Witamy na Zagrodzie Mgły, największym, nieoficjalnym forum o Howrse! Wymień się pocztówką! Klik! Kanał na YT o Howrse - serdecznie zapraszamy! Klik! |
|
| Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? | |
|
+57olcia1234 Seia Imia Manroe mina stirit1 koteczek043 Dianaxxx Linea2010 kucykwyrwij кoкo blueberry. Takashiro Alasky carrie17 zuzu_zozol kala23010 truskaweczkaa Arbuzek_10 Casablanka Evangeline Szron Malto wilczyca1000 Dagonhic Kyou avrilka Zaczarowana.x3 wiola9786 koziorożec Kuilu Diana375. stewardessa Pati...xd Kosteczka Sakura xTikTakx daisy10092 hourse CzekoBoom asia98999 Asiaa. kara250 weila123 Orelk Narkotyka ZetkaEmka Rose666 Aglyss EveDallas Hoping. lala299 Fi Fi hanka1998 koniara25000 Sweet Rabbit Kikyo22 ana0000000000 61 posters | |
Autor | Wiadomość |
---|
kara250 Już coś wie
Nick w grze : AC / DC Liczba postów : 103 Dołączył : 14/01/2012
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Wto Lut 28, 2012 11:35 am | |
| Człowieku! Tarota nie wolno palić! | |
| | | hourse Raczkujący
Liczba postów : 52 Dołączył : 19/02/2012
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Sro Lut 29, 2012 2:20 am | |
| Miałam dwa najgorsze koszmary: 2 lata temu zdechł mi mój najukochańszy Misiu, mój chomiczek... dalej mam łzy w oczach po jego utracie A dziś (29.02) zdechł mi kolejny chomik. Leży teraz zawinięty w ręcznik i cały czas spogladam w jego strone. Ciesze sie tylko z jednego: że nie cierpiał jak tamten Misiu... | |
| | | daisy10092 Raczkujący
Liczba postów : 73 Dołączył : 10/01/2012
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Sro Lut 29, 2012 3:14 am | |
| Byłam sama w domu, siedziałam na komputerze, konkretnie na Howrse Zadzwonił telefon, niby się nie przestraszyłam. Podniosłam słuchawkę i nic. A sekundę temu dzwonił! Potem usłyszałam skrzypienie w swoich drzwiach od pokoju, a po chwili same się zamknęły. Sprawdziłam okno. Okno było bardzo szczelnie zamknięte. Więc co się stało?? W tym momencie zaczęło mi bić tak serce że myślałam że zaraz zemdleje. Na szczęście rodzice przyszli 10 min po tym. Ale ulga. Teraz zamykam drzwi od pokoju na klucz. | |
| | | weila123 W skromnych progach Zagrody
Liczba postów : 361 Dołączył : 17/05/2011
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Sro Lut 29, 2012 9:03 am | |
| - Narkotyka napisał:
- Tarota nie wolno palic.....
Ja dzisiaj w nocy miałam 'wizytę' Zbudził mnie stwór swoją obecnością i gorącem .. budzę się a w łóżku mam torbę podróżną, spakowaną.. i widzę w drzwiach stwora, wyczuwam że nie jest on z tych 'milusich', na co chcialam zareagować obronnie - potrzebowałam pomocy mojego faceta (nie ma go obecnie w domu) wiec chcialam zadzwonic, a ten stwor zepsuł mi telefon -.- cokolwiek nie robiłam, było zero reakcji ze strony telefonu, no to myślę sobie "ok, sama wykurze stąd intruza", ale jak zaczęłam mówić, to pieroństwo "zatkało mi usta", a w zasadzie próbowało. wszystkie mięśnie mojej twarzy były twarse i cholernie cięzko było powiedziec cokolwiek :/ ale koniec końców poradziłam sobie z intruzem, wszytko wróciło do normy, zadzwoniłam do mojego M, pogadaliśmy chwilę, poszłam dalej spać, ale tym razem już normalnie, miałam juz ochronę Przerażasz mnie bardziej niż Paula ! Aaa jak sobie z nim poradziłaś ? | |
| | | Narkotyka Już coś wie
Nick w grze : Narkotyka Liczba postów : 185 Dołączył : 24/02/2012
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Sro Lut 29, 2012 9:37 am | |
| heh, mam już doświadczenie w pozbywaniu sie niechcianych 'wizytatorów'.. mam nadzieje, ze predko nie wroci | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Sro Lut 29, 2012 10:14 am | |
| - ana0000000000 napisał:
- ZetkaEmka napisał:
- Boże... A ja byłam pewna, że nie ma duchów!
A ja coraz bardziej przestaje być pewna, że nie ma Boga! Boga nie ma. Tarot to bzdury . Znaczy, to tylko moje zdanie.. Jedyne co mi się takiego koszmarnego zdarzyło to to, że zdechł mi koń i mojego przyjaciela-potulny, kochany, czarny kot-potrącił samochód. Może nie umywa się do Waszych 'mhrocznych' historii ale to nic. |
| | | CzekoBoom VIP
Liczba postów : 1195 Dołączył : 16/03/2011
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Sro Lut 29, 2012 11:07 am | |
| czemu nie wolno? a dobraaa nie mówcie mi lepiej, bo potem gorsze schizy będę mieć. O_o | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Sro Lut 29, 2012 11:12 am | |
| Czeko, nie wolno bo niby jakieś złe duchy są potem i same plagi na Ciebie się zrzucają i bla bla bla. Bawić się tarotem też nie wolno Oo |
| | | weila123 W skromnych progach Zagrody
Liczba postów : 361 Dołączył : 17/05/2011
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Pią Mar 02, 2012 8:00 am | |
| Ja miałam ostatnio wizytę.
Obudziłam się ok. trzeciej w nocy. Nie mogłam zasnąć więc siadłam na łóżku i siedziałam ... Nagle przez szybę w drzwiach zobaczyłam zarys jakiejś postaci w kapturze. Przestraszyłam się i chciałam krzyknąć , ale coś mnie powstrzymywało. Nagle drzwi lekko się otworzyły i moim oczom ukazała się przeźroczysta kobieta. Była straszna :O Miała długie włosy , była ubrana w ... szlafrok ? Przynajmniej tak to wyglądało. Chciałam krzyknąć ale nie mogłam wydusić z siebie ani słowa. Zrobiło mi się strasznie zimno. Kobieta stała jeszcze chwilę , a potem tak po prostu zniknęła. Byłam przerażona , ale nie chciałam nikogo budzić. Na szczęście przyszedł do pokoju mój pies , zawołałam go , przytuliłam się do niego i zasnęłam.
Nie chce tego przeżyć drugi raz ! :< | |
| | | Narkotyka Już coś wie
Nick w grze : Narkotyka Liczba postów : 185 Dołączył : 24/02/2012
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Pią Mar 02, 2012 5:32 pm | |
| weila, śpij z psiakiem w pokoju - zwierzęta zawsze "ich" widzą... | |
| | | weila123 W skromnych progach Zagrody
Liczba postów : 361 Dołączył : 17/05/2011
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Sob Mar 03, 2012 2:39 am | |
| Mój pies wieczorem czasem dziwnie się zachowuje. Np. podkula ogon , idzie tyłem , otwiera sobie pyskiem drzwi do łazienki i się tam chowa. Albo podkula ogon i wyje | |
| | | CzekoBoom VIP
Liczba postów : 1195 Dołączył : 16/03/2011
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Sob Mar 03, 2012 2:58 am | |
| ApplePie, to znaczy? że rzeczy? nic się takiego nie dzieje... | |
| | | xTikTakx Przyjaciel Zagrody
Liczba postów : 700 Dołączył : 06/01/2012
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Sob Mar 03, 2012 3:23 am | |
| Kurcze, ja zawsze chciałam ducha wywołać Pewnie dlatego, że nie wierzę w żadne siły pozaziemskie.. Ale sama tego robić nie będę, bo nuda, a jak na zajęciach dodatkowych zaproponowałam to koleżankom to one szału dostały, histeryczki jedne..A nauczycielka to mi to pół godz z głowy próbowała wybić ten pomysł. Wszystkim się portki trzęsą jak o tym wspominam o.o Nie rozumiem tych ludzi.. Kto ze mną wywoła ducha? | |
| | | Sakura ZAGRODZIANIN
Nick w grze : LadyTigra Liczba postów : 2211 Dołączył : 20/06/2011
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Sob Mar 03, 2012 4:07 am | |
| - ApplePie napisał:
- ana0000000000 napisał:
- ZetkaEmka napisał:
- Boże... A ja byłam pewna, że nie ma duchów!
A ja coraz bardziej przestaje być pewna, że nie ma Boga! Boga nie ma. Tarot to bzdury . Znaczy, to tylko moje zdanie.. AP, z tego, co widzę mamy bardzo zbliżone ze sobą poglądy odnośnie wiary i religii . Co prawda nie wyznaję tak radykalnego poglądu, że Boga nie ma na pewno, aczkolwiek w moim przekonaniu jestem zbliżona bardziej do ateizmu, aniżeli do jakiegokolwiek teizmu. Poza tym, jestem antyreligijna Mój najgorszy koszmar wydarzył się, gdy byłam u mojego faceta na kilka dni w odwiedziny (mieszka w miejscowości oddalonej ode mnie o ponad 100 km). W nocy miałam dziwny sen (podobny sen powtarzał się kilkukrotnie i za każdym razem wydarzyło się coś nieprzyjemnego). Otóż głównym tematem tego snu były popękane, szpetne paznokcie. Nigdy nie wierzyłam w proroczą moc snów, ale to zjawisko sprawiło, że zaczęłam się nad tym zastanawiać. Na drugi dzień dowiedziałam się, że moja babcia miała wypadek, złamała nogę i trafiła do szpitala. Żeby na złamaniu się skończyło, byłoby wszystko w porządku, babcia po rehabilitacji wróciłaby do względnej sprawności. Jednakże oprócz złamania musiał mieć miejsce udar lub inna zmiana chorobowa w mózgu, gdyż z babcią jest coraz gorzej, cały czas leży i nie potrafi nawet samodzielnie jeść, nie mówiąc już o jakiejkolwiek innej czynności. Dodatkowo ma tak straszliwą sklerozę, że zapomina o tym, co powiedzieliśmy jej kilka sekund wcześniej, a także sama już nie wie, co mówi i robi. Niestety, choroba stale postępuje, a ten koszmar trwa do dzisiaj i nie wiadomo, jak długo jeszcze potrwa :/ | |
| | | Narkotyka Już coś wie
Nick w grze : Narkotyka Liczba postów : 185 Dołączył : 24/02/2012
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Sob Mar 03, 2012 5:03 am | |
| bo duchów się nie wywołuje.. trzeba być skończonym idiotą żeby igrać z 'ogniem'.. zapewne jak już duszka wywołasz (oby nie poltergeist ) to potem ktoś będzie musiał za Ciebie 'posprzątać' bo sama nie potrafisz go 'odesłać'.. eh, dzieciaki i ich pomysły.. | |
| | | xTikTakx Przyjaciel Zagrody
Liczba postów : 700 Dołączył : 06/01/2012
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Sob Mar 03, 2012 5:16 am | |
| no co Ty, jasne, że go odeślę ! tylko najpierw wypiję z nim herbatkę | |
| | | Sakura ZAGRODZIANIN
Nick w grze : LadyTigra Liczba postów : 2211 Dołączył : 20/06/2011
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Sob Mar 03, 2012 5:17 am | |
| Nigdy nie myślałam nad tym, żeby "bawić się" w magię czy seanse spirytystyczne. Jeżeli istnieje świat w innym wymiarze, niech on lepiej będzie sobie nienaruszony, bez naszej ingerencji. Jeżeli ktoś bawi się w okultyzm, spirytyzm, może źle skończyć. Nawet ludzie głęboko wierzący nie są chronieni przez złymi siłami (w ta "właściwą" wiarę), nie mówiąc już o tych, którzy postanowili pobawić się w "coś innego". Przez takie osoby egzorcyści maja co robić... Ps. Natknęłam się kilka razy na fora poruszające tematykę OOBE, czyli wychodzenia z ciała. Takich bzdur, jakie ludzie tam pociskali nie czytałam od czasu wysłuchania kilku kazań w RM (wysłuchane w celach eksperymentalnych ). Nie wiem, ile w tym prawdy i szczerze mówiąc, nie ciągnie mnie do sprawdzania tego, ale uważam, że głupotą jest robienie czegoś, co może mieć nieodwracalne skutki. We Wszechświecie panuje swoisty porządek, lepiej go nie naruszać swoimi bezmyślnymi pomysłami... | |
| | | Narkotyka Już coś wie
Nick w grze : Narkotyka Liczba postów : 185 Dołączył : 24/02/2012
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Sob Mar 03, 2012 5:37 am | |
| OOBE jest świetnym przeżyciem... ale ciężko jest się tego 'naumieć' :/ | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Sob Mar 03, 2012 5:39 am | |
| - Sakura0001 napisał:
- ApplePie napisał:
- ana0000000000 napisał:
- ZetkaEmka napisał:
- Boże... A ja byłam pewna, że nie ma duchów!
A ja coraz bardziej przestaje być pewna, że nie ma Boga! Boga nie ma. Tarot to bzdury . Znaczy, to tylko moje zdanie.. AP, z tego, co widzę mamy bardzo zbliżone ze sobą poglądy odnośnie wiary i religii . Co prawda nie wyznaję tak radykalnego poglądu, że Boga nie ma na pewno, aczkolwiek w moim przekonaniu jestem zbliżona bardziej do ateizmu, aniżeli do jakiegokolwiek teizmu. Poza tym, jestem antyreligijna Wiesz, nie będę może mówić co myślę o kościele i o Bogu, bo mogę kogoś urazić. Jednak powiedzcie mi dlaczego w średniowieczu zabijano osoby w imię BOGA? A przepraszam, Bóg chciał aby zabijać ludzi? Czy może aby wzajemnie się kochać i miłować? To chore..inne sprawy też są dla mnie dziwne, ale nie będę ich tak tutaj rozpowiadać, jak ktoś ciekawy niech napisze do mnie na PW. - CzekoBoom napisał:
- ApplePie, to znaczy? że rzeczy? nic się takiego nie dzieje...
Czeko ja nie wiem, bo ja w to nie wierze, słyszałam jedynie z opowieści i koleżanki mojej mamy(wykłada tarota). |
| | | Sakura ZAGRODZIANIN
Nick w grze : LadyTigra Liczba postów : 2211 Dołączył : 20/06/2011
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Sob Mar 03, 2012 5:42 am | |
| Niespecjalnie pociąga mnie symulowanie śmierci, jaki ten ziemski padół jest, taki jest, ale wolę to, niż zagłębianie się w odległe rejony czasoprzestrzeni | |
| | | Narkotyka Już coś wie
Nick w grze : Narkotyka Liczba postów : 185 Dołączył : 24/02/2012
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Sob Mar 03, 2012 5:43 am | |
| applepie - tak na marginesie, to ludzie zabijali "w imię boże" a nie sam Bóg...więc te działania to poważna naidterpretacja pism "świętych" przez "ciemnogród'' oobe nie służy symulowaniu własnej śmierci | |
| | | Sakura ZAGRODZIANIN
Nick w grze : LadyTigra Liczba postów : 2211 Dołączył : 20/06/2011
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Sob Mar 03, 2012 5:45 am | |
| - ApplePie napisał:
- Sakura0001 napisał:
- ApplePie napisał:
- ana0000000000 napisał:
- ZetkaEmka napisał:
- Boże... A ja byłam pewna, że nie ma duchów!
A ja coraz bardziej przestaje być pewna, że nie ma Boga! Boga nie ma. Tarot to bzdury . Znaczy, to tylko moje zdanie.. AP, z tego, co widzę mamy bardzo zbliżone ze sobą poglądy odnośnie wiary i religii . Co prawda nie wyznaję tak radykalnego poglądu, że Boga nie ma na pewno, aczkolwiek w moim przekonaniu jestem zbliżona bardziej do ateizmu, aniżeli do jakiegokolwiek teizmu. Poza tym, jestem antyreligijna Wiesz, nie będę może mówić co myślę o kościele i o Bogu, bo mogę kogoś urazić. Jednak powiedzcie mi dlaczego w średniowieczu zabijano osoby w imię BOGA? A przepraszam, Bóg chciał aby zabijać ludzi? Czy może aby wzajemnie się kochać i miłować? To chore..inne sprawy też są dla mnie dziwne, ale nie będę ich tak tutaj rozpowiadać, jak ktoś ciekawy niech napisze do mnie na PW.
- CzekoBoom napisał:
- ApplePie, to znaczy? że rzeczy? nic się takiego nie dzieje...
Czeko ja nie wiem, bo ja w to nie wierze, słyszałam jedynie z opowieści i koleżanki mojej mamy(wykłada tarota). Mnie również zawsze to zastanawiało. Zwłaszcza u Chrześcijan i Muzułmanów. Dziwaczne ma ten nasz Bóg zachcianki... Zastanawia mnie również zmiana i przeinaczanie z biegem stuleci Biblii. To, co teraz posiadamy w swoim domu, nijak się ma do pierwowzoru Pisma Świętego, a jednak jest w powszechnym użyciu. Nawiasem mówiąc, żeby poznać prawdę, trzeba by dostać się do zbiorów Biblioteki Aleksandryjskiej, Watykanu, EWĘTUALNIE można zahaczyć o Jasną Górę | |
| | | Narkotyka Już coś wie
Nick w grze : Narkotyka Liczba postów : 185 Dołączył : 24/02/2012
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Sob Mar 03, 2012 5:54 am | |
| bo kościoł to taka "legalna mafia'... pomyślcie, ile kasy wyciągają.. widzieliście biednego księdza?? bo ja nie.. nawet na wsiach księżą zyją jak królowie wśród ogólnej biedy i nędzy.. :/ | |
| | | Sakura ZAGRODZIANIN
Nick w grze : LadyTigra Liczba postów : 2211 Dołączył : 20/06/2011
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Sob Mar 03, 2012 6:00 am | |
| Widziałam zbiory klasztoru na Jasnej Górze... Czego tam nie ma, można zliczyć na palcach jednej ręki. Cały klasztor ocieka złotem, zbiory broni z całego świata (nawet moja ukochana japońska katana) są imponujące... Widać właśnie ten ascetyczny styl życia duchownych katolickich... W tym samym miejscu widziałam mnicha z basiorem wyprzedzającym go o trzy długości... Na pewno z głodu i ubóstwa | |
| | | CzekoBoom VIP
Liczba postów : 1195 Dołączył : 16/03/2011
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Sob Mar 03, 2012 6:43 am | |
| Według mnie to bezsensu. Nigdy nie zdarzyło mi się nic "bezpośrednio" tak, aby mogło udowodnić istnienie takich istot. Boga nie ma. To tylko wytłumaczenie ludzi o rzeczach, których jeszcze nie odkryto i tyle... | |
| | | Sakura ZAGRODZIANIN
Nick w grze : LadyTigra Liczba postów : 2211 Dołączył : 20/06/2011
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Sob Mar 03, 2012 7:05 am | |
| Niekoniecznie Czeko, cały Wszechświat wbrew pozorom jest uporządkowany w sposób wykluczający zaistnienie jakiegokolwiek przypadku. Tam, gdzie nie ma mowy o przypadku, śmiało można wysnuwać hipotezy, że "coś" musiało popchnąć cały mechanizm tworzenia się przestrzeni, czasu oraz materii i energii. Sami naukowcy twierdzą, że tam, gdzie kończą się prawa fizyki, zaczyna się Bóg, więc możliwe jest, że to, co nazywamy Bogiem jest w rzeczywistości siłą twórczą, która stworzyła ten i możliwe, że również inne Wszechświaty. Z racji tego, że Wszechświat cały czas się rozszerza, a nie stoi w miejscu, z pewnością jest skończony, a co za tym idzie, niemożliwym jest, aby w nieskończonej przestrzeni był jedyny. Musi być ich nieskończenie wiele, stanowiących pewien porządek.
Naukowcy snują teorie o czwartym wymiarze w czasoprzestrzeni, o którym wiemy stosunkowo niewiele. Niewykluczone, że ten czwarty wymiar jest tym, do którego udają się dusze zmarłych oraz, jak sądzą ci, którzy bawią się w OOBE. Są to jednak tylko teorie, więc nie wiadomo niczego na pewno na ten temat. | |
| | | Kosteczka Już coś wie
Nick w grze : Kosteczka Liczba postów : 113 Dołączył : 03/03/2012
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Sob Mar 03, 2012 11:00 am | |
| Moja historia była daaaaaawno temu... nie wiem czy całą pamiętam.
Jak byłam mała,leżeliśmy z bratem w pokoju mamy,z mamą. Nagle zadzwonił dzwonek,mama idzie otworzyć drzwi... Otwiera,patrzy,a tam jakiś pan w czarnym ubraniu,mama nie wiedziała co to za ,,facet'',bo było zgaszone światło. Mama od razu zamknęła drzwi.
Strasznie się tej boje | |
| | | Pati...xd Przyjaciel Zagrody
Nick w grze : Pati...xd Liczba postów : 4498 Dołączył : 01/08/2011
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Nie Mar 04, 2012 1:12 am | |
| Oto moja historia z soboty 3.04.2012 r (nie wiem czy straszna):
Była ok. 19:00 (ciemno) weszłam do sklepu spożywczego przeglądałam rożne towary i naglę obróciłam się do wyjścia ze sklepu i naglę przed sklepem stał mężczyzna, który patrzał się w górę. Przestraszyłam się bo był bardzo podobny do mojego wujka, który już nie żyje. Szybko otworzyłam drzwi ze sklepu i wybiegłam a tu nikogo nie było.
Nie wiem o co w tym chodzi ale myślę, że to jakieś moje złudzenie optyczne albo tęsknie za tym wujkiem. | |
| | | Kosteczka Już coś wie
Nick w grze : Kosteczka Liczba postów : 113 Dołączył : 03/03/2012
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Nie Mar 04, 2012 2:36 am | |
| | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? Nie Mar 04, 2012 2:42 am | |
| - Narkotyka napisał:
- bo kościoł to taka "legalna mafia'... pomyślcie, ile kasy wyciągają.. widzieliście biednego księdza?? bo ja nie.. nawet na wsiach księżą zyją jak królowie wśród ogólnej biedy i nędzy.. :/
Dokładnie, mafia. Mama opowiadała mi, że jak była w moim wieku, to był ksiądz który kupował sobie polonezy ale tylko czerwone, jednak coraz "nowsze", kto młodszy to zauważył, że samochód się zmienił (rejestracje się przecież zmieniały) a stare babki raczej nie, i oczywiście było: Jaki ten ksiądz dobry, ciągle starym samochodem jeździ, wszystko zostawia dla kościoła. A teraz inaczej jest? Dwa miesiące(oczywiście jak są bogate czyli jest wiele pogrzebów, ślubów i dużo dostanie na tace) i ma nowy samochód z salonu ale jak dochodzi co do czego to RODZICE mu kupili. Może i kupili, ale po pół roku nowy by mu kupili? W to już wątpię.. |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? | |
| |
| | | | Największy koszmar, który wydarzył się na żywo??? | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|