Strajk włoski - komentarze

Na serio?

Rób wszystko co w twojej mocy. Możesz wysłać do znajomych to co ja tu dodałam.

Bambus napisał:

Rób wszystko co w twojej mocy. Możesz wysłać do znajomych to co ja tu dodałam.

To akurat było do kogoś innego, ale będę tak robić

Mi możesz wystawić każdego konia, którego nie npotrzebujesz za cenę do 100 equus.

Chyba mieliśmy nie uczestniczyć w taki sposób w grze. ;_;

xofkate napisał:

erreo - czytałam wypowiedź Malto i jakoś nie widzę tam żadnych
odpowiedzi, a jedynie roszczenia, że wy chcecie i wam się należy.

Jeśli tylko tyle wywnioskowałaś z mojej wypowiedzi, to radzę przeczytać to, co napisałam, jeszcze raz, na spokojnie, ze zrozumieniem.

Bambus napisał:

Chyba mieliśmy nie uczestniczyć w taki sposób w grze. ;_;

Myślałam, że amy nie kupować kuponów i nie używać CR.

Ale chyba nie mamy też używać Eq. o.O? Mamy być takimi "biernymi" graczami. Tak zrozumiałam.

Malto napisał:

xofkate napisał:

erreo - czytałam wypowiedź Malto i jakoś nie widzę tam żadnych
odpowiedzi, a jedynie roszczenia, że wy chcecie i wam się należy.

Jeśli tylko tyle wywnioskowałaś z mojej wypowiedzi, to radzę przeczytać to, co napisałam, jeszcze raz, na spokojnie, ze zrozumieniem.

Jeszcze słowo - chcesz wiedzieć, co mi się nie podoba? Proszę bardzo, wystarczyło sięgnąć do Wydarzeń - Zmiany w Howrse!, gdzie rozpisałam się dość obszernie 3 listopada. Post był też zamieszczony na ZM, ale specjalnie dla Ciebie wrzucę go po raz kolejny

Cytat :

No dobrze... od lipca mnie tu nie było z racji straconych punktów Karmy, ale jako że zachowywałam się wzorowo, odzyskałam dostęp do forum, więc mogę znów wypowiedzieć swoje zdanie Powiem szczerze, moje wzorowe zachowanie wynikało głównie z odpuszczenia sobie howrse Ta gra, moim skromnym zdaniem, stacza się po równi pochyłej, a postępowanie twórców to przysłowiowe strzelanie sobie w kolano. Nie rozumiem postępowania Owlinetu, czy może raczej Ubisoftu - właśnie, kto tak naprawdę ma tu najwięcej do powiedzenia? Czy to wciąż gra Ow i spółki, czy może raczej Ubisoft przejął pałeczkę dowodzenia? Mogę tylko zgadywać, że poprawną opcją jest opcja nr 2. I, bez większych emocji stwierdzam, że tak źle, jak za czasów Ubisoftu, tu nie było. Niegdyś zdanie graczy miało jako takie znaczenie. Przypomnijmy sobie chociaż bunt przeciwko podwyższeniu PG koni startowych. Owlinet wycofał się z nietrafionego pomysłu i chwała mu za to. Aktualnie (czytaj: od czasów wejścia w spółkę z Ubisostem) gracze to tylko trybik machiny do zarabiania pieniędzy. Nie oszukujmy się - gra jest w głównej mierze nastawiona na zarobek. Pierwszy z brzegu przykład - po co są te wieczne Eventy? Kolejny przykład - po co masa dzikusów czy jakiś tam Układ Słoneczny, Planetarny, czy jakkolwiek się zwie to cudo? Dlaczego zostały odebrane towarzysze, które dawały darmowe punkty dorastania? Wszystko to wiąże się z wydawaniem (a więc i w dużej mierze kupowaniem za realne pieniądze) kuponów. To już nie jest gra o hodowli koni. To zwykłe wyciąganie z graczy możliwie dużej ilości pieniędzy. Rozumiem, gra musi na siebie zarabiać, Ubisoft nie jest spółką harytatywną, ale bez przesady - nawet tak wielka korporacja powinna dbać o klienta i zachowywać chociaż pozory przyzwoitości. Niestety, przyzwoitość twórców gdzieś przepadła. Nie szanują osób, które sponsorują ich działalność. Od bardzo długiego czasu obserwuję poczynania Howrse (piszę "Howrse", mając na myśli ogólnie pojętych twórców gry) i nie bardzo rozumiem, dokąd to wszystko zmierza. Po co naprawia się coś, co znajduje przychylność graczy i nie jest zepsute? Pierwsza sprawa - Karma. Akurat za tym pomysłem podpisywałam się rękoma i nogami, mimo że byłam w mniejszości. Niemniej, nie ukrywajmy, zmiana naliczania Karmy podniosła na forum istne larum. Druga sprawa - wycofanie Ogłoszeń. Jedna z... hm... mniej inteligentnych decyzji, jakie można było podjąć (nie napiszę dosłownie, co mam na myśli, bo momentalnie dostałabym kolejny ban na forum). Co gracze dostali w zamian? Nic. Pustkę, którą co bardziej buntowniczy starają się zapełnić na Rozgrywce. Dalej - Towarzysze. Aż mi się tego nie chce komentować. Wciąż uśmiecham się pobłażliwie, kiedy przypomnę sobie słowa jednego na naszych Adminów "Towarzysze zostali wycofani, ponieważ byli jedną z mniej potrzebnych funkcji" i wyśmianie tych słów przez zorientowanych w temacie graczy. Po drodze było jeszcze kombinowanie z Zestawem Harmonii. I aktualnie cuda-wianki z weterynarzem. Pomysł po prostu poroniony. Nie wierzę, że ma to służyć zmniejszeniu ilości źrebaków i że istnieje jakakolwiek symulacja przyszłych korzyści dla gry. Owszem, korzyści na pewno się trafią - co bardziej zrozpaczeni brakiem finansów gracze zaczną kupować kupony i wymieniać je na Equus. O to chodzi, nieprawdaż? Bo sprawiedliwości w tym, że jedna osoba płaci za źrebaka z kolejnego pokolenia 200 Equus, a druga 2500 Equus, nie ma za grosz. I to wieczne zasłanianie się "zaplanowanym rozwojem gry". Skoro wszystko jest już zaplanowane, po co, droga Administracjo, pytacie nas o cokolwiek, pozwalacie się wypowiadać? To zwykłe tworzenie pozorów, że nasze zdanie cokolwiek znaczy. Wy już macie dalszą wizję gry i w tej wizji nasza opinia nie ma żadnego znaczenia. Smutne, ale prawdziwe. Nie pytacie nas o to, czy coś nam się podoba, czy nie, tylko informujecie nas o podjętych decyzjach, stawiacie przed faktem dokonanym. My mamy tylko grać i najlepiej wrzucać w tę grę realne pieniądze. Zwrócićcie jednak uwagę na to, że coraz więcej osób odchodzi z howrse, tracicie osoby, które były z Wami przez miesiące, jeśli nie lata, być może inwestowały, ale mają już dość. Sama jestem tu tylko dla znajomych, nie gram. Na mnie już nie zarobicie. Dlaczego? Ponieważ nie podoba mi się to, w jakim kierunku zmierza howrse, nie widzę tu już dla siebie miejsca, i nie lubię być traktowana niczym pionek. Jednak zapewne Was to nie obchodzi. Przecież przyciągacie do siebie kilkulatków, których rodzice mają zasobne portfele - na pewno jakoś utrzymacie się na rynku Coż, pozostaje mi tylko życzyć powodzenia Kowelanie, napisałeś, że na forum wypowiada się tylko 5% graczy i nie możecie dostosowywać gry do tych 5%. Czy zwróciłeś uwagę na fakt, że tych wspomnanych 5% to gracze najbardziej aktywni, zorientowani w temacie, tacy, którym zależy na grze i będący na takim poziomie, że potrafią wypowiedzieć swoje zdanie, są chętni do dyskusji? Te pozostałe tysiące, o których wspominasz, to w sporej mierze "martwe dusze", konta porzucone, które jednak zalegają na serwerach, multi, których nie należy zgłaszać (dlaczego? By podwyższać statystyki, by wyglądało na to, że howrse ma tak wielkie powodzenie, że wręcz roi się od graczy?) i, co tu dużo ukrywać, osoby, które nie ogarniają, co tak naprawdę dzieje sie w grze. Dowód - wystarczy zerknąć na Rozgrywkę. Poziom tego forum woła o pomstę do Nieba. Tych graczy zwyczajnie nie intetesuje, co się z grą dzieje, oby tylko oni mogli poklikać w wirtualne koniki. To jendak widocznie dla Was nie dość. Poza tym z Wami, niestety, nie da się przeprowadzić jakiejkolwiek rozmowy. Nie ustosunkowujecie się do poruszanych kwestii, jak chociażby Ow na Internationalu. Nie rozumiem, dlaczego. Przecież powinniście być pośrednikami pomiędzy nami a "górą" podejmującą decyzję. Być może dla Was pośrednictwo sprowadza się do poinformowania nas o zmianach i nabrania wody w usta. Na to, niestety, wygląda, po miesiącach obserwowania tego, co się dzieje przy każdej aktualizacji. Tymczasowo podziękuję i pogratuluję temu, kto dotrwał do końca mojego elaboratu. Piszę spontanicznie, więc na pewno pominęłam kwestie, które z czasem mi się przypomną - jeśli tak, pozwolę sobie dorzucić kolejny post. Wiem, że moje wypociny zapewne nic nie dadzą, nie spotkają się nawet z jakąkolwiek reakcją (chyba, że banem - jest człowiek, znajdzie się i paragraf ), niemniej musiałam to wszystko napisać, dać znać, jak sprawa gry wygląda z punktu widzenia dojrzałej, dorosłej sooby, która spędziła tu sporo czasu, która obserwuje wszystko, co tu się dzieje, i która wycofuje się, bo nie na to się pisała. Pozdrawiam.

Zwerbowałam dwie osoby. Coraz więcej ludzi popiera nasz strajk. Mam nadzieję, że wszyscy popierający będą z nami wysyłać wiadomości na kontakt.
Sądzę, że mamy szanse osiągnąć sukces.

Wow ... Malto jestem pod wrazeniem

Nie chce krakać ale wydaje mi się że nic z tego nie będzi zwłaszcza po mojm rozczarowaniu 21 lipca. Wiem że nie wolno wątpić no ale w sumie to znając wspaniałą firme Owlinet to oni się z nas śmieją. Zgadzam się w zupełności że firma jest poprostu despotyczna. Do protestu również się przyłanczam.

lala, myślę że obecny strajk jest organizowany na większą skalę, więc może coś z tego wyjść.

Na większą skalę. Ruscy by się z nami dogadali. xD

Na mnie już stracili jakieś 250 złotych (od początku wakacji), gdybym dalej szła tym 'sposobem' kupowania kuponów i miała konto na Hwr, to pewnie tyle bym wydała na kupony. Kwota może nie jest kosmiczna, ale uwierzcie, jak pomyślę, że z każdą minutą zabieram im jakieś 10 groszy z portfela, to aż mi się sam ryjek uśmiecha.

Ehhh trzeba zwerbować grupkę ludzi która uświadomiłaby ludzi z innych serwerów. Najlepiej u Francuzów.
Ehhh jak to się uda to stawiam wszystkim browara.

Czeko nie chce byc pesymistka ale szczerze wątpie, czy wszyscy, który tak deklarują rzeczywiście strajkuja. Ja juz nie gram ale popieram Wasz strajk:)

straj włoski, strajk włoski,

co to jest?

zmieniamy rząd howrse'owski,

by było the best.

strajk włoski, strajk włoski,

na czym to polega?

nie kupujemy kuponów,

a Ow już bieda dolega.

strajk włoski, strajk włoski,

mogę się przyłączyć?

jasne, nie widzę przeszkód,

każdy może dołączyć.



wymyślony na poczekaniu

Bambus napisał:

Ehhh trzeba zwerbować grupkę ludzi która uświadomiłaby ludzi z innych serwerów. Najlepiej u Francuzów.
Ehhh jak to się uda to stawiam wszystkim browara.

Pół dnia łazę dzisiaj po czechach i gratuluje zwłaszcza tym ze stażem powyżej 250 dni. Ile ludzi wlezie i przeczyta mój profil z angielskim tekstem, nei wiem, ale mam nadzieję, ze ludki zerkną tutaj i moze oni cos ruszą u siebie.

Wercia d:
Fajny wierszyk ale końcówka trochę Ci się chyba spartoliła

dzięki może troszeczkę xd

Hmmm ktoś ze znajomych mej rodzinki szprecha po czesku. Mogę skołować jakiś zgrabny tekścik.

Bambus napisał:

Ehhh trzeba zwerbować grupkę ludzi która uświadomiłaby ludzi z innych serwerów. Najlepiej u Francuzów.
Ehhh jak to się uda to stawiam wszystkim browara.

Wiem, że sie czepiam ale formuła forum zabrania propagowania używek. Tutaj większość osób jest nieletnia.

wercia d napisał:

straj włoski, strajk włoski,

co to jest?

zmieniamy rząd howrse'owski,

etc.

nie kupujemy kuponów,

a Ow już bieda dolega.

wymyślony na poczekaniu

hm.
zmieniamy rząd howrse'owski - nie wiem czy wiesz, wiecie ale howrse zmieniło właściciela. Jest nim teraz Ubisoft. właściciel między innymi Settlersa. miliardowa korporacja łącząca graczy na całym świecie i uwierzcie mi że jakiś strajk nie wywrze na nich wrażenia. to jest firma której budżet zjada 10krotnie budżet polski. nie popieram takich akcji totalnie :/ jak ktoś nie chce grać nikt go nie zmusza. To nie chodzi żebyście przekonali ludzi którzy mają 1-10 dni stażu tylko 400, 500, 600. nie ludzi którzy mają 3 konie tylko tych co mają po 5000-10 000. To ci gracze Ci z czołówki rankingu dyktują tempo w tej grze. Przekonajcie hodowle, żeby wszystkie bez wyjątku stanęły. To by było COŚ. bo to na tych hodowlach, na tych graczach gra się toczy. Bez rankingowych hodowli nie byłoby narzuconego sensu. To ta wąska elita graczy podbija PG spędzając sen z powiek innym graczom. Załatwiają OM napędzając popyt i podaż, punkty dorastania etc. co wam da nie korzystanie z darmowych przedmiotów rozdawanych w promocjach? Ja wiem że nie uda się wam przekonać hodowli bo? bo limity bo konkurencja, bo GP. Bo ci gracze którzy w tych hodowlach są, to są w nich po to żeby konie robić. Ja wiem po sobie- dlaczego nie biorę udziału? jestem w 3ech hodowlach po 4konie w każdej. Nie będę kłamać że nie kupie od kogoś OM bo to zrobię, jest mi ono potrzebne do zrobienia tego do czego się zapisałam. Ten strajk na dobrą sprawę jak tak czytałam popiera większość osób która NIGDY nie kupiła kuponu która nie jest w żadnej hodowli, więc w sumie będzie kontynuować dalej swoją politykę gry czyli na dobrą sprawę w konflikt uwikłają się gracze którzy nie wiedzą co to znaczy mieć na koncie zero kuponów a 12 koni do zrobienia ja nie kupuje kuponów a mam ich pewną liczbę na swoim koncie, nie kupuje pd za kupony a na ich brak nie narzekam, na brak eq też nie narzekam a nie kupiłam ich za kupony- da się? -Da, tylko trzeba inaczej rozpracować grę, a nie tylko eskalować coś.
i chyba nie Ow DOLEGA- co to znaczy ? miało być chyba ow dogorewa albo do ow bieda dobiega ?
no i nazwa strajk włoski? nie polega on na tym że blokuje się pracę zakładów lub instytucji na drobiazgowym robieniu czegoś? jak ze strajkiem celników, każdy samochód sprawdzali i wyrósł korek na XX kilometrów (chyba na granicy Belgia/ Francja)

Wiem że zaraz całe ZM mnie "shejtuje" za tę wypowiedź, ale TAKA JEST MOJA opinia. przypominam że każdy ma prawo do swojej

lisiczka napisał:

Bambus napisał:

Ehhh trzeba zwerbować grupkę ludzi która uświadomiłaby ludzi z innych serwerów. Najlepiej u Francuzów.
Ehhh jak to się uda to stawiam wszystkim browara.

Wiem, że sie czepiam ale formuła forum zabrania propagowania używek. Tutaj większość osób jest nieletnia.

No to żałuję za grzechy i idę spać.

Ja również zwerbowałam dwie osoby

Arrin napisał:

nadia.amorek napisał:

A mówiąc o uzależnieniu -
KLIK
Spójrzcie na jej hodowlę. Ma 14 różków ras Bashkir Curly i Teneesee Walker. Czyli musiała kupić 140 kuponów.
Wszystkie urodzone 1.12, mają 350.00 PG i rodziców Uranosa oraz Gaję.

140 kuponów * 4 zł za sztukę daje nam.. 560 zł!

Proszę, oto dowód, co gra robi z ludźmi w pokusie o parę pikseli

I będą się wypierać, że ta gra wcale nie ciągnie tak dużo realnych pieniędzy...

jak ty to policzyłaś?
Pakiet 100 kuponów z Pay peya jest za 65 złotych. 200 kuponów kosztuje 130 złoty. Nawet zakradając ze wzięła ze 2 różne metody to wyjdzie w granicach 200 zł.
Co do uzależnienia i marnowania kasy sie zgadzam.

ma 15 stron koni
http://www.howrse.pl/joueur/fiche/production?id=1196425
nie licząc koni które zmarły, etc. które robiłam ale nie są mojej hodowli
mam 60stron- jestem potworem?

''większość osób która popiera strajk NIGDY nie kupiła kuponu''
Myślę że w tym jest 90% prawdy

Bambus napisał:

Hmmm ktoś ze znajomych mej rodzinki szprecha po czesku. Mogę skołować jakiś zgrabny tekścik.

Jakby dało radę czemu nie.Byłabym wdzięczna Czeski niby podobny do naszego ale inny.

Imie:
No ja kilka kupiłam... ale nigdy nie wyszło hurtem 10 raczej pojedyncze tu na Ro albo konia.

ale jednak kupiłaś.
werbujcie na jednym serwerze nie na wszystkich- litości

Mika_TLR napisał:

To nie chodzi żebyście przekonali ludzi którzy mają 1-10 dni stażu tylko 400, 500, 600. nie ludzi którzy mają 3 konie tylko tych co mają po 5000-10 000.

I tu się mylisz Nikt z 2 letnim stażem (przynajmniej z tych co ja znam) nie wydaje pieniędzy na kupony. Tym bardziej osoby majace po 5k - 10k koni, bo oni jeżeli już potrzebują kupony to ciągna je z truposzy. To osoby początkujace mające 1-3 konie łudzą się, że za kupony dogonią czołówke. Zresztą współczuję tym osobom, które grają jedynie dla rankingów. Branie udziału w jakimkolwiek "wyścigu szczurów" to pierwszy stopień do wariatkowa. Szkoda marnotrawić życie i czas na coś takiego, lepiej jest korzystać z życia i czerpać radość z gry. I tego większość z NAS szuka na Howrse.