy, w końcu mówi, żebyśmy to odnieśli.... Dzisiaj, lekcja PO. Nauczyciel przyniósł manekina, na którym mieliśmy ćwiczyć sztuczne oddychanie i masaż serca. Manekin nosił nazwę Little Anne, czyli Mała Ania. Jako, że to w sumie tylko płaski korpus z głową, jedna z dziewczyn stwierdziła, że ta Ania faktycznie jest mała, bo jest płaska. Później, przypatrzywszy się, dodała, że ma męską twarz. I wrzask: to transwestyta! Fizyk - złote myśli: 1. wypie**czać mi stąd zygzakiem, a najlepiej po prostej. 2. Pałka zaczyna się przeginać. Jest dość elastyczna, ale ma swoje granice. Sytuacja z fizyki, jedna z dziewczyn błysnęła angielszczyzną: -profesor, can repeat? (profesorze, może pan powtórzyć?) Dziwnie się popatrzył i spytał: -To do mnie było? | |
| | | hanka1998 ZAGRODZIANIN
Nick w grze : hanka1998 Liczba postów : 5814 Dołączył : 29/11/2011
| Temat: Re: Szkolne historie Pią Maj 18, 2012 5:19 am | |
| Dzisiejsza sytuacja-matematyka P- pani B-Bartek M-Martyna P- Bartek, co ty robisz? B- Yyy, nooo.. Pracuję. P-Ta, chyba językiem.. M- Tak i to chyba z Kasprem! Klasa w brecht, pani krzywo popatrzyła na Martynę, a Bartek z Kasprem zaczerwienieni ze wstydu zaczęli robic zadania | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Szkolne historie Sro Cze 20, 2012 7:41 am | |
| U nas nasza klasa jest najgorsza z całej szkoły.. Kiedyś na W-Fie : Dowiedziałyśmy się, że nie mamy W-Fu tylko jak zwykle 5b. Jedna z moich koleżanek przyszła do szatni, siadła i mówi: To tak nie beje, to jest chamstwo w państwie!A wszyscy w śmiech. |
| | | blueberry. Jedną nogą w ZM
Nick w grze : blueberry. Liczba postów : 858 Dołączył : 06/02/2012
| Temat: Re: Szkolne historie Sro Cze 20, 2012 11:29 am | |
| W poniedziałek mamy 2 lekcję WF-u pod rząd rozdzielone długą przerwą, którą spędzamy w szatni. Nicol razem z Martyną założyły "Kółko zg***conych*. Były obrady "Kółka" (coś a'la terapia w grupie). Nicol wczuła się w rolę i tarzała się po całej podłodze... Po chwili się uspokoiła, ale za chwilę wykrzyknęła mas****acja i nagle wchodzi Pan od WF-u. My wszystkie w śmiech, Nicol płacząca ze śmiechu. Zdziwiony facet pyta się: "Nic Wam nie jest?"... A my na to: "Bo Nicol miała głupawkę". I cały czas się śmiejąc doszłyśmy na salę gimnastyczną. Jeszcze przed sprawdzeniem obecności śmialiśmy się przez 5 minut... Ogólnie to z moją klasą jest tyle przypałów... Dwa lata temu Krzysiu odczepił Damianowi siodełko od roweru. Damian jeździł bez tego siodełka po całym starym Skateparku, a Krzysiu rzucał w niego tym siodełkiem. Zapraszamy do nas na lekcję. xD Ogólnie to szkoda, że teraz się rozchodzimy. Bo dobrze się wszyscy zgraliśmy. | |
| | | pop123456789 Nowy
Nick w grze : pop123456789 Liczba postów : 27 Dołączył : 24/06/2012
| Temat: Re: Szkolne historie Pon Cze 25, 2012 11:25 am | |
| a w naszej klasie podopa się nam taki zajeładny chłopak i taka dziewczyna jak z nim tańczyła to powiedziała:''ładny jesteś '' a on na to ''a ty przydka więc spadaj'' | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Szkolne historie Pon Cze 25, 2012 12:22 pm | |
| Moja klasa jest najlepsza, wystarczy przyjść i w pierwszej sekundzie chce się wyjść xP Dzisiaj taki chłopak za nami [ja i Marshmallow] próbował nam przez bluzki staniki odpinać ;| Ale na przerwach też mamy bekę. Chłopacy często przyłażą do nas ze swoim tekstem [czego my mamy dość, a dwie takie zazdrośnice oczywiście nam zazdroszczą ] ("ale super miejscówa!"). Raz przyszli z kumplami z 5a. Ciągle nas wkurzali, więc kopnęłam jednego w piszczela, ten zaczął jęczeć i poskarżył się pani, która stała na dyżurze. A pani się dziwnie na niego spojrzała i nawrzeszczała na niego |
| | | tinolandia Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : tinolandia Liczba postów : 1555 Dołączył : 17/05/2012
| Temat: Re: Szkolne historie Czw Lip 05, 2012 3:44 am | |
| to było not ak
Na polskim pisaliśmy dyktando a (bednarz który nie zał 5 klas) on wszedł i powiedział że szkoła się pali i wszyscy uciekali .
i było koniec dyktanda . jak wszyscy wybiegli okazało ise że on to zrobił by nie było dyktanda,każdy to wiedział oprocz P.polskiego.
i on dostał 2 uwagi za ucieczkę i za fałszyky alarm | |
| | | -Eruina- Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : -Eruina- Liczba postów : 1632 Dołączył : 06/06/2012
| Temat: Re: Szkolne historie Sro Lip 11, 2012 12:26 pm | |
| Tina, jak ty piszesz?
U nas w klasie jest taka dziewczyna co ma na nazwisko Pietruszka. Na lekcji gdy nauczycielka wyszła ktoś woła "Ej, Pietrucha!" Zero reakcji. Po chwili ktoś dodaje "Ej, Pietrucha ru*** okrucha!"
***
Na naszym podwórku szkolnym kosili trawę, normalka. Akurat była przerwa na dworze. Żałośni chłopacy z naszej klasy, którzy zachowują się jak przedszkolaki (czytaj: wszyscy chłopacy z naszej klasy) wzięli se tą trawę skoszoną usypali w sporą górkę, mniej więcej miała pół metra. Po chwili Szmata (ksywa jednego chłopaka, tak, wiem, sympatyczna i wymyślona przeze mnie) zaczął siadać na tej górce i wstawać, siadać i wstawać - tak w kółko. Powiedział, że to jest jego... maszynka do ruch****
***
Na WF-ie nasza żałosna WF-istka: -Doma, przecież ta twoja piłka leci jak szmata! - Sama jesteś szmata - odrzekła Doma.
***
Nasi walnięci chłopacy ciągle dotykają nas w intymne miejsca. Ja: -On mnie zgwał***! -Kochana Aleczko, mnie też zgwał***... - Gaba. -Weź... Weź mu coś powiedz, w końcu to twój chłopak! - do Dżesiki. Dżesika: - Zdradzasz mnie, to mnie masz gwałc**!
| |
| | | Moon :3 Raczkujący
Nick w grze : Moon :3 Liczba postów : 98 Dołączył : 24/07/2012
| Temat: Re: Szkolne historie Sro Sie 15, 2012 2:41 am | |
| 1. Przerwa. Jak zwykle kupiłam frugo. Nagle przewodnicząca mówi: Znowu to frugo frugoholiczko? 2. Przerwa. Kupiłam w sklepiku 3 cukierki. Rzuciłam cukierka w stronę sufitu i... cukierek wpadł na lampę. Wisiał tam z miesiąc, dopiero moja najlepsza koleżanka go wzięła. | |
| | | Broszka Moderator
Nick w grze : Broszka Liczba postów : 1597 Dołączył : 20/01/2012
| Temat: Re: Szkolne historie Sro Sie 15, 2012 4:03 am | |
| Wuefistę miałam do bani. Nie dość, że nas nie uczył to jeszcze uważał się za najfajniejszego gościa (żal). Mnie lubił co było dość dziwne. Prawie przeze mnie stracił pracę i ciągle się z nim kłóciłam. P- pan wuefista J- ja Pod koniec roku prowadził z nami pogawędkę. My siedzimy na trybunach a on na krześle. Wuefista się huśta na krześle z założonymi rękami. P- No to powiedzcie mi moi drodzy uczniowie. Co wam się nie podoba na lekcjach w-f? J- To, że zamiast się uczyć kilka osób siedzi z założonymi rękami. Wszyscy z mojej klasy w brecht, a nauczyciel zrobił się cały czerwony i odechciało mu się pogawędki. | |
| | | avrilka Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : avrilka Liczba postów : 2835 Dołączył : 30/01/2012
| Temat: Re: Szkolne historie Sro Sie 15, 2012 4:06 am | |
| Hmmm,u mnie? Opowiadanie Koń Rafał na języku Polskim XD | |
| | | Sara Roma Raczkujący
Liczba postów : 92 Dołączył : 31/08/2011
| Temat: Re: Szkolne historie Nie Sie 19, 2012 1:26 pm | |
| kiedyś jechaliśmy klasą do torunia na wycieczke w drodze powrotnej nauczycielki powiedziały że nie można siadać na siedzeniach z tyłu (tych co jest pięć) to my usiedliśmy wszędzie tylko nie tam a tam mieliśmy wielki syf przyszedł do nas w połowie trasy mąż mojej wychowawczyni i posiedział pięć minut ja jakieś 10 mint wcześniej dałam im cukierki które znalazłam pomiędy siedzeniami powiedzałam właśnie jak on przyszedł wszyscy zaczeli je wypluwać koleś zaraz poszedł od nas
na tej samej wycieczce jak wychodziliśmy z planetarium poszliśmy na rynek był tam "marynarz" sprzedawał sztuczne papugi stojące na piramidach a reklama była najlepsza "jedyny ptak marynarza co stoi 24 godziny na dobe" każdy robił zdjęcia i się śmiał a "marynarz" śmiał się z nami
jak w tym roku mieliśmy dyske na zakończenie moja koleżanka przyniosła kisiel do jakiegoś konkursu a nikt nie chciał żeby był i każdy myślał że to galaretka a chłopak który jej się podoba tańczył z krzesłem jak wyszła z dyski nikt nie wie kiedy nabijałyśmy się z niej do końca że jak wychodziła to myślała 'nikt nie chce zjeść mojej galaretki a kondzio tańczy z kszesłem gorzej być nie może' | |
| | | kara250 Już coś wie
Nick w grze : AC / DC Liczba postów : 103 Dołączył : 14/01/2012
| Temat: Re: Szkolne historie Czw Paź 04, 2012 12:56 pm | |
| U mnie też się trochę działo...
WF. Chłopaki se grają a mu paczymy. W pewnym momencie gwizdek i mieli szczelać karnego ( przyszła do nas inna klasa i grali 6 na piąta) a Bartek do pana "chyba cie poj****o". Pała z zachowania.
Język polski. Damian (szkolny zboczeniec) koniecznie chciał pościerać tablicę. Pani coś tłumaczy, a ten mazia po tablicy kręcąc czterema literami odprawiając tańce na rurze bez rury. The Best. Też pała.
Może u Was też tak jest, że przed jakąś lekcją jest totalna apokalipsa; Religia ksiądz się spóżnia, no to Wąski coś zaczyna gadać, śpiewać, Herbata rozrzuca po klasie książki innych, chłopaki śpiewają pioesnki typu Siekiera Motyka, Po klasie latają piórniki, plecaki, książki... Wszyscy chodzą po klasie, ktoś sie bije, a tu wchodzi ksiądz... I w tym samym czasie Bulion drze sie haj hitla.....
Angol. Robimy te do niczego nie poczebne ćwiczenia, oprócz Herbaty, siedzi se spokojnie. Nauczycielka podchodzi, a klasa zaczyna być zaniepokojona o życie Herbaty. Nauczycielka- N, Herbata- H
N: DZIECKO CZEGO TY NIE PISZESZ???!!! H: A po co? N: NO JAK TO PO CO? H: No jak ja to i tak spale pod koniec roku to po co ja mam to pisać? N: ALE DZIECKO JAK TY NIE BĘDZIESZ ROBIŁ TO JAK JA CI OCENE NA KONIEC ROKU WSTAWIE???!!! H: No normalnie, prze pani to sie robi tak: Otwiera się dziennik na tej i tej stronie, a o którą konkretnie to musi pani dyro spytać yyy szuka się odpowiedniego numerku, tudzież 7, i wpisuje się w ten śmieszny kwadracik cyfrę 5.
Miał spokój do końca lekcji.
Mam pewną chorobę, która poleg na tym, że między przełykiem a żołądkiem jest takie coś co się zamyka (dzięki temu nie rzygacie gdy stoicie na głowach), a mi się to nie domyka, i oprócz tego że to mi się czasem cofa jak się zaraz po żarciu położe albo zaraz popiję, to oprócz tego Bekam. Chodzę na zupki. Pewnego dnia, na angolu, nauczycielka była rozłoszczona do granic możliwości- to chłoapki sie rechotali, to coś... W końcu rzekła: Ma być spokój!!! Jasne??!!! Spokóój!!!! Kiedy te słowa wypowiedziała, w klasie rozległ się donośny dzwięk zdrowego beknięcia. Nauczycielka zszokowana pyta co to by, a ja że pozdrowienia od ciotki glizdy i wujka tasiemca (wiem chamskie ale trzeba było zachować atmosferę klasową!)
I takie to u mnie historyjki... | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Szkolne historie Czw Paź 04, 2012 1:34 pm | |
| U nas na fizyce robimy co chcemy, a nauczycielka się zbytnio nami nie przejmuje, więc najlepsze akcje są właśnie na fizyce. I Z tyłu klasy pod kloszami są jakieś fizyczne przyrządy. Jeden z chłopaków wziął klosz i założył mojej koleżance na głowe xd II Przerabialiśmy akurat elektrostatykę, więc pani demonstrowała nam doświadczenia z maszyną elektrostatyczną (nie wiem czy kojarzycie, kręci się korbką, a jak sie złączy dwie kulki to przeskakuje prąd). No i oczywiście jeden z chłopaków wpadł na genialny pomysł, żeby dotknąć owej naelektryzowanej kulki. Kilka razy go poraziła, zebrała się większa liczba chętnych na dotykanie kulki, więc złapali się za ręce, utworzyli krąg i ostatni z prawej i lewej strony dotykali kulek, a potem wszyscy odskakiwali, bo prąd przepływał przez nich A pani stała z boku i się śmiała III Jeden chłopak przez pewien czas chodził o kulach. Na fizyce tak się jedną z nich zamachnął, że zbił wiszącą za nim antyramę. Na początku wszyscy miny WTF ? łącznie z panią, która potem wyskakuje z tekstem "Robert, nic się nie stało, to samo pękło, nic ci dziecko nie jest ?" Po tym stwierdziłam, że pani od fizyki jest mega xD |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Szkolne historie Czw Paź 04, 2012 2:42 pm | |
| - tinolandia napisał:
- i on dostał 2 uwagi za ucieczkę i za fałszyky alarm
Nie chcę nic mówić, ale nawet za fałszywy alarm grozi wydalenie ze szkoły i odpowiedzialność karna w postaci utraty wolności na okres bodajże do trzech lat... |
| | | Evelynek Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : aleksandra.j.1 Liczba postów : 744 Dołączył : 30/07/2012
| Temat: Re: Szkolne historie Pią Paź 05, 2012 6:29 am | |
| Dzisiaj przyroda: Pan wchodzi do sali. Stoi przed tablicą a mi biorą piórnik, zeszyt i ćwiczenia i każdemu sobie podaja mówiąc "podaj dalej". Koleżance też zabrali piórnik i zeszyt. No jak go dostałam to krzyczę: "orient!" i jej rzucam. A ona mi piórnik. Wchodzi wychowawczyni, a my stoimy jak makiem zasiał. Matma: Dzisiaj piszemy sprawdzian. Jak już dzieci oddały to taki Maks mówi do pani. Pani- P, Maks- M, Kacper-K
K- Proszę pani, Maks ma tabliczkę mnożenia w piórniku. P- Maksiu. Dam ją do sekretariatu i mama ją odbierze. M- Ale to mi mama kazała ją dać di piórnika. P- A jeśli ci każe polizać podłogę to też poliżesz? M- No tak. Ciekawe jak będzie smakować. No to my w śmiech a panią od matmy chyba zatkało. | |
| | | anje Już coś wie
Nick w grze : anje Liczba postów : 171 Dołączył : 02/12/2012
| Temat: Re: Szkolne historie Czw Sty 03, 2013 10:43 am | |
| Lekcja historii: -Aniu, pójdź do sekretariatu skserować to Kolejna lekcja historii: -Aniu, pójdź do pani Wojewódzkiej i daj jej to G. wych.: -Aniu, idź do pani dyrektor i zapytaj o godziny zebrania Lekcja historii: -Aniu, pójdź do sekretariatu skserować to Jakoś się utarło, że ja jestam chłopcem do posyłek. | |
| | | anje Już coś wie
Nick w grze : anje Liczba postów : 171 Dołączył : 02/12/2012
| Temat: Re: Szkolne historie Czw Sty 03, 2013 10:48 am | |
| Stoimy na przerwie. -Hej! W drzwiach nie ma klamki! -Jak te drzwi się zamkną to już na zawsze. -Zamykamy klasowych po ów! | |
| | | anje Już coś wie
Nick w grze : anje Liczba postów : 171 Dołączył : 02/12/2012
| Temat: Re: Szkolne historie Czw Sty 03, 2013 10:51 am | |
| P. S. Nauczyciele nie zareagowali. | |
| | | Athi Jedną nogą w ZM
Nick w grze : Foxtrot Liczba postów : 534 Dołączył : 03/11/2011
| Temat: Re: Szkolne historie Pią Sty 04, 2013 10:40 am | |
| U mnie w klasie wszyscy przezywają Łukasza Cyganem. Przed mikołajkami klasowymi ktoś zaproponował, żeby kupić mu gruz. W ten sposób pod choinką znalazł się pięknie zapakowany prezent a w środku kilka kawałków betonu. Po mikołajkach gruz znalazł się (najprawdopodobniej za sprawą obdarowanego) w kurtce Maksa, który był jak twierdzą niektórzy inicjatorem całej akcji. To były chyba najśmieszniejsze mikołajki na jakich byłam w szkole | |
| | | Broszka Moderator
Nick w grze : Broszka Liczba postów : 1597 Dołączył : 20/01/2012
| Temat: Re: Szkolne historie Sob Sty 05, 2013 11:40 am | |
| W gimnazjum miałam trzy smieszne akcje jak na razie I Na lekcji j. polskiego koleżanka wyszła wydmuchać nos. Wraca, zamyka drzwi a... klamka zostaje w ręce. Wszyscy panika (pani też) jak my wyjdziemy. Dzwoniliśmy do innej pani XD II Przedstawialiśmy fragmenty "Zemsty" i nasza grupa zrobiła malutką zamianę roli. Podczas odtwarzania nagranego przedstawienia wszyscy się tarzali widząc chłopców w sukienkach II I to też na polskim Brzoza (największy mięszczyzna na świcie XD) idzie do odpowiedzi. Pani widząc jego zeszyt wykrzyknęła: To ma być zeszyt?! Złapała za okładkę a kartki wyleciały na podłogę Wszyscy zaczęli się śmiać. | |
| | | Lubelak Administrator
Liczba postów : 2816 Dołączył : 18/01/2011
| Temat: Re: Szkolne historie Sob Sty 05, 2013 6:50 pm | |
| | |
| | | anje Już coś wie
Nick w grze : anje Liczba postów : 171 Dołączył : 02/12/2012
| Temat: Re: Szkolne historie Wto Sty 08, 2013 9:28 am | |
| Dzisiaj przyszli do nas kuratorzy oświaty. Wypełnialiśmy ankiety na temat szkoły. Jedna koleżanka w polu w którym mieliśmy wpisać co lubimy w szkole napisała: "mili koledzy, przystojni chłopcy i sklepik". | |
| | | wiki0396 W skromnych progach Zagrody
Nick w grze : wiki0396 Liczba postów : 334 Dołączył : 07/12/2012
| Temat: Re: Szkolne historie Sro Sty 09, 2013 11:33 am | |
| jak się mają kible w waszych szkołach? kilka 'niespodzianek' z WC - kupa na posadzce - kupa na desce - kupa ,która nie mieści się w muszli - osikana zamknięta klapa - osikane drzwi i ściany
Przepraszam jak kogoś obrzydziłam | |
| | | anje Już coś wie
Nick w grze : anje Liczba postów : 171 Dołączył : 02/12/2012
| Temat: Re: Szkolne historie Pią Sty 11, 2013 7:52 am | |
| - wiki0396 napisał:
- jak się mają kible w waszych szkołach? kilka 'niespodzianek' z WC
- kupa na posadzce - kupa na desce - kupa ,która nie mieści się w muszli - osikana zamknięta klapa - osikane drzwi i ściany
Przepraszam jak kogoś obrzydziłam Dodam jeszcze sciany w papierze toaletowym. | |
| | | Szarusia16 Przyjaciel Zagrody
Liczba postów : 745 Dołączył : 20/04/2011
| Temat: Re: Szkolne historie Pią Sty 11, 2013 8:52 am | |
| W szkolnej gazetce: "Zrobiliśmy ankietę o tym, czego uczniowie najbardziej nie lubią w naszej szkole. Ku naszemu zdziwieniu większość odpowiedziała że.....Fabiana i zbyt długich lekcji. Przypominamy, że w każdej szkole lekcje trwają tyle samo." | |
| | | wiki0396 W skromnych progach Zagrody
Nick w grze : wiki0396 Liczba postów : 334 Dołączył : 07/12/2012
| Temat: Re: Szkolne historie Pią Sty 11, 2013 10:16 am | |
| hahaha u mnie by napisali, że nie lubią Dziedzica, musiałam (ja, 2 koleżanki, Dziedzic i Szymon) czekać godzinę na olimpiadę z przyrody koleżanka pytała się go czemu jest dziwny to powiedział, że jak był normalny to go nikt nie lubił | |
| | | Suzan Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Suzan Liczba postów : 954 Dołączył : 21/09/2012
| Temat: Re: Szkolne historie Pią Lut 08, 2013 12:22 pm | |
| To ja może pochwalę się naszymi romatycznymi lekcjami na scenie: https://www.youtube.com/watch?v=Z8ldolEQLtc moja klasa (ja to ta co rozpoczyna spektakl) i Mat fizów: https://www.youtube.com/watch?v=d4CSx8RAqqA&feature=share xD super było xD! | |
| | | hanka1998 ZAGRODZIANIN
Nick w grze : hanka1998 Liczba postów : 5814 Dołączył : 29/11/2011
| Temat: Re: Szkolne historie Czw Mar 07, 2013 9:15 am | |
| Sytuacja jakoś z wtorku. Mamy w klasie taką babkę, nazwijmy ją Kasia Kowalska (imię i nazwisko wymyślone, proszę się nie czepiać ;>). Kasi w sumie nikt nie lubi bo zachowuje się.. Dziwnie. Ładnych parę razy przejechała się na naszym zaufaniu i już wiemy, że lepiej nie prosić jej o pomoc. A jak słuchałyśmy relacji dziewczyn, z którymi chodziła do podstawówki, to już w ogóle głowa boli.. Mało kto ma odwagę jej powiedzieć, co tak na prawdę o niej myśli, bo aż tacy chamscy nie jesteśmy. Po prostu staramy się jej unikać, ale Nasza Kasia bardzo lubi uciekać ze szkoły tłumacząc się, że jakąś lekcję nam odwołali i te pe. Dlatego już nie dziwię się, gdy zwiewa z jakiejś luźniejszej lekcji. Tak też było na origami. Siedziałam mniej-więcej po środku naszej pięcioosobowej gromadki, a koleżanka obok zasłoniła mi Kasię. Pan czytał obecność. Więc ja, mając chwilę zamuła, oczywiście wyskakuję z tekstem (i to wcale nie cicho) "Ej, a Kowalska zwiała?". Miałam farta, że koleżanka walnęła mnie łokciem w rękę i uświadomiła, że owa koleżanka jest z nami na lekcjach Mega Double Facepalm i obmyślam dalszy plan. Mój wzrok szybko dostrzegł inną pannę, co lubi wagary i od razu powiedziałam "a nie, Kornela jednak nie zwiała", żeby zatuszować sprawę. Koleżanki w śmiech, a Kasia się najprawdopodobniej nie zorientowała. ZONG. | |
| | | amorkowa ZAGRODZIANIN
Nick w grze : amorkowa Liczba postów : 2307 Dołączył : 02/04/2011
| Temat: Re: Szkolne historie Czw Mar 07, 2013 11:01 am | |
| No to opowiem kilka tekstów, jakie ostatnio padały na lekcjach (i nie tylko). Ogółem, mamy bardzo wesołą klasę. Matematyka. Pani: Powiem wam sekret klasowy. Kolega (cichutko): Jestem bi. Cała klasa w śmiech. *** Fizyka Przerabialiśmy ciśnienie atmosferyczne. Pani: Lataliście kiedyś samolotem? Kolega: Tak, Hydrą. *** Polski. Pani mówiła, co i jak w związku z wyjazdem do teatru. Pani: I musicie się w miarę przyzwoicie ubrać. W końcu będą się na was oglądać. Koleżanka: To my przedstawiamy?! Pani: Nie, ale inni widzowie będą się na ciebie patrzeć. I na pewno będziesz się za chłopakami rozglądać. *** Fizyka, ciśnienie atmosferyczne. Pani: Aneroidy wypełnia się pewnym tworzywem, dzięki czemu dobrze on funkcjonuje. Kolega: Czym? Pani: A jak myślicie? Cisza Pani: No dobra - co wam się wygina? Klasa w śmiech. Pani: Gumą. I po kilkunastu minutach. Jeden kolega był bardzo gadatliwy. Pani: Za karę w domu wypiszesz wszystkie rodzaje balonów. Kolega: Nie zapomnij o jednym! Kolega 2: I zademonstruj! Klasa w śmiech. *** Nie wspomnę o innych, drobniejszych żartach oraz bardziej zboczonych, których tutaj nie będę pokazywać. Wszystko w ciągu ostatnich dwóch tygodni. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Szkolne historie | |
| |
| | | | Szkolne historie | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|