Witamy na Zagrodzie Mgły, największym, nieoficjalnym forum o Howrse! Wymień się pocztówką! Klik! Kanał na YT o Howrse - serdecznie zapraszamy! Klik! |
|
| Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? | |
|
+57olcia1234 Seia Imia Manroe mina stirit1 koteczek043 Dianaxxx Linea2010 kucykwyrwij кoкo blueberry. Takashiro Alasky carrie17 zuzu_zozol kala23010 truskaweczkaa Arbuzek_10 Casablanka Evangeline Szron Malto wilczyca1000 Dagonhic Kyou avrilka Zaczarowana.x3 wiola9786 koziorożec Kuilu Diana375. stewardessa Pati...xd Kosteczka Sakura xTikTakx daisy10092 hourse CzekoBoom asia98999 Asiaa. kara250 weila123 Orelk Narkotyka ZetkaEmka Rose666 Aglyss EveDallas Hoping. lala299 Fi Fi hanka1998 koniara25000 Sweet Rabbit Kikyo22 ana0000000000 61 posters | |
Autor | Wiadomość |
---|
wiola9786 Już coś wie
Liczba postów : 267 Dołączył : 01/04/2012
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Nie Kwi 15, 2012 10:29 am | |
| - Sakura napisał:
- koniara1237 napisał:
- Sakura napisał:
- koniara1237 napisał:
- ''Co gorsza to był pies z tych ras zabójców '' - cytat wiola9786 (zapomniałam zacytować :p)
Proszę Cię,tylko nie mów mi,że amstaff czy pitbull.Ludzie,czego wy się nasłuchaliście w tej głupiej telewizji?!Jak zwykle,tylko na te psy.To zależy jak pies jest wychowany!Jeśli jest na łańcuchu,bity czy jeszcze coś gorszego to nawet york jest agresywny!To jest takie denerwujące,że jak zwykle wszyscy wszystko zrzucają na te psy.Znam amstaffkę,taką potulną i milutką,ze pozwala sobie ''kolczyki''(takie nie prawdziwe tylko takie kapselki dla dzieci) zakładać i chodzi z łebkiem podniesionym Zgodzę się z Tobą, aczkolwiek te rasy są bardziej predysponowane w kierunku agresji, niż inne. Wiadomo, że york, nawet agresywny, nie zdoła zrobić człowiekowi żadnej krzywdy, a pitbull czy amstaff owszem. Bardzo ważne jest wychowanie zwierzęcia, odpowiednio ułożony pies będzie potulny jak baranek i usłużny, źle chowany będzie agresywny i butny. Pogląd na temat niebezpiecznych ras nie wziął się znikąd. Pewne rasy były celowo selekcjonowane do rozrodu pod kątem siły i agresji w celach wojskowych lub przeznaczone do walk psów, wyhodowane z resztą nielegalnie. Pitbull, bulterier czy amstaff są przykładami psów wyhodowanych do walk. Owczarek niemiecki, owczarek kaukaski, doberman czy rotweiler miały być urodzonymi mordercami w trakcie wojny i okupacji, które nie zawahały się zaatakować i zamordować człowieka, najczęściej jeńca wojennego. Nawet, jeżeli mordercze cechy zostały u tych ras bardzo zredukowane, nie zostały one na dobre wyeliminowane i wystarczy mały błąd, aby je w nich obudzić. Tak,tak,pominęłam właśnie to,że niektórym rasom i to nie tylko amstaffom czy pitbullom zostały geny agresji i brutalności po przodkach.Ale zapewniam nawet taki pies,jeśli w miarę szybko się zauważy i zacznie się działać przeciw agresji jest w stanie stać się rodzinnym psem.Zależy zauważyć,że co do czego wina leży po stronie człowieka bo gdyby nie krzyżowali agresywnych osobników potomkowie nie byli by agresywni ''sami z siebie'',gdyby nie okrucieństwo wobec nich,też by się nic nie stało. Gdy byłam dużo młodsza, miałam pewną dziwną sytuację z owczarkiem niemieckim, który gonił co prawda pod okiem właścicielki, ale był spuszczony ze smyczy, bez kagańca. Nie pamiętam dokładnie sytuacji, ale miałam jakoś dziwnie wyciągnięte ramię (już nawet nie wiem, dlaczego). Ten pies najwyraźniej był świeżo po tresurze i zapamiętał sobie, że ma atakować wyciągnięte ramię, co najwidoczniej potraktował jako komendę. Nie wiem nawet, kiedy ten pies podbiegł do mnie i próbować za nie złapać. Jedyne, co słyszałam, to kłapnięcie jego szczęk. Na szczęście nie zrobił mi krzywdy, gdyż natychmiast oddalił się. Ta sytuacja pokazuje, że nawet tresura nie zawsze jest dobra, a zwierzę wychowywane w ten sposób również może być niebezpieczne, chociażby ze względu na to, że może mylnie interpretować sygnały niewerbalne, wysyłane przez człowieka. Natury nie oszukasz.Nie wiadomo jakby był wyszkolony, ale w każdym psie to siedzi i nikt się tego nie pozbędzie(chyba) | |
| | | ana0000000000 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : ana0000000000 Liczba postów : 520 Dołączył : 01/01/2012
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Nie Kwi 15, 2012 10:32 am | |
| - EveDallas napisał:
-
- Cytat :
- Ja tak mam, ze jestem przy kościele nawet w lecie i czuje takie zimno
To się da wytłumaczyć, stare kościoły z grubymi murami mają to do siebie, ze tam strasznie ciągnie od marmuru (podłogi) i od ścian, ze tam zawsze zimno. latem jest super. - Cytat :
- Ps.3 domy dalej od mojego mam kościół.Tak blisko.
fajnie, ja mam 3 km i nigdy nie zdążam na próby;< Zimno wyjasnione, a gorąco w zimny dzień w nie ogrzewanym? | |
| | | avrilka Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : avrilka Liczba postów : 2835 Dołączył : 30/01/2012
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Nie Kwi 15, 2012 10:35 am | |
| - ana0000000000 napisał:
- EveDallas napisał:
-
- Cytat :
- Ja tak mam, ze jestem przy kościele nawet w lecie i czuje takie zimno
To się da wytłumaczyć, stare kościoły z grubymi murami mają to do siebie, ze tam strasznie ciągnie od marmuru (podłogi) i od ścian, ze tam zawsze zimno. latem jest super. - Cytat :
- Ps.3 domy dalej od mojego mam kościół.Tak blisko.
fajnie, ja mam 3 km i nigdy nie zdążam na próby;< Zimno wyjasnione, a gorąco w zimny dzień w nie ogrzewanym? Gorąco może oznaczać nagły przypływa energii w człowieku | |
| | | ana0000000000 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : ana0000000000 Liczba postów : 520 Dołączył : 01/01/2012
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Nie Kwi 15, 2012 10:42 am | |
| - koniara1237 napisał:
- ana0000000000 napisał:
- EveDallas napisał:
-
- Cytat :
- Ja tak mam, ze jestem przy kościele nawet w lecie i czuje takie zimno
To się da wytłumaczyć, stare kościoły z grubymi murami mają to do siebie, ze tam strasznie ciągnie od marmuru (podłogi) i od ścian, ze tam zawsze zimno. latem jest super. - Cytat :
- Ps.3 domy dalej od mojego mam kościół.Tak blisko.
fajnie, ja mam 3 km i nigdy nie zdążam na próby;< Zimno wyjasnione, a gorąco w zimny dzień w nie ogrzewanym? Gorąco może oznaczać nagły przypływa energii w człowieku Energia, bo ja wiem? Wtedy mam spadek energii. A zresztą koleżanki mówią, że jestem opętana i zobaczymy czy na serio tak jest (pożyjemy, zobaczymy) EDIT: Pomyslałam i doszłam do wniosku, ze jedyne co mnie przeraziło to napad furii przy "Ojcze nasz", ale oj tam. | |
| | | Asiaa. Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Veaphilus Liczba postów : 1399 Dołączył : 11/12/2011
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Nie Kwi 15, 2012 11:17 am | |
| na sylwku z 2010 na 2011: Koledzy mojego kuzyna mieszkają w starym opuszczonym domu.Byłam tam z nimi na sylwku.Ok.3 w nocy ide do kuchni nalać sobie wody.Nagle poczułam coś odpychającego.Zlekceważyłam to.Zaczeła mi się trzęść reka i spadł mi kubek z wodą na ziemie,przyszli do mnie koledzy i spytali sie czy nic mi nie jest,ja kazałam im pójść ,a sama zaczełam sprzątać.Potem jak sprzątałam było tak samo,tyle ,że ja mądrzejsza wybiegłam odrazu z kuchni xD | |
| | | wiola9786 Już coś wie
Liczba postów : 267 Dołączył : 01/04/2012
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Nie Kwi 15, 2012 11:46 am | |
| O jeju mi się przypomniało(znowu)Było lato, spałam u siostry w pokoju(u niej wygodniej )nikogo nie było w domu, miałam otwarte okno, ale to nieważne.Śniło mi się, że w nocy biegnę przez las, czułam wtedy, że coś mnie goni, nagle albo to coś mnie popchnęło albo upadłam.Leżałam na plecach, nagle skoczyło coś na mnie czarnego z taka szybkością, że widziałam tylko czarną plamę.W tym momencie znalazłam się na łóżka w pozycji siedzącej, zdziwiło mnie to bo nigdy tak się nie budziłam.Rozejrzałam się po pokoju, ale wszystko wyglądało tak jak należy, ale nagle z lewej strony skoczyło na mnie to ze snu. i otworzyłam oczy, rozejrzałam się znowu i zasnęłam.Rano gdy podeszłam do lustra pod włosami na szyi z LEWEJ strony, miałam tak jakby jakieś ugryzienie 2 okrągłe plamki.Znowu pomyślałam, że to moja wyobraźnia, i przy tym się trzymałam.Parę godzi później już tego nie miałam, i nie myślałam o tym, aż prawie zapomniałam.Parę dni później spałam znowu u siostry.Gdy się obudziłam zadzwoniła przyjaciółka czy idziemy się przejść.Zgodziłam się 2 godziny później szłyśmy, śmiałyśmy się, wygłupiały itp. nagle ona do mnie, że mam coś na szyi, ja nagle panika bo czasem się zdarza, że jakiś robal mi siedzi czy coś (bleee) za uwarzyłam później, że chodziło jej o te 2 plamki na mojej szyi.Tyle czasu minęło a nawet nie opisałam jej tego snu.Wydaje mi się to dziwne. Pewnie pomyślicie, że za dużo filmów się naoglądałam albo coś, ale jeżeli to była moja wyobraźnia jak mi się to zdawało na początku to dlaczego ona to widziała?Zastanawiam się już od pewnego czasu | |
| | | Asiaa. Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Veaphilus Liczba postów : 1399 Dołączył : 11/12/2011
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Nie Kwi 15, 2012 12:10 pm | |
| - wiola9786 napisał:
- O jeju mi się przypomniało(znowu)Było lato, spałam u siostry w pokoju(u niej wygodniej )nikogo nie było w domu, miałam otwarte okno, ale to nieważne.Śniło mi się, że w nocy biegnę przez las, czułam wtedy, że coś mnie goni, nagle albo to coś mnie popchnęło albo upadłam.Leżałam na plecach, nagle skoczyło coś na mnie czarnego z taka szybkością, że widziałam tylko czarną plamę.W tym momencie znalazłam się na łóżka w pozycji siedzącej, zdziwiło mnie to bo nigdy tak się nie budziłam.Rozejrzałam się po pokoju, ale wszystko wyglądało tak jak należy, ale nagle z lewej strony skoczyło na mnie to ze snu. i otworzyłam oczy, rozejrzałam się znowu i zasnęłam.Rano gdy podeszłam do lustra pod włosami na szyi z LEWEJ strony, miałam tak jakby jakieś ugryzienie 2 okrągłe plamki.Znowu pomyślałam, że to moja wyobraźnia, i przy tym się trzymałam.Parę godzi później już tego nie miałam, i nie myślałam o tym, aż prawie zapomniałam.Parę dni później spałam znowu u siostry.Gdy się obudziłam zadzwoniła przyjaciółka czy idziemy się przejść.Zgodziłam się 2 godziny później szłyśmy, śmiałyśmy się, wygłupiały itp. nagle ona do mnie, że mam coś na szyi, ja nagle panika bo czasem się zdarza, że jakiś robal mi siedzi czy coś (bleee) za uwarzyłam później, że chodziło jej o te 2 plamki na mojej szyi.Tyle czasu minęło a nawet nie opisałam jej tego snu.Wydaje mi się to dziwne.
Pewnie pomyślicie, że za dużo filmów się naoglądałam albo coś, ale jeżeli to była moja wyobraźnia jak mi się to zdawało na początku to dlaczego ona to widziała?Zastanawiam się już od pewnego czasu Miał taki sam sen..znaczy podobny.Biegłam przez łąke,potknełam się przez kamień i nagle coś czarnego na mnie się rzuciło . Tyle nie miałam tych dwóch plamek.. | |
| | | wiola9786 Już coś wie
Liczba postów : 267 Dołączył : 01/04/2012
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Nie Kwi 15, 2012 12:22 pm | |
| - Asiaa. napisał:
- wiola9786 napisał:
- O jeju mi się przypomniało(znowu)Było lato, spałam u siostry w pokoju(u niej wygodniej )nikogo nie było w domu, miałam otwarte okno, ale to nieważne.Śniło mi się, że w nocy biegnę przez las, czułam wtedy, że coś mnie goni, nagle albo to coś mnie popchnęło albo upadłam.Leżałam na plecach, nagle skoczyło coś na mnie czarnego z taka szybkością, że widziałam tylko czarną plamę.W tym momencie znalazłam się na łóżka w pozycji siedzącej, zdziwiło mnie to bo nigdy tak się nie budziłam.Rozejrzałam się po pokoju, ale wszystko wyglądało tak jak należy, ale nagle z lewej strony skoczyło na mnie to ze snu. i otworzyłam oczy, rozejrzałam się znowu i zasnęłam.Rano gdy podeszłam do lustra pod włosami na szyi z LEWEJ strony, miałam tak jakby jakieś ugryzienie 2 okrągłe plamki.Znowu pomyślałam, że to moja wyobraźnia, i przy tym się trzymałam.Parę godzi później już tego nie miałam, i nie myślałam o tym, aż prawie zapomniałam.Parę dni później spałam znowu u siostry.Gdy się obudziłam zadzwoniła przyjaciółka czy idziemy się przejść.Zgodziłam się 2 godziny później szłyśmy, śmiałyśmy się, wygłupiały itp. nagle ona do mnie, że mam coś na szyi, ja nagle panika bo czasem się zdarza, że jakiś robal mi siedzi czy coś (bleee) za uwarzyłam później, że chodziło jej o te 2 plamki na mojej szyi.Tyle czasu minęło a nawet nie opisałam jej tego snu.Wydaje mi się to dziwne.
Pewnie pomyślicie, że za dużo filmów się naoglądałam albo coś, ale jeżeli to była moja wyobraźnia jak mi się to zdawało na początku to dlaczego ona to widziała?Zastanawiam się już od pewnego czasu Miał taki sam sen..znaczy podobny.Biegłam przez łąke,potknełam się przez kamień i nagle coś czarnego na mnie się rzuciło . Tyle nie miałam tych dwóch plamek.. Mi w śnie to przypominało jakby zwierze, ale zarazem człowiek | |
| | | ana0000000000 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : ana0000000000 Liczba postów : 520 Dołączył : 01/01/2012
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Nie Kwi 15, 2012 12:30 pm | |
| Ja nie miałam takiego snu, a gdy się obudziłam byłam podrapana na twarzy i rękach, nadal czasami jestem podrapana. | |
| | | wiola9786 Już coś wie
Liczba postów : 267 Dołączył : 01/04/2012
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Nie Kwi 15, 2012 12:32 pm | |
| - ana0000000000 napisał:
- Ja nie miałam takiego snu, a gdy się obudziłam byłam podrapana na twarzy i rękach, nadal czasami jestem podrapana.
A może ty to robisz przez sen?Albo coś? | |
| | | ana0000000000 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : ana0000000000 Liczba postów : 520 Dołączył : 01/01/2012
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Nie Kwi 15, 2012 12:35 pm | |
| - wiola9786 napisał:
- ana0000000000 napisał:
- Ja nie miałam takiego snu, a gdy się obudziłam byłam podrapana na twarzy i rękach, nadal czasami jestem podrapana.
A może ty to robisz przez sen?Albo coś? Właśnie wątpię, bo obgryzam paznokcie i niemiałabym czym (a nie mam zaostrzonych bo piłuję codziennie od kiedy byłam pierwszy raz podrapana) | |
| | | wiola9786 Już coś wie
Liczba postów : 267 Dołączył : 01/04/2012
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Nie Kwi 15, 2012 1:02 pm | |
| - ana0000000000 napisał:
- wiola9786 napisał:
- ana0000000000 napisał:
- Ja nie miałam takiego snu, a gdy się obudziłam byłam podrapana na twarzy i rękach, nadal czasami jestem podrapana.
A może ty to robisz przez sen?Albo coś? Właśnie wątpię, bo obgryzam paznokcie i niemiałabym czym (a nie mam zaostrzonych bo piłuję codziennie od kiedy byłam pierwszy raz podrapana) A to już nic nie przychodzi mi do głowy. | |
| | | wiola9786 Już coś wie
Liczba postów : 267 Dołączył : 01/04/2012
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Nie Kwi 15, 2012 1:07 pm | |
| - wiola9786 napisał:
- ana0000000000 napisał:
- wiola9786 napisał:
- ana0000000000 napisał:
- Ja nie miałam takiego snu, a gdy się obudziłam byłam podrapana na twarzy i rękach, nadal czasami jestem podrapana.
A może ty to robisz przez sen?Albo coś? Właśnie wątpię, bo obgryzam paznokcie i niemiałabym czym (a nie mam zaostrzonych bo piłuję codziennie od kiedy byłam pierwszy raz podrapana) A to już nic nie przychodzi mi do głowy. Yyyy...wiem....Masz kota? | |
| | | ana0000000000 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : ana0000000000 Liczba postów : 520 Dołączył : 01/01/2012
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Nie Kwi 15, 2012 1:10 pm | |
| - wiola9786 napisał:
- wiola9786 napisał:
- ana0000000000 napisał:
- wiola9786 napisał:
- ana0000000000 napisał:
- Ja nie miałam takiego snu, a gdy się obudziłam byłam podrapana na twarzy i rękach, nadal czasami jestem podrapana.
A może ty to robisz przez sen?Albo coś? Właśnie wątpię, bo obgryzam paznokcie i niemiałabym czym (a nie mam zaostrzonych bo piłuję codziennie od kiedy byłam pierwszy raz podrapana) A to już nic nie przychodzi mi do głowy. Yyyy...wiem....Masz kota? 2 ale na dworze, psa też nie, chomika nie pająka nie żadnego w domu nie mam mysz też nie | |
| | | wiola9786 Już coś wie
Liczba postów : 267 Dołączył : 01/04/2012
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Nie Kwi 15, 2012 1:19 pm | |
| - ana0000000000 napisał:
- wiola9786 napisał:
- wiola9786 napisał:
- ana0000000000 napisał:
- wiola9786 napisał:
- ana0000000000 napisał:
- Ja nie miałam takiego snu, a gdy się obudziłam byłam podrapana na twarzy i rękach, nadal czasami jestem podrapana.
A może ty to robisz przez sen?Albo coś? Właśnie wątpię, bo obgryzam paznokcie i niemiałabym czym (a nie mam zaostrzonych bo piłuję codziennie od kiedy byłam pierwszy raz podrapana) A to już nic nie przychodzi mi do głowy. Yyyy...wiem....Masz kota? 2 ale na dworze, psa też nie, chomika nie pająka nie żadnego w domu nie mam mysz też nie Uuu... to nie wiem | |
| | | ana0000000000 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : ana0000000000 Liczba postów : 520 Dołączył : 01/01/2012
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Nie Kwi 15, 2012 1:23 pm | |
| - wiola9786 napisał:
- ana0000000000 napisał:
- wiola9786 napisał:
- wiola9786 napisał:
- ana0000000000 napisał:
- wiola9786 napisał:
- ana0000000000 napisał:
- Ja nie miałam takiego snu, a gdy się obudziłam byłam podrapana na twarzy i rękach, nadal czasami jestem podrapana.
A może ty to robisz przez sen?Albo coś? Właśnie wątpię, bo obgryzam paznokcie i niemiałabym czym (a nie mam zaostrzonych bo piłuję codziennie od kiedy byłam pierwszy raz podrapana) A to już nic nie przychodzi mi do głowy. Yyyy...wiem....Masz kota? 2 ale na dworze, psa też nie, chomika nie pająka nie żadnego w domu nie mam mysz też nie Uuu... to nie wiem Coś mnie w nocy drapie | |
| | | wiola9786 Już coś wie
Liczba postów : 267 Dołączył : 01/04/2012
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Nie Kwi 15, 2012 1:32 pm | |
| - ana0000000000 napisał:
- wiola9786 napisał:
- ana0000000000 napisał:
- wiola9786 napisał:
- wiola9786 napisał:
- ana0000000000 napisał:
- wiola9786 napisał:
- ana0000000000 napisał:
- Ja nie miałam takiego snu, a gdy się obudziłam byłam podrapana na twarzy i rękach, nadal czasami jestem podrapana.
A może ty to robisz przez sen?Albo coś? Właśnie wątpię, bo obgryzam paznokcie i niemiałabym czym (a nie mam zaostrzonych bo piłuję codziennie od kiedy byłam pierwszy raz podrapana) A to już nic nie przychodzi mi do głowy. Yyyy...wiem....Masz kota? 2 ale na dworze, psa też nie, chomika nie pająka nie żadnego w domu nie mam mysz też nie Uuu... to nie wiem Coś mnie w nocy drapie Ciekawe co?Tak jak mnie coś w nocy głaszcze o.0 | |
| | | ana0000000000 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : ana0000000000 Liczba postów : 520 Dołączył : 01/01/2012
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Nie Kwi 15, 2012 1:36 pm | |
| - Spoiler:
- wiola9786 napisał:
- ana0000000000 napisał:
- wiola9786 napisał:
- ana0000000000 napisał:
- wiola9786 napisał:
- wiola9786 napisał:
- ana0000000000 napisał:
- wiola9786 napisał:
- ana0000000000 napisał:
- Ja nie miałam takiego snu, a gdy się obudziłam byłam podrapana na twarzy i rękach, nadal czasami jestem podrapana.
A może ty to robisz przez sen?Albo coś? Właśnie wątpię, bo obgryzam paznokcie i niemiałabym czym (a nie mam zaostrzonych bo piłuję codziennie od kiedy byłam pierwszy raz podrapana) A to już nic nie przychodzi mi do głowy. Yyyy...wiem....Masz kota? 2 ale na dworze, psa też nie, chomika nie pająka nie żadnego w domu nie mam mysz też nie Uuu... to nie wiem Coś mnie w nocy drapie Ciekawe co?Tak jak mnie coś w nocy głaszcze o.0
Mi cos jeszcze oddycha na twarz | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Pon Kwi 16, 2012 6:56 am | |
| Mi z rok temu przydarzylo sie coś takiego: jest około 12:00 w nocy, pare minut po 12 koło mojego ucha słysze"Do Hole*y!Ile można!"kiedy rano wstałam zapytałam sie taty i mamy czy to oni odpowiedzieli"Nie" od tamtego czasu co pare minut otwieram z nocy oczy
|
| | | wilczyca1000 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : wilczyca1000 Liczba postów : 1019 Dołączył : 04/03/2012
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Pon Kwi 16, 2012 7:56 am | |
| Moim koszmarem było to : Przed zaśnięciem leżę sobie w mym łóżeczku.Nagle czuje oddech ( ciepły i zimny jakby ktoś wydychał i wdychał ).Przestraszyłam się i znieruchomiałam.Potem przeszło. Wspomnę tylko ,że mieszkam sama i mam zamiar kupić psa po tym zdarzeniu . | |
| | | ana0000000000 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : ana0000000000 Liczba postów : 520 Dołączył : 01/01/2012
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Pon Kwi 16, 2012 7:58 am | |
| - wilczyca1000 napisał:
- Moim koszmarem było to :
Przed zaśnięciem leżę sobie w mym łóżeczku.Nagle czuje oddech ( ciepły i zimny jakby ktoś wydychał i wdychał ).Przestraszyłam się i znieruchomiałam.Potem przeszło. Wspomnę tylko ,że mieszkam sama i mam zamiar kupić psa po tym zdarzeniu . Też tak miałam | |
| | | wilczyca1000 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : wilczyca1000 Liczba postów : 1019 Dołączył : 04/03/2012
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Pon Kwi 16, 2012 8:09 am | |
| - ana0000000000 napisał:
- wilczyca1000 napisał:
- Moim koszmarem było to :
Przed zaśnięciem leżę sobie w mym łóżeczku.Nagle czuje oddech ( ciepły i zimny jakby ktoś wydychał i wdychał ).Przestraszyłam się i znieruchomiałam.Potem przeszło. Wspomnę tylko ,że mieszkam sama i mam zamiar kupić psa po tym zdarzeniu . Też tak miałam Dlatego kupię psa Dużego...By to on mógł mi chuchać na nos.I nawet gdyby było to Coś , to ja będę myśleć ,że to pies Takie oszukiwanie umysłu.Zresztą gdy otworzyłam oczy ( po kilku minutach) już tego nie było | |
| | | wiola9786 Już coś wie
Liczba postów : 267 Dołączył : 01/04/2012
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Pon Kwi 16, 2012 12:30 pm | |
| - ana0000000000 napisał:
- Spoiler:
- wiola9786 napisał:
- ana0000000000 napisał:
- wiola9786 napisał:
- ana0000000000 napisał:
- wiola9786 napisał:
- wiola9786 napisał:
- ana0000000000 napisał:
- wiola9786 napisał:
- ana0000000000 napisał:
- Ja nie miałam takiego snu, a gdy się obudziłam byłam podrapana na twarzy i rękach, nadal czasami jestem podrapana.
A może ty to robisz przez sen?Albo coś? Właśnie wątpię, bo obgryzam paznokcie i niemiałabym czym (a nie mam zaostrzonych bo piłuję codziennie od kiedy byłam pierwszy raz podrapana) A to już nic nie przychodzi mi do głowy. Yyyy...wiem....Masz kota? 2 ale na dworze, psa też nie, chomika nie pająka nie żadnego w domu nie mam mysz też nie Uuu... to nie wiem Coś mnie w nocy drapie Ciekawe co?Tak jak mnie coś w nocy głaszcze o.0 Mi cos jeszcze oddycha na twarz Mi na szyje | |
| | | ana0000000000 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : ana0000000000 Liczba postów : 520 Dołączył : 01/01/2012
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Pon Kwi 16, 2012 1:09 pm | |
| Dzisiaj w szkole miałam takie coś: Kręciło mi się w głowie, Bolał mnie brzuch, I było mi niedobrze (takie same objawy jak w kościele) Potem jak to przeszło czułam się, jakby ktos wypompował ze mnie całą energię. Kolezanka mówi, że jak chodziłam patrzyłam sie martwo w jeden punkt i szlam. Następnie znowu było to samo kręci się w glowie itd. I potem miałam za dużo energii, byłam zdenerwowana najchetniej bym kogoś pobiła. Potem lekkie objawy kręcenie się w głowie itd. I było normalnie. Dziwne? Acha, i dodam, że jak na rekolekcjach przeszedł obok mnie ksiadz, co gorsza gadałam z nim to było mi słabo i praktycznie zawsze prawie zemdlałam. I najważniejsze pytanie: Co to jest, bo się trochę siebie boję | |
| | | wilczyca1000 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : wilczyca1000 Liczba postów : 1019 Dołączył : 04/03/2012
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Wto Kwi 17, 2012 2:25 am | |
| - ana0000000000 napisał:
- Dzisiaj w szkole miałam takie coś:
Kręciło mi się w głowie, Bolał mnie brzuch, I było mi niedobrze (takie same objawy jak w kościele) Potem jak to przeszło czułam się, jakby ktos wypompował ze mnie całą energię. Kolezanka mówi, że jak chodziłam patrzyłam sie martwo w jeden punkt i szlam. Następnie znowu było to samo kręci się w glowie itd. I potem miałam za dużo energii, byłam zdenerwowana najchetniej bym kogoś pobiła. Potem lekkie objawy kręcenie się w głowie itd. I było normalnie. Dziwne? Acha, i dodam, że jak na rekolekcjach przeszedł obok mnie ksiadz, co gorsza gadałam z nim to było mi słabo i praktycznie zawsze prawie zemdlałam. I najważniejsze pytanie: Co to jest, bo się trochę siebie boję Możliwe ,że dostajesz 1 miesiączki | |
| | | Malto ZAGRODZIANIN
Nick w grze : Malto (konto skasowane), Malciak (do śledzenia poczynań Ow&Co) Liczba postów : 2378 Dołączył : 09/04/2011
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Wto Kwi 17, 2012 2:41 am | |
| - wilczyca1000 napisał:
- ana0000000000 napisał:
- Dzisiaj w szkole miałam takie coś:
Kręciło mi się w głowie, Bolał mnie brzuch, I było mi niedobrze (takie same objawy jak w kościele) Potem jak to przeszło czułam się, jakby ktos wypompował ze mnie całą energię. Kolezanka mówi, że jak chodziłam patrzyłam sie martwo w jeden punkt i szlam. Następnie znowu było to samo kręci się w glowie itd. I potem miałam za dużo energii, byłam zdenerwowana najchetniej bym kogoś pobiła. Potem lekkie objawy kręcenie się w głowie itd. I było normalnie. Dziwne? Acha, i dodam, że jak na rekolekcjach przeszedł obok mnie ksiadz, co gorsza gadałam z nim to było mi słabo i praktycznie zawsze prawie zemdlałam. I najważniejsze pytanie: Co to jest, bo się trochę siebie boję Możliwe ,że dostajesz 1 miesiączki Zgadza się. Objawy jak najbardziej pasują. Po pierwszym razie albo będziesz miała na jakiś czas spokój, albo (niestety lub stety ) będziesz się już męczyła z tym babskim "przywilejem" co miesiąc Momentami to koszmar, racja. | |
| | | Sakura ZAGRODZIANIN
Nick w grze : LadyTigra Liczba postów : 2211 Dołączył : 20/06/2011
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Wto Kwi 17, 2012 4:39 am | |
| - Malto napisał:
- wilczyca1000 napisał:
- ana0000000000 napisał:
- Dzisiaj w szkole miałam takie coś:
Kręciło mi się w głowie, Bolał mnie brzuch, I było mi niedobrze (takie same objawy jak w kościele) Potem jak to przeszło czułam się, jakby ktos wypompował ze mnie całą energię. Kolezanka mówi, że jak chodziłam patrzyłam sie martwo w jeden punkt i szlam. Następnie znowu było to samo kręci się w glowie itd. I potem miałam za dużo energii, byłam zdenerwowana najchetniej bym kogoś pobiła. Potem lekkie objawy kręcenie się w głowie itd. I było normalnie. Dziwne? Acha, i dodam, że jak na rekolekcjach przeszedł obok mnie ksiadz, co gorsza gadałam z nim to było mi słabo i praktycznie zawsze prawie zemdlałam. I najważniejsze pytanie: Co to jest, bo się trochę siebie boję Możliwe ,że dostajesz 1 miesiączki Zgadza się. Objawy jak najbardziej pasują. Po pierwszym razie albo będziesz miała na jakiś czas spokój, albo (niestety lub stety ) będziesz się już męczyła z tym babskim "przywilejem" co miesiąc Momentami to koszmar, racja. Być może zaczynasz wchodzić już do babskiego grona . Jeżeli będzie to u Ciebie przechodziło niemalże bezobjawowo, masz szczęście, gdyż są kobiety, który na ten tydzień muszą brać zwolnienie lekarskie ze względu na to, że nie są w stanie funkcjonować. A niektóre, tak jak ja, na tydzień przed zamieniają się w chodzące bomby zegarowe . Mój facet doskonale już wie, kiedy mam dostać . Jak zaczynam fukać na niego o byle co, to znak, że trzeba zastosować specjalne środki ostrożności . Tylko nie chciej dostać w trakcie wakacji . | |
| | | Aglyss Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Aglyss Liczba postów : 1624 Dołączył : 01/06/2011
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Wto Kwi 17, 2012 6:54 am | |
| - Sakura napisał:
- Malto napisał:
- wilczyca1000 napisał:
- ana0000000000 napisał:
- Dzisiaj w szkole miałam takie coś:
Kręciło mi się w głowie, Bolał mnie brzuch, I było mi niedobrze (takie same objawy jak w kościele) Potem jak to przeszło czułam się, jakby ktos wypompował ze mnie całą energię. Kolezanka mówi, że jak chodziłam patrzyłam sie martwo w jeden punkt i szlam. Następnie znowu było to samo kręci się w glowie itd. I potem miałam za dużo energii, byłam zdenerwowana najchetniej bym kogoś pobiła. Potem lekkie objawy kręcenie się w głowie itd. I było normalnie. Dziwne? Acha, i dodam, że jak na rekolekcjach przeszedł obok mnie ksiadz, co gorsza gadałam z nim to było mi słabo i praktycznie zawsze prawie zemdlałam. I najważniejsze pytanie: Co to jest, bo się trochę siebie boję Możliwe ,że dostajesz 1 miesiączki Zgadza się. Objawy jak najbardziej pasują. Po pierwszym razie albo będziesz miała na jakiś czas spokój, albo (niestety lub stety ) będziesz się już męczyła z tym babskim "przywilejem" co miesiąc Momentami to koszmar, racja. Być może zaczynasz wchodzić już do babskiego grona . Jeżeli będzie to u Ciebie przechodziło niemalże bezobjawowo, masz szczęście, gdyż są kobiety, który na ten tydzień muszą brać zwolnienie lekarskie ze względu na to, że nie są w stanie funkcjonować. A niektóre, tak jak ja, na tydzień przed zamieniają się w chodzące bomby zegarowe . Mój facet doskonale już wie, kiedy mam dostać . Jak zaczynam fukać na niego o byle co, to znak, że trzeba zastosować specjalne środki ostrożności . Tylko nie chciej dostać w trakcie wakacji . Heh, gadanie o miesiączce w dziale o koszmarach. No ale właściwie, to jest babski koszmar (którego dzięki Bogu jeszcze nie doświadczyłam) | |
| | | wiola9786 Już coś wie
Liczba postów : 267 Dołączył : 01/04/2012
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Wto Kwi 17, 2012 9:06 am | |
| - Aglyss napisał:
- Sakura napisał:
- Malto napisał:
- wilczyca1000 napisał:
- ana0000000000 napisał:
- Dzisiaj w szkole miałam takie coś:
Kręciło mi się w głowie, Bolał mnie brzuch, I było mi niedobrze (takie same objawy jak w kościele) Potem jak to przeszło czułam się, jakby ktos wypompował ze mnie całą energię. Kolezanka mówi, że jak chodziłam patrzyłam sie martwo w jeden punkt i szlam. Następnie znowu było to samo kręci się w glowie itd. I potem miałam za dużo energii, byłam zdenerwowana najchetniej bym kogoś pobiła. Potem lekkie objawy kręcenie się w głowie itd. I było normalnie. Dziwne? Acha, i dodam, że jak na rekolekcjach przeszedł obok mnie ksiadz, co gorsza gadałam z nim to było mi słabo i praktycznie zawsze prawie zemdlałam. I najważniejsze pytanie: Co to jest, bo się trochę siebie boję Możliwe ,że dostajesz 1 miesiączki Zgadza się. Objawy jak najbardziej pasują. Po pierwszym razie albo będziesz miała na jakiś czas spokój, albo (niestety lub stety ) będziesz się już męczyła z tym babskim "przywilejem" co miesiąc Momentami to koszmar, racja. Być może zaczynasz wchodzić już do babskiego grona . Jeżeli będzie to u Ciebie przechodziło niemalże bezobjawowo, masz szczęście, gdyż są kobiety, który na ten tydzień muszą brać zwolnienie lekarskie ze względu na to, że nie są w stanie funkcjonować. A niektóre, tak jak ja, na tydzień przed zamieniają się w chodzące bomby zegarowe . Mój facet doskonale już wie, kiedy mam dostać . Jak zaczynam fukać na niego o byle co, to znak, że trzeba zastosować specjalne środki ostrożności . Tylko nie chciej dostać w trakcie wakacji . Heh, gadanie o miesiączce w dziale o koszmarach. No ale właściwie, to jest babski koszmar (którego dzięki Bogu jeszcze nie doświadczyłam) Zgadzam się to koszmar Ja przechodzę to bezobjawowo i to mnie cieszy Kumpele same to widza kiedy mam, bo gdy tego nie mam, mam głupawki takie, że koszmar a kiedy mam, nie mam głupawek | |
| | | ana0000000000 Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : ana0000000000 Liczba postów : 520 Dołączył : 01/01/2012
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Wto Kwi 17, 2012 9:52 am | |
| - Sakura napisał:
- Malto napisał:
- wilczyca1000 napisał:
- ana0000000000 napisał:
- Dzisiaj w szkole miałam takie coś:
Kręciło mi się w głowie, Bolał mnie brzuch, I było mi niedobrze (takie same objawy jak w kościele) Potem jak to przeszło czułam się, jakby ktos wypompował ze mnie całą energię. Kolezanka mówi, że jak chodziłam patrzyłam sie martwo w jeden punkt i szlam. Następnie znowu było to samo kręci się w glowie itd. I potem miałam za dużo energii, byłam zdenerwowana najchetniej bym kogoś pobiła. Potem lekkie objawy kręcenie się w głowie itd. I było normalnie. Dziwne? Acha, i dodam, że jak na rekolekcjach przeszedł obok mnie ksiadz, co gorsza gadałam z nim to było mi słabo i praktycznie zawsze prawie zemdlałam. I najważniejsze pytanie: Co to jest, bo się trochę siebie boję Możliwe ,że dostajesz 1 miesiączki Zgadza się. Objawy jak najbardziej pasują. Po pierwszym razie albo będziesz miała na jakiś czas spokój, albo (niestety lub stety ) będziesz się już męczyła z tym babskim "przywilejem" co miesiąc Momentami to koszmar, racja. Być może zaczynasz wchodzić już do babskiego grona . Jeżeli będzie to u Ciebie przechodziło niemalże bezobjawowo, masz szczęście, gdyż są kobiety, który na ten tydzień muszą brać zwolnienie lekarskie ze względu na to, że nie są w stanie funkcjonować. A niektóre, tak jak ja, na tydzień przed zamieniają się w chodzące bomby zegarowe . Mój facet doskonale już wie, kiedy mam dostać . Jak zaczynam fukać na niego o byle co, to znak, że trzeba zastosować specjalne środki ostrożności . Tylko nie chciej dostać w trakcie wakacji . Dziewczyny, ale ja mam okres od 2 lat i skonczył mi sie tydzień temu... | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? | |
| |
| | | | Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|