Witamy na Zagrodzie Mgły, największym, nieoficjalnym forum o Howrse! Wymień się pocztówką! Klik! Kanał na YT o Howrse - serdecznie zapraszamy! Klik! |
|
| W-F | |
|
+64Nefumi oooliwcia10 Mika_TLR koniara5842 Szron tinolandia Athi Amezia Nevoeiro Szarusia16 Layzy XX_lero Ejli Nicka01 Vium Nunnally PlaybackJunkie8 mari0987 AyaKey wiki0396 anje wercia d blueberry. Marsh Evelynek Mikim7 EveDallas Moon :3 Alexinda Heshette saphira98 .Klaudi96. Alasky LadyArvena Malto Majka zuzu_zozol poziomka22 avrilka ula348 Asiaa. Sathilia hanka1998 karina127 Ew3linka Zaczarowana.x3 Philipek ozzy4401 Sakura ZetkaEmka Hoping. stewardessa Aglyss Pati...xd KaVcia sajgon korane Milina zαbαvεcкαα Nevarra weila123 gwiazda2002 koziorożec Diana375. 68 posters | |
Autor | Wiadomość |
---|
zuzu_zozol W skromnych progach Zagrody
Nick w grze : Bośka Liczba postów : 326 Dołączył : 09/04/2012
| Temat: Re: W-F Pon Kwi 09, 2012 6:35 am | |
| "Proszę pani! Muszę iść do WC!!!!!!!!!!!!!!!!" | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: W-F Pon Kwi 09, 2012 9:01 am | |
| Dobre to! tylko że ja W-F lubię akurat |
| | | Majka Już coś wie
Liczba postów : 279 Dołączył : 24/12/2011
| Temat: Re: W-F Pon Kwi 09, 2012 9:30 am | |
| Możesz udawać, że się dusisz. To nieco wredna wymówka, ale jak poćwiczysz to powinno wyjść (tylko nie donieś, że to ja tak mówię xD)
PS. Ja mam zwolnienie z ćwiczeń wytrzymałościowych od alergologa (czasami astma się przydaje ;P) | |
| | | karina127 Jedną nogą w ZM
Nick w grze : karina127 Liczba postów : 500 Dołączył : 03/02/2012
| Temat: Re: W-F Sro Kwi 25, 2012 5:34 am | |
| Ja się na rowerze wywaliłam i mnie kolano boli,to : "Proszę pani,mogę nie ćwiczyć ,bo mnie kolano boli ??? Zadziałało. | |
| | | karina127 Jedną nogą w ZM
Nick w grze : karina127 Liczba postów : 500 Dołączył : 03/02/2012
| Temat: Re: W-F Sro Kwi 25, 2012 5:35 am | |
| A akurat żeśmy w nogę grali i większość klasy jęczała... | |
| | | Malto ZAGRODZIANIN
Nick w grze : Malto (konto skasowane), Malciak (do śledzenia poczynań Ow&Co) Liczba postów : 2378 Dołączył : 09/04/2011
| Temat: Re: W-F Sro Kwi 25, 2012 7:25 am | |
| Powiem szczerze - nie rozumiem i nie akceptuję tej nowomody pod tytułem "zwolnienie z wf'u". Kiedy czytam tematy podobne do tego, mam wrażenie, że Polsce rośnie pokolenie kalek. Naprawdę, trochę ruchu jeszcze nikomu nie zaszkodziło - czy tak ciężko się więc wysilić przez 45 minut, kiedy później, przez większość dnia, i tak się siedzi na tyłku przed telewizorem/komputerem/przy lekcjach, czy gdziekolwiek indziej? A później dziwne, że coraz młodsi ludzie cierpią na różne choroby krążeniowe. To się bierze właśnie z bezruchu. A wykręcanie się od wf'u jest furtką do takiej właśnie drogi.
Za moich czasów (20-15 lat temu, podstawówka i liceum) na wf chodzili dosłownie wszyscy. Płeć nieważna (oczywiście ze stosownym podziałem na płeć). Nie było jakichkolwiek zwolnień. Dziewczyny nie ćwiczyły może raz w miesiącu, kiedy trafiła im się miesiączka - a i to nie zawsze, bo kobieta z liceum miała zasadę "podwójny podkład i ćwiczyć". I nikt się nie buntował, nie migał, nie załatwiał lewych zwolnień. Co więcej, spora grupa brała udział w zajęciach pozaszkolnych, tak zwanych sks'ach, czy rozgrywała turnieje w grach zespołowych. Osobiście byłam członkinią kadry szkoły w siatkówce i uwielbiałam ruch, jakikolwiek.
Szokiem dla mnie było studium budowlane, gdy nagle na siedem czy osiem dziewczyn w grupie, byłam jedyną chcącą brać udział w zajęciach fizycznych. Reszta miała to gdzieś. Nie wiem, czy im się nie chciało, czy uważały, że po liceum nie trzeba się już ruszać, i to jakiś wstyd... w każdym razie po raz pierwszy spotkałam się z tak olewczym podejściem do wf'u i chyba właśnie stąd wzięła mi się niechęć do wszystkich wf'owych bumelantów. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: W-F Sro Kwi 25, 2012 7:59 am | |
| Biegam - długodystansowo, aktualnie maksimum dla mnie to dyszka w kilometrach - więc ruch lubię. Jeżdżę na rolkach - w wakacje szykuję się na półmaraton - dwadzieścia jeden kilometrów. W wakacje również mam zaplanowany Bieg Katorżnika - około 2km do pokonania taplając się w błocie, czołgając się po trawie i innych cudach natury. Swego czasu chodziłam dodatkowo na siatkę (klub niezależny od szkoły, do której uczęszczam), po za tym - kiedy akurat organizowane są zawody - chodzę na zajęcia pozalekcyjne z unihokeja, czy siatkówki, ale niestety te zajęcia organizowane są tylko przed zawodami, a nie przez cały rok. I tak jak takie zajęcia uwielbiam, tak wfu po prostu nie trawię. No po prostu NIE. Ale nie dlatego, że nie lubię ruchu, a właśnie dlatego, że tego ruchu tam NIE MA.
Na 45 minut lekcji mamy jakieś 25 minut gry (nie licząc rozstawienia sprzętu, czyli kolejne 5 minut w plecy), bo resztę czasu spędzamy albo w szatni albo na korytarzu, czekając na nasze koleżanki, które przecież na wf muszą się umalować i poplotkować, bo ktoś widział X z Y i może oni są razem? Nauczycielka nie robi z tym zupełnie nic. Ona najchętniej całą lekcję by przeczekała, a już zapewniam Was, że gdyby miała taką możliwość, pewnie w ogóle by poszła z nimi ploty porozpuszczać. (: Jak w poniedziałki mamy korytarz, jeszcze ujdzie.. mamy hokeja i jeszcze da się pograć, raz na tydzień zdarzy się też jakaś koszykówka. W środę - siatka, na której właściwie nic się nie dzieje, bo po co grać, jak można postać i mieć gdzieś to, że inni chcą mieć chociaż lekką zadyszkę po tej lekcji? Najbardziej mnie boli to, że jak ktoś stoi, jak słup, ściana, kołek, totalny bezmózg, leci na niego piłka, on się tylko usuwa i śmieje się właściwie z własnej głupoty, ....reszta śmieje się z nim.... Cycki i ręce opadają, jak widzę rozchachane mordy wytapetowanych koleżanek, którym fluid to już normalnie pęka na twarzy od tego śmiechu. Pozostałe dni też są porażką, chociaż muszę przyznać, że zdarzają się czasem u naszej babki przebłyski dobrych pomysłów i czasem zrobi coś takiego, co faktycznie zmotywuje wszystkich do ćwiczenia.
Co nie zmienia faktu, że nasza ukochana babeczka od wfu jest taka idealna, skąd. Odkąd pamiętam, faworyzuje moją koleżankę. Ona i druga nasza znajoma miały identyczne oceny, przy czym ta faworyzowana miała jakiś jeden naprawdę słaby stopień, bodajże z zagrywki, a ta druga.. noo, może miała nieco lepsze te oceny. Obydwie dostały 4. Po za tym po każdej lekcji słyszę "Ooo, Ania jak zwykle ładnie ćwiczyła", mimo iż Ania mogłaby (i czasem nawet tak robi) przeleżeć całą lekcję w kącie na materacu.
Ta sama babka tak mnie asekurowała przy przewrocie w tył, że przez tydzień leżałam w łóżku w kołnierzu na szyi. Jak wróciłam do szkoły, babka z 'nieukrywaną radością' przywitała mnie: "Oooo, tylko tydzień Cię nie było?? Takie kontuzje to się miesiąc leczy!". Tak, bardzo przepraszam ją za to, że nie zeszłam jej z oczu na dłuższy czas. Od tamtej pory przerwotów nie robię, na gimnastyce nie ćwiczę - ze szczerego strachu, który jest tak duży, ze zaczynam się śmiać z byle czego (co zaobserwowane było tylko przy pobieraniu krwi [kilka 'ampułek', nie tam jakaś strzykaweczka] oraz przed założeniem gipsu - nigdy indziej). Z gimnastyki mam pałę, ale szczerze mnie to nie rusza.
Reasumując lekcji wfu nienawidzę, bo nic na nich nie jestem w stanie zrobić, a jeśli nawet - nawet się nie zmęczę, ale ćwiczyć ćwiczę, bo zawsze coś. Sporadycznie zdarzy się brak stroju lub niedyspozycja... |
| | | LadyArvena Administrator
Nick w grze : LadyArvena Liczba postów : 4123 Dołączył : 17/01/2011
| Temat: Re: W-F Sro Kwi 25, 2012 8:54 am | |
| Malto - jak już vernille zauważyła, a także inni wcześniej - w-f w szkole jest do niczego. Też nienawidziłam siatkówki w którą graliśmy większość czasu. Nie wszyscy muszą lubić jeden rodzaj sportu. Lubię jeździć rowerem, grać w badmingtona... Ale tego tam nie było. Na drugim, czy trzecim roku dostałam zwolnienie na zajęcia z piłką za kiepski wzrok. Bez okularów ciężko grać, a z okularami nie da rady, bo jak piłka w twarz walnie to... Więc siedziałam na ławce. Albo z chłopakami i innymi niećwiczącymi na siłowni. Czasem tam się trochę pomachało, bo chłopaki to głównie ping-pong. I tyle zajęć z w-f. Na studiach mi się spodobało - można się było zapisać na wybrane zajęcia: sala, aerobik lub siłownia. Siłownię wzięłam, żeby sobie kondycję wyrobić Turystyka ma dodatkowo basen. Gdyby w szkołach był większy wybór na pewno ludzie chętniej chodziliby na zajęcia. Brat z kolei nie lubi gimnastyki. Jak mu kiedyś coś strzyknęło podczas przewrotów, to aż babka się przeraziła XD Odtąd nie robi. W technikum też. Powiedział co i jak i babka się zgodziła, że nie musi. Ale piłkę nożną kocha. I biegi. W nożną to co krok z kolegami na boisku grają. Małe drużyny, ale ile się daje uzbierać ludzi to grają. Często koledzy wpadają: "gramy?". Brat rzuca komp i leci. Każdy ma coś co lubi. Nawet ten aerobic jest dobry. Do tego ćwiczenia z piłkami, jakieś hula-hop... I coś człowiek robi. Sam taniec też jest zdrowy. Tylko na w-f nie dają ludziom wyboru. Zmuszają wszystkich do jednego. I to ludziom się nie podoba. A przecież zazwyczaj w-f mają 2-3 klasy (nie liczę podstawówki) naraz. To nie mogłaby jedna nauczycielka wziąć do jednej rzeczy chętnych a druga do drugiej? Ale im się nie chce :/ | |
| | | Alasky Przyjaciel Zagrody
Liczba postów : 691 Dołączył : 27/03/2012
| Temat: Re: W-F Pią Kwi 27, 2012 5:08 am | |
| Nie rozumiem skąd nienawiść wobec siatkówki .Jestem osobą w miarę niską więc kosza szczerze NIE trawię.W siatce jestem skoczna i zazwyczaj serwuje.Nie cięrpię także ręcznej.Bardzo lubie jak jest gimnastyka,bo jestem szczupła i rozciągnieta więc prosto mi wychodzi...Niestety w mojej klasie są same wielkie gidyje które nie potrafią nawet stać na rękach przy ścianie/drabince.W młodszych klasach kiedy to ciągle grało się w dwa ognie i obrywało od chłopaków którzy przenieśli sie do sportowej szkoły nie było miło.Pamiętam jak wtedy raz jedyny z mojego strachu i lenistwa mama napisała mi zwolnienie z grania w dwa ognie.Oprócz tego moje jedyne zwolnienia to tylko z powodów urazów kostki.Nie było ich wiele ale bolała jak nie wiem co! Oczywiście moje koleżanki gidyje-krętaczki zawsze celowo wywalały się,waliły głową o ścianę i udawały ból brzucha...Osobiście za WF średnio przepadam,bo jednak warunki fizyczne mam słabe ale każdy zawsze znajdzie coś dla siebie.A teraz apropo wypowiedzi innych o strrrasznych nauczycielach-Nie wiem,może serio macie takich okropnych nauczycieli albo poprostu histeryzujecie,ale u mnie w szkole na nauczycieli wf narzekać nie moge. | |
| | | avrilka Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : avrilka Liczba postów : 2835 Dołączył : 30/01/2012
| Temat: Re: W-F Pią Kwi 27, 2012 2:51 pm | |
| Jaka wymówka jest moja? 'Nie chce mi się' i tyle | |
| | | .Klaudi96. Raczkujący
Liczba postów : 66 Dołączył : 29/04/2012
| Temat: Re: W-F Wto Maj 01, 2012 4:08 pm | |
| Potknęłam się i boli mnie kostka Mama zapomniała napisać mi zwolnienie Bolą mnie plecy i nie mogę się schylać możesz podrobić zwolnienie, jeżeli piszesz podobnie do Twojej mamy/taty Kręci mi się w głowie Boli mnie głowa/brzuch raczej podziałają | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: W-F Sro Maj 02, 2012 12:20 am | |
| Ja za w-f osobicie nie przepadam, ale zwolnień nie biorę, chyba, że mam co miesięczny (jak to nazywa moja koleżanka) krwotok. Praktycznie niezdara jestem, ale jeżeli chodzi o gimnastykę to błyszczę. Jak to powiedziała moja mama, jestem człowiekiem z gumowym kręgosłupem. Aktualnie pracuję nad szpagatem, brakuje mi tylko 5 centyetrów. |
| | | saphira98 Raczkujący
Liczba postów : 70 Dołączył : 03/02/2012
| Temat: Re: W-F Sro Maj 02, 2012 12:41 am | |
| Ja wcale nie przepadam za WF-em. W szkole mam 4 godziny tygodniowo, 2 na sali, w na basenie. Problemu z miejscem nie mamy, bo cała szkoła to jakieś 100 osób, z tym, że jest podział na gimnazjum i liceum, a każda z tych szkół dzieli się jeszcze na dziewczyny i chłopaków. Kiedy dziewczyny z gimnazjum idą na salę, chłopaki z gimnazjum na basen i odwrotnie. Problem pojawia się raczej w przypadku nauczycieli, którzy wykazują się kompletną niekompetencją. Moim ulubionym przykładem ich "technik nauczania" jest robienie sprawdzianu ze stania na rękach bez poinformowania o nim, a nawet bez jakiegokowiek przećwiczenia tejże czynności. Oczywiście zdali tylko ci, którzy to umieli, czyli jakieś dwie osoby. A później nauczyciel się dziwi, czemu grając w siatkówkę celujemy w jego głowę. | |
| | | Heshette W skromnych progach Zagrody
Nick w grze : Youvenille Liczba postów : 490 Dołączył : 17/02/2012
| Temat: Re: W-F Czw Maj 10, 2012 1:20 pm | |
| - Aglyss napisał:
- Mika_TLR napisał:
- Aglyss napisał:
- Ja też nienawidzę wuefu. Mamy taką zasraną nauczycielkę, która wie, że mam chory kręgosłup i zwolnienie od lekarza na cały rok, a ta cenzura i tak każe mi ćwiczyć. Oczywiście, ma swoich pupilków, którzy robią wszystko źle, a i tak dostają szóstki. To ma być normalny W-F?!
skąd wiesz że robią źle skoro sama nie ćwiczysz to nie wiesz jak wygląda zrobione dobrze Ja ćwiczę, jędza mi nie odpuści. U nas nie ma tak, że jak ktoś ma zwolnienie z wuefu to może iść do świetlicy albo na jakąś lekcję. Musisz usiąść na ławce w sali gimnastycznej i patrzeć, jak inni ćwiczą. Ja mieszkam na wsi, ty nie ma takich standardów co w mieście. Mieszkam w mieście i u nas trzeba zostawać na sali, więc no sorry, ale ten zwyczaj nie zdarza się tylko na wsi, poza tym to nie jest jakieś tam okropne, straszne. | |
| | | Alexinda W skromnych progach Zagrody
Nick w grze : Alexinda Liczba postów : 346 Dołączył : 27/03/2012
| Temat: Re: W-F Czw Maj 10, 2012 3:04 pm | |
| A mi jelito i serduszko nie pozwalają często grać... To pierwsze mam skurczone, no i trochę nie trawi (dosłownie), a w serduszku dziurę mam. Ale grać lubię - polski wolę, ale jestem u siebie na wsi całkiem sama, więc i poruszać się nie ma z kim (samemu się nie chce) - więc, gdy tylko na siłach się czuję, to gram. I lubię siatkę. Odbijam jak kompletna kaleka (rzucam, kopię i inne tego typu sprawy też), ale gram dla samego faktu grania. | |
| | | Moon :3 Raczkujący
Nick w grze : Moon :3 Liczba postów : 98 Dołączył : 24/07/2012
| Temat: Re: W-F Czw Sie 09, 2012 8:38 am | |
| Ja mam skoliozę i musiałam walczyć o ocenę 5 z w-fu na koniec roku. Wszyscy lubią w-f - oprócz mnie. Nigdy nie mam z kim ćwiczyć. W 4 klasie mnie nie lubili i miałam okropnie na w-fie, a na lekcjach się przystawiali do ściągania itp. I albo gramy w siatkę, albo w koszykówkę, albo piłkę reczną i zawsze wybierana jestem ostatnia. W dodatku krzyczą, jak mi się coś nie uda i jeszcze wojna o szatnię z pewną klasą... W dodatku ten nauczyciel, który się na mnie uwziął. Jedynie, co lubię na w-fie, to skakanie przez skrzynię/kozła, bo tylko w tym jestem dobra. | |
| | | Aglyss Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Aglyss Liczba postów : 1624 Dołączył : 01/06/2011
| Temat: Re: W-F Czw Sie 09, 2012 1:01 pm | |
| - Moon :3 napisał:
- Ja mam skoliozę i musiałam walczyć o ocenę 5 z w-fu na koniec roku. Wszyscy lubią w-f - oprócz mnie. Nigdy nie mam z kim ćwiczyć. W 4 klasie mnie nie lubili i miałam okropnie na w-fie, a na lekcjach się przystawiali do ściągania itp. I albo gramy w siatkę, albo w koszykówkę, albo piłkę reczną i zawsze wybierana jestem ostatnia. W dodatku krzyczą, jak mi się coś nie uda i jeszcze wojna o szatnię z pewną klasą... W dodatku ten nauczyciel, który się na mnie uwziął. Jedynie, co lubię na w-fie, to skakanie przez skrzynię/kozła, bo tylko w tym jestem dobra.
Jesteś moją siostrą? Też mam skoliozę, też walczyłam o 5 z wuefu i mam takie same charakterki w klasie. | |
| | | EveDallas Moderator
Nick w grze : EveDallas Liczba postów : 4676 Dołączył : 22/11/2011
| Temat: Re: W-F Czw Sie 09, 2012 11:08 pm | |
| Ja sie cieszę za zmiany szkoły, teraz będę miała dużo mniej wf i dobrze, bo jestem ostatnim osłem jeśli chodzi o siatkówkę... tylko ręczna. A klasa jak klas, ma w nosie to, że nie umiem grać... | |
| | | Moon :3 Raczkujący
Nick w grze : Moon :3 Liczba postów : 98 Dołączył : 24/07/2012
| Temat: Re: W-F Pią Sie 10, 2012 2:59 am | |
| Ale mam teraz lepszego pana, niż panią w kl.4, co chodziła w obcasach. I miała na każdym w-fie. Ubierała się lepiej od pani od plastyki. | |
| | | koziorożec Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : koziorożec Liczba postów : 1626 Dołączył : 28/02/2012
| Temat: Re: W-F Pią Sie 10, 2012 4:42 am | |
| - Aglyss napisał:
- Moon :3 napisał:
- Ja mam skoliozę i musiałam walczyć o ocenę 5 z w-fu na koniec roku. Wszyscy lubią w-f - oprócz mnie. Nigdy nie mam z kim ćwiczyć. W 4 klasie mnie nie lubili i miałam okropnie na w-fie, a na lekcjach się przystawiali do ściągania itp. I albo gramy w siatkę, albo w koszykówkę, albo piłkę reczną i zawsze wybierana jestem ostatnia. W dodatku krzyczą, jak mi się coś nie uda i jeszcze wojna o szatnię z pewną klasą... W dodatku ten nauczyciel, który się na mnie uwziął. Jedynie, co lubię na w-fie, to skakanie przez skrzynię/kozła, bo tylko w tym jestem dobra.
Jesteś moją siostrą? Też mam skoliozę, też walczyłam o 5 z wuefu i mam takie same charakterki w klasie. Ja mam to samo. No może nie do końca, bo klasę mam fajną i zgraną, ale jeśli chodzi o WF i skoliozę to ... | |
| | | Mikim7 ZAGRODZIANIN
Nick w grze : Mikim7 Liczba postów : 1222 Dołączył : 22/11/2011
| Temat: Re: W-F Pią Sie 31, 2012 2:15 pm | |
| Pon. Nożna Wt. Nożna Śr. Brak wf-u Czw. Nożna Pt. Nożna / siatka bo wf łączony z dziewczynami. Jestem bardzo dumny ze swojej szkoły posiadający śmierdzący i brudny Orlik, który się rozpada. Dzięki niemu (i nauczycielowi) można fajnie spędzić czas. Z kolegami np. grabić piasek lub myć okna, oczywiście za punkty Uwierzcie mi że nie wszyscy chłopcy palą się do ćwiczenia. (Ja i sport to inna historia) Sport w szkole jest masakryczny. Nie jest dobrze organizowany, "Nauczyciel" (jak można go tak nazwać)odznacza obecność w dzienniku i rzuca piłeczkę klacie ... Potem można sobie wyobrazić sytuację sklepowej mega-promocji. Za każdym razem gdy zbliża się wf, ślęczę nad uchami znajomych mówiąc jaki to jest nie fajny. To moje zdanie, ale ja nie czuję się dobrze (chce powiedzieć bezpiecznie ) w atmosferze gry, gdzie grają tylko trzej "bysiorzy" - jest takie słowo? Nie mam dobrego zdania na temat tego przedmiotu. Jednym obniża średnią, drugim podwyższa, może to oto chodziło Oświacie | |
| | | ozzy4401 Już coś wie
Nick w grze : ozzy4401 Liczba postów : 110 Dołączył : 28/02/2012
| Temat: Re: W-F Pią Sie 31, 2012 3:12 pm | |
| Ja wf lubię... tylko jak jest siatka to się męczę. Nożną uwielbiam, ale jest rzadko. Nawet jak miałam coś z kręgosłupem czy coś podobnego to ćwiczyłam, choć siły nie miałam. | |
| | | Moon :3 Raczkujący
Nick w grze : Moon :3 Liczba postów : 98 Dołączył : 24/07/2012
| Temat: Re: W-F Nie Gru 16, 2012 2:21 am | |
| I tak ja, ponieważ "niby" nic nie robiłam na siatce zostanę przydzielona do najgorszej drużyny z takim chłopakiem, w którym według dziewczyn z mojej klasy się niby "kocham". -,-" W szatni chłopacy mnie obgadywali... Dziewczyny chyba też... Jak dla mnie system oceniania z w-fu jest... No sama nie wiem. Niesprawiedliwy? Jeżeli ktoś jest niski to nie przeskoczy 4 m, natomiast osoba wysoka to zrobi i dostanie szóstkę. Niski dostanie jedynkę, dwójkę, a w najlepszych przypadkach trójkę. Podczas gdy w matmy da się czegoś nauczyć (chociaż jest trudne i mózg oszaleje), to i tak da się tego nauczyć. W przypadku w-fu, nawet jak się starasz i ćwiczysz dobę nie robiąc przerw to i tak się nie nauczysz. Możliwe, że w końcu opanujesz jak się to robi, ale i tak będą jedynie krzyki, że nic nie umiesz robić, jesteś łamagą itp. I co to oznacza? W klasie jestem kozłem ofiarnym, w klasie jak dostanę lepszą ocenę, to kujon, na w-fie ciamajda, nic potrafię zrobić, jestem tylko do ściągania. Nic więcej. Wniosek? Ci, którzy nienawidzą w-fu powinni robić, to, co chcą. Inaczej sport będzie im się kojarzył z tym głupkowatym w-fem i obelgami klasy. | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: W-F Nie Gru 16, 2012 3:08 am | |
| Kocham siatkówkę |
| | | EveDallas Moderator
Nick w grze : EveDallas Liczba postów : 4676 Dołączył : 22/11/2011
| Temat: Re: W-F Nie Gru 16, 2012 5:30 am | |
| Teraz mam 3 h wf tygodniowo. Środa dwie pod rząd, piątek pierwsza. I jest na zmiane - siatka, kosz/hokej/gimnastyka, siłownia, rekreacja, nożna/ręczna. I jest dobrze. Zwolnienie? Nie zdarzyło mi się jeszcze niećwiczyc, najwyżej zgłaszam ze jestem niedysponowana i ograniczam wtedy rozciąganie i tak dalej:) No, chyba że akurat nie przyjdę na lekcje, ostatnio tak miałam zaspałam Zwalniać sie? Apoco? | |
| | | Evelynek Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : aleksandra.j.1 Liczba postów : 744 Dołączył : 30/07/2012
| Temat: Re: W-F Nie Gru 16, 2012 5:43 am | |
| To ja powiem jedno. Na WF pani nam karze stawać na rękach. A że mnie boli ręka a zwolnienia nie mam to muszę wykonywać to durne ćwiczenie. W drugiej klasie miałam złamaną rękę no i teraz nie mogę w niej nosić ni ciężkiego, bo mnie boli. Ale do pani nie dociera. | |
| | | Marsh Już coś wie
Nick w grze : Flip Flap, ale nie wchodzę... Liczba postów : 190 Dołączył : 07/05/2012
| Temat: Re: W-F Nie Gru 16, 2012 6:20 am | |
| Mnie i moje koleżanki panie od wf wysyłała do psychiatryka, bo gadałyśmy. Wariatka | |
| | | blueberry. Jedną nogą w ZM
Nick w grze : blueberry. Liczba postów : 858 Dołączył : 06/02/2012
| Temat: Re: W-F Nie Gru 16, 2012 7:02 am | |
| W 4-6 miałam fajnego nauczyciela. Wprawdzie nie nauczył nas zbyt wiele (bo który nauczyciel w ówczesnych czasach naucza?), ale wszystko było OK., nawet można było z nim pogadać. Teraz w gimnazjum babka jest nawet OK., na każdej lekcji gramy w siatkówkę. Mimo iż jestem niska, skaczę na 10cm (xD) to uwielbiam siatkówkę! Chociaż w przypadku naszych klas (mamy połączony WF z inną klasą) zaraz przeradza się to w kłótnię "bo wyszło po za linię". Chciałabym się nauczyć grać (bo póki co ledwo, ledwo gram i ogarniam zasady), ale niestety korepetycji z siatkówki nie ma. | |
| | | Nevarra ZAGRODZIANIN
Nick w grze : Nevarra Liczba postów : 2774 Dołączył : 26/03/2011
| Temat: Re: W-F Nie Gru 16, 2012 7:57 am | |
| Nie ma co ukrywać w-f a w-f to dwa różne światy. Czasem po prostu szkoły nie stać na zapewnienie czegoś innego od standardu siatkówka / koszykówka a czasem po prostu nauczyciel ma to głeboko gdzieś, 45 minut trzeba dzieciarni czymś zapchać to się idzie po najłatwiejszej lini oporu.
| |
| | | Marsh Już coś wie
Nick w grze : Flip Flap, ale nie wchodzę... Liczba postów : 190 Dołączył : 07/05/2012
| Temat: Re: W-F Pon Gru 17, 2012 11:19 am | |
| U mnie jest okropnie, po prostu bez komentarza... | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: W-F | |
| |
| | | | W-F | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|